Utropy Micyny recenzja

Utropy Micyny

Autor: @ewelina.czyta ·2 minuty
2023-07-08
Skomentuj
2 Polubienia
Czytacie książki napisane w gwarze śląskiej (bądź innej)?
Przyznam się Wam po cichu, że ja tak, ale zajmują mi one trochę więcej czasu niż te napisane w języku czysto polskim, i choć o nich tu rzadko piszę, zajmują one szczególne miejsce w moim sercu (wola po prostu godać, a wierzcie mi, pisanie i czytanie po śląsku, przypomina niektórym pisanie i czytanie po japońsku ;) ).
Dziś przyszła pora na jedną z takich książek, która szczególnie mnie urzekła i momentami rozbawiła do łez. Co jeszcze bardziej zaskakujące jest to debiut, obok którego naprawdę jest trudno przejść obojętnie. Chciałabym Wam o niej opowiedzieć kilka słów...

"Utropy Micyny..." to już siódmy tom z "Serii ze zicherkom" jednak nie jest wymaga znajomość poprzednich tomów, bo każdy z nich to zupełnie inne historie.
W tym przypadku mamy do czynienia z siedmioma krótkimi opowiadaniami, gdzie główną bohaterką jest siedemdziesięcioletnia Genowefa Mika zwana Starom Micynom. Jak to przystało na prawdziwą śląską babę, Micyno nie potrafi usiedzieć na miejscu, i co rusz przysparza jej to sporo przygód.
Nasza bohaterka nie pozwoli, by komuś stała się krzywda i pilnuje jego dobrostanu nawet po jego śmierci, bo właśnie od takiego przypadku zaczyna się ta zwariowana książka.
Bohaterka mierzy się z wieloma przeciwnościami losu, bo mamy tutaj mnóstwo afer i aferek, ekologiczną katastrofę, trafia się szpital psychiatryczny, nie brakuje kradzieży i hazardu, a Micyno należy do tej grupy ludzi co wszystko musie wiedzieć i wszędzie być, by nic nie uszło jej uwadze, ale to wszystko zostało podane czytelnikowi w tak fascynujący sposób, że nie mogłam się oderwać od lektury.
Autor z przymrużeniem oka, z lekko satyrycznym zacięciem pisze o relacjach międzyludzkich w małych i większych społecznościach, celnie punktując ich przywary, ale również podkreślając zalety. Pokazuje, jak wygląda codzienność w śląskiej społeczności. Co ludzi bawi, czym się martwią, jak spoglądają na "obcych", i wiele, wiele innych ciekawych spostrzeżeń.
Podkreślam jednak, że nie jest to obraz oddany jeden do jednego- trzeba wziąć na niego sporą poprawkę i spojrzeć z przymrużeniem oka.

Ja bawiłam się przy tej książce świetnie, jednak zdaję sobie sprawę, że nie każdy się w niej odnajdzie i nie każdy ją zrozumie. Gwara śląska jest trudna, naprawdę trzeba ją umieć i rozumieć, by wyłapać wszystkie niuanse i "złapać" sens niektórych zwrotów. Nie jestem pewna czy napisana czysto po polsku, skradłaby mi serce tak samo jak w tym przypadku. Dla mnie bomba, świetny debiut. Czekam na kolejne książki Pana Adriana.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Jeśli czytacie w gwarze, będziecie zachwyceni piórem Katroshiego. Jeśli nie, macie niesamowitą okazję odkryć coś nowego i być może pokochać śląską gwarę.
Ja kocham całym sercem!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-13
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Utropy Micyny
Utropy Micyny
Adrian Katroshi
10/10
Seria: Seria ze Zicherkōm

Nojlepszo kryminalno kōmedyjo po ślōnsku ôd czasōw "Kōmisorza Hanusika"! Adrian Katroshi "Utropy Micyny. Dyć nie kożdy superbohater nosi plała". 7 ôpowiŏstek kryminalnych napisanych ze swadōm i szpas...

Komentarze
Utropy Micyny
Utropy Micyny
Adrian Katroshi
10/10
Seria: Seria ze Zicherkōm
Nojlepszo kryminalno kōmedyjo po ślōnsku ôd czasōw "Kōmisorza Hanusika"! Adrian Katroshi "Utropy Micyny. Dyć nie kożdy superbohater nosi plała". 7 ôpowiŏstek kryminalnych napisanych ze swadōm i szpas...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę, że jest to dla mnie zaskoczeniem, bo wydawało mi ...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Gorąca trzydziestka. Za mundurem...
Za mundurem...

**PATRONAT MEDIALNY/ RECENZJA PATRONACKA** Dzień dobry serdeczne. Dziś chciałabym napisać kilka słów o wyjątkowej antologii, której mam olbrzymi zaszczyt patronować. Uwi...

Recenzja książki Gorąca trzydziestka. Za mundurem...

Nowe recenzje

Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?
@asiaczytasia:

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje w...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci
© 2007 - 2024 nakanapie.pl