Autor: @inzynier.i.ksiazki ·2 minuty

2020-11-16

Skomentuj

1 Polubienie

Macie jakieś ulubione wydawnictwo, czy zupełnie nie zwracacie na nie uwagi przy wyborze książek?

Ja bardzo lubię Wydawnictwo Czajna Owca, z którego też zrobił mi się samozwańczy maraton czytelniczy, ale nie narzekam, bo większość pozycji, przeczytanych do tej pory, mi się podobało.

Kilka dni temu skończyłam „Ostatni rozdział”, którego autorką jest Katarzyna Kalista.

Kaiążka ta opowiada o Oldze, rozwódce, która postanawia napisać książkę. Jest to dla niej rodzaj terapii, dzięki temu chce poradzić sobie z przeszłością, która wraca do niej i mówiąc kolokwialnie, nie chce się odczepić.

Powieść Olgi otrzymuje tytuł „Germanicus’ i opowiada o sercowych przygodach Oli. Kobiety, która jest tłumaczką, narzeczoną i matką. Pewnego dnia odzywa się do niej mężczyzna, który kiedyś znaczył dla niej bardzo wiele i świadomie, lub nie mąci w życiu naszej bohaterki.

Ile łączy Olgę i Olę? Czy obie dadzą radę rozliczyć się z dawnym życiem?

Jest to drugi raz, gdy dostałam w swoje ręce powieść szkatułkową, czyli przedstawiającą książkę w książce. Pierwszą taką historią było „dziesięć tysięcy drzwi”, które czytałam kilka miesięcy temu.

Tak jak w tamtym przypadku, zabieg ten bardzo przypadł mi do gustu i była to miła odmiana od klasycznych powieści.

Nie wiem, czy to kwestia stylu pisania autorki, który swoją drogą w mojej ocenie jest bardzo dobry i lekki, czy samego tematu, czy jeszcze czegoś innego, ale książka ta bardzo mi się podobała i zaciekawiła. Z przyjemnością śledziłam perypetie obu bohaterek i ich światów.

Właściwie lekko zdziwiło mnie, to że Ola zataiła przed narzeczonym całą sprawę z Carlem, ale z drugiej strony jest to bohaterka, która ma bardzo mocno zaniżone poczucie własnej wartości i przez to trudno jest jej obdarzyć kogoś zaufaniem. Z trzeciej zaś strony można nad tym pracować, samemu, lub też z pomocą terapeuty, co też robiła kiedyś Olga.

Poza tym, nie wiem, czy ja ostatnio tak trafiam, czy mam zakrzywione spojrzenie na rzeczywistość, ale jest to kolejna książka, w której postać matki doprowadza mnie do szewskiej pasji i muszę na chwilę przerwać czytanie i głęboko odetchnąć. Nie wiem z czego to wynika. Jednocześnie historie potrzebują takich nad wyraz irytujących postaci, więc nie uważam, żeby ta bohaterka była zbędna.

Bardzo podobał mi się finał tej powieści i to w jaki sposób zachowała się Olga, gdy spotkała się z pewną ważną dla fabuły osobą.

I na koniec! Jeśli ktoś z was ma ochotę sięgnąć po tę historię, to jak najbardziej polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-05

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe

Sprawdzam dostępność...

Ogłoszenia

Dodaj ogłoszenie

Ostatni rozdział

Katarzyna Kalista

7.4/10

Fascynujący debiut. Grająca schematami i konwencjami, wciągająca powieść szkatułkowa, w której przyszłość i teraźniejszość przenikają się płynnie, a napięcie miesza się z humorem. Zraniona przed laty...

Komentarze

Ostatni rozdział

Katarzyna Kalista

7.4/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe

Sprawdzam dostępność...

Ogłoszenia

Dodaj ogłoszenie

Zobacz inne recenzje

Ostatni rozdział

Powieść Katarzyny Kalisty dość długo czekała na mojej półce, jednak w obecnej chwili uznaję to po prostu za czas “dojrzewania” do tej lektury. Niedawno naszła mnie ochota na przeczytanie dobrej powie...

@Natalia_Swietonowska

Rozliczenie z przeszłością

Rozliczenie z przeszłością Czasem niezamknięte czy nierozwiązane sprawy z przeszłości nie pozwalają nam normalnie żyć, rzutują na całej naszej przyszłości, blokując nas i powstrzymując przed szczęśl...

@karolina92

Pozostałe recenzje @inzynier.i.ksiazki

Świetna i zaskakująca!

Czego nigdy przenigdy nie zrobiliście? Ci, którzy mnie znają wiedzą, że moja relacja z książkami Colleen Hoover jest dość ciężka i burzliwa. Im starsza jestem tym mn...

Recenzja książki Never Never

Kolejna mądra książka dla dzieci

Zdarza wam się sięgać po książki dla dzieci? Ja je lubię, chociaż czas nie pozwala mi czytać ich zbyt często. Jednak "Dzieci z Zamkowej Skały" były jedną z tych histori...

Recenzja książki Dzieci z Zamkowej Skały