Blizna recenzja

Co jest wyznacznikiem prawdziwie dobrej pozycji, po którą trzeba sięgnąć? Dla mnie taka książka powinna nieść za sobą pewną ponadczasową i życiową wartość. Pokazać to, jakim człowiek jest, jakim chciałby być, jakim nigdy nie będzie. Rozśmieszyć, zasmucić, wprowadzić nostalgię.
*
„Blizna" - jedna z pozycji serii skandynawskiej - to lektura, którą przeczytać warto. Niezależnie od dnia, chwili, sytuacji życiowej. To bowiem książka pełna życia. Rozważań i prób odpowiedzi na najbardziej nurtujące człowieka pytania. Książka, podczas czytania której budzą się w czytelniku różne emocje - od śmiechu, aż po łzy. Główny bohater, Jonas Ebeneser, jest człowiekiem dojrzałym, z ogromnym bagażem przeżyć. Nie potrafi jednak ułożyć sobie tego, co najcenniejsze - życia. Wciąż coś jest nie tak. Dla osoby zagubionej, nie potrafiącej odnaleźć spokoju, wybawieniem okazać się może tylko śmierć. Tylko czy każdy jest na nią gotowy?
*
„Blizna" - nie jest, jak może się wydawać, smutną książką, pełną ckliwych momentów. Jej treść niejednokrotnie bawi, pokazuje irracjonalność ludzkiego postępowania i myślenia. A przy tym pozwala przenieść się do zupełnie innego świata. Świata poszukiwania siebie. Sensu życia. Miejsca na ziemi. Świata nas i naszych marzeń. To lektura, moim zdaniem, ponadczasowa. Sądzę bowiem, że każdy, kto po nią sięgnie, odłoży ją w widocznym miejscu w swojej biblioteczce. Będzie chciał jeszcze raz zapoznać się z życiem Jonasa Ebenesera, jego przemyśleniami, doświadczeniami i poszukiwaniami sensu życia. Chyba każdy ma dość często momenty, kiedy nie wie, jaką podjąć decyzję co przyniesie mu szczęście i czy podjęte kroki okażą się tymi pozytywnymi. To książka, która za każdym razem przyniesie inną treść, nauczy czegoś innego, odkryje w nas coś na nowo. Z tego powodu mogę ją serdecznie polecić nie tylko tym, którzy czują się zagubieni, smutni i poszukują celu życiowego, lecz także i tym, którzy twardo stąpają po ziemi. Książka otworzy oczy i pokaże, że wśród nas wielu zagubionych...
*
A według Was czym charakteryzuje się naprawdę dobra książka?