Pomiędzy nami tajemnice recenzja

"Pomiędzy nami tajemnice" Katarzyny Grzebyk to powieść, która snuje wątki przez różne epoki i różne światy, splatając losy bohaterów w labiryncie ludzkich losów. Autorka debiutuje niezwykle udanie, przynosząc czytelnikowi historię, która porusza głęboko i zostaje na dłużej w pamięci.

Akcja książki rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych: w roku 1950 na Podkarpaciu oraz współcześnie, głównie w Warszawie i Nowym Jorku. Pierwszy zarys fabuły przypomina dramatyczny wstęp do powieści, gdzie mała wiejska społeczność zderza się z tragedią w postaci pożaru podczas seansu kina objazdowego. To wydarzenie nie tylko zmienia losy wielu osób obecnych na seansie, ale przede wszystkim zostawia bez rodziców małego Benjamina, którego losy i tajemnice stają się sercem powieści.

Współczesność wprowadza nas do życia Marceliny, młodej dziennikarki, której zadaniem jest napisanie biografii Mateusza Jurewicza, legendy kolarstwa i triathlonu. Jej podróż na Podkarpacie, by zebrać materiały do książki, staje się pretekstem do odkrycia rodzinnych tajemnic, które powiązują ją z tamtymi wydarzeniami sprzed ponad siedemdziesięciu lat. Równolegle poznajemy historię światowej sławy reżysera mieszkającego w Nowym Jorku, który także boryka się z własnymi demonami przeszłości, wywołanymi tajemniczym powiadomieniem.

Katarzyna Grzebyk nie tylko błyskotliwie łączy te dwie odrębne historie, ale też umiejętnie buduje napięcie, skupiając się na psychologii bohaterów i stopniowym odkrywaniu ich osobistych dramatów. Marcelina, Mateusz Jurewicz i reżyser, choć wydają się być całkowicie różnymi postaciami, z czasem okazuje się, że są ze sobą związani przez głęboko skrywane sekrety, które kształtują ich teraźniejszość.

Jeden z najmocniejszych punktów książki to jej klimat. Autorka precyzyjnie odtwarza realia dwóch różnych epok: powojennego Podkarpacia, z jego tradycjami i zabobonami, oraz współczesnego świata pełnego szybkich decyzji i globalnych zawirowań. Sposób, w jaki Grzebyk kreśli tło społeczne i kulturowe dla swoich postaci, jest przekonujący i angażujący, sprawiając, że czytelnik łatwo wchodzi w ich świat.

Bohaterowie są tu kluczowi. Zostali starannie wykreowani, każdy z nich ma swoje wewnętrzne konflikty i dylematy, które składają się na pełnokrwiste postacie. Ich rozwój, zwłaszcza Marceliny, która przechodzi przez istotne przemiany osobiste podczas swojej podróży, jest jednym z najbardziej porywających aspektów lektury.

Język powieści jest prosty i klarowny, co sprawia, że książkę czyta się płynnie i szybko. Katarzyna Grzebyk umiejętnie balansuje między rozwijaniem wątków fabularnych a pogłębianiem psychologicznych portretów bohaterów, co czyni „Pomiędzy nami tajemnice” książką wielowymiarową, która zaspokoi oczekiwania zarówno miłośników literatury obyczajowej, jak i tych, którzy poszukują głębszych przesłań.

Podsumowując,

Debiut Katarzyny Grzebyk to nie tylko opowieść o tajemnicach i rodzinnych sekretach, ale również o poszukiwaniu tożsamości i miejsca na ziemi. „Pomiędzy nami tajemnice” to książka, która wciąga od pierwszych stron i trzyma czytelnika w napięciu do ostatnich. Polecam ją wszystkim, którzy lubią literaturę angażującą emocjonalnie i zastanawiającą się nad głębszymi sensami ludzkich losów.