Uważaj, czego pragniesz recenzja

Ludzie nie są samowystarczalni, mimo że sami lubimy tak o sobie myśleć. Potrzebujemy jednak innych, aby zaspokajali nasze życiowe luki. Czy to w sercu, żołądku, czy portfelu. Ludzie oczekują od innych, że wypełnią ich pustki emocjonalne, fizyczne, duchowe. A kierujące nimi potrzeby - pieniędzy, miłości, seksu, etc. nierzadko napędzane są tymi najniższymi pobudkami - chciwością, zawiścią, żądzą.
W swojej najnowszej książce, Adele Parks, pokazuje właśnie te ciemne strony ludzkiej natury. Z jej stron niemal wylewa się brzydota ludzkich dusz.
Lexi i Jake wygrywają prawie osiemnaście milionów funtów w lotto 💰 i fakt ten odmienia na zawsze życie ich, ich dzieci, a także wszystkich dookoła. Tradycją było, iż z dwójką małżeństw, z którymi znali się jak łyse konie, puszczali od wielu lat jeden los, tworząc syndykat. Wszystko się komplikuje, gdy okazuje się, że Heathcotowie i Pearsonowie odłączają się od syndykatu, pozostawiając tym samym Greenwoodów samych w swoich marzeniach o wielkiej wygranej. I właśnie w tym momencie Lexi wygrywa pieniądze.
Wydaje się, jakby życie w końcu się do nich uśmiechnęło. Już nie muszą się o nic martwić. Ich dzieci, Emily i Logan, mają zabezpieczoną bezpieczną i komfortową przyszłość. Tyle że wielkie pieniądze to wielka odpowiedzialność. To także moment, w którym niektórym odejmuje rozum i… serce.
Okazuje się bowiem, że w obliczu tak wielkiej wygranej nie liczą się takie wartości jak rodzina, przyjaźń, lojalność i dobroć. Górę biorą zawiść, chciwość, agresja, a nawet brutalność.
Powiem szczerze, że nie polubiłam żadnego z bohaterów. Lecz w przypadku "Uważaj, czego pragniesz" nie jest to wadą. Przeciwnie. Ci bohaterowie są tacy ludzcy, tak bardzo przypominają nas w swoich przywarach, że aż można przecierać oczy ze zdumienia, że autorka tak dobrze potrafiła oddać meandry ludzkiej, zawiłej psychiki.
Ta lektura bardzo mi się spodobała. Pióro autorki jest przystępne i lekkie, ale można w nim odszukać również ładne porównania i metafory. Czyli dokładnie tak jak lubię 👍
Mimo to czuję się zdruzgotana i dobrze, bo ta książka nie należy do przyjemnych. Ale trafiło do mnie z wielką mocą, że ludzie kłamią. Są źli. Okrutni. Zdradzają, oszukują, ranią i krzywdzą. Byle osiągnąć to, co sobie zamierzyli. Ludźmi można się czasem brzydzić. Nie szkodzi, że samemu jest się człowiekiem.
A ty? Co zrobiłbyś z prawie osiemnastoma milionami na koncie?
8/10
@znosem.wksiazce