Devi. Waleczna Bogini recenzja

„Nie wyszłam za niego z miłości, ale z obowiązku. Nawet przez chwilę nie byliśmy szczęśliwą parą i wiedziałam, że to się nigdy nie zmieni. Po miesiącach modlitwy o choćby odrobinę sympatii do swojego rodaka, czułam tylko coraz większą niechęć. A nocami, kiedy wykorzystywał moje ciało, wręcz go nienawidziłam.”
Devi, młoda Hinduska, znalazła się w labiryncie marionetek losu, gdzie nicią manipulacji splatają się jej życiowe wybory. Małżeństwo, jakie na nią czekało, było jak złudzenie - mąż, bogaty i wpływowy, traktował ją jak cień, który towarzyszy, ale nie istnieje naprawdę. W świecie, gdzie bogactwo i status stanowią walutę, Devi była tylko ubogą figurą na szachownicy nie swojego turnieju. Jej serce wciąż płonęło buntowniczym ogniem, ale otoczona oczekiwaniami społecznymi, czuła się uwięziona w roli posłusznej żony.
Kiedy jednak na jej drodze pojawił się tajemniczy Marokańczyk, odświeżył w niej uczucie, które zdawało się być zakopane pod warstwami konwencji. Jego obecność rzucała na nią światło, które rozbijało mroki jej duszy, budząc pragnienie wolności i prawdziwej miłości. Devi musi podjąć wybór: czy pozostać w cieniu czyjeś woli, czy odważyć się na krok w nieznane, gdzie może czekać zarówno błogosławieństwo, jak i przekleństwo. Między tradycją a pragnieniem, miłością i obowiązkami, jej historia staje się labiryntem emocji i wyborów, gdzie każdy krok może przynieść nowe odkrycie lub zagubienie w mrokach niepewności.
Sięgając po ten tom, z grubsza wiedziałam czego mogę się spodziewać, ponieważ pewne informacje o Devi zawierał już tom pierwszy - Almas, ale jestem nim totalnie zaskoczona. Takich emocji, spirali kłamstwa i pazerności się nie spodziewałam. A do tego mamy piękne opisy kultury i tradycji hinduskiej, oraz piękną przyjaźń kobiet różniących się kulturowo. Devi, stłamszona młodziutka kobieta, próbuje się odnaleźć w niechcianym małżeństwie, walcząc o swoje szczęście, choć z góry jest na przegranej pozycji. Dlaczego tak się dzieje, uświadamia nam dopiero epilog. Mężczyzna nie musi uderzyć kobiety fizycznie, by zadać jej cios. Agresja werbalna jest tak samo niszcząca jak fizyczna. Jak zakończy się historia Devi? Tego wam nie zdradzę, ale zachęcam was do poznania jej.
Jeśli myślicie, że to tylko romans, to jesteście w błędzie. Ta historia ma piękne przesłanie:
Konflikt między tradycją a osobistą wolnością.
Devi znajduje się w konflikcie między oczekiwaniami społecznymi i tradycją, które nakładają na nią rolę posłusznej żony, a jej własnym pragnieniem wolności i prawdziwej miłości. To przesłanie dotyka uniwersalnej tematyki walki jednostki z konwencjami społecznymi i oczekiwaniami otoczenia.
Przemiana i odrodzenie.
Poprzez pojawienie się tajemniczego Marokańczyka, Devi doświadcza przemiany i odrodzenia emocjonalnego. Jego obecność pozwala jej odkryć nowe możliwości oraz budzi w niej pragnienie życia zgodnie z własnymi pragnieniami, niezależnie od ograniczeń narzuconych przez społeczeństwo.
Wybór i konsekwencje.
Devi stoi przed trudnymi wyborami, które mogą odmienić jej życie. Każdy wybór niesie ze sobą konsekwencje, zarówno pozytywne, jak i negatywne, które mogą być trudne do przewidzenia.
Labirynt emocji i wyborów.
Historia Devi staje się metaforą labiryntu emocji i wyborów, gdzie każdy krok może prowadzić do nowego odkrycia lub zagubienia. To odzwierciedlenie złożoności ludzkiej natury i trudności w podejmowaniu decyzji, szczególnie w sytuacjach konfliktu między sercem a rozumem.
Autorka tą historią pokazuje walkę jednostki z ograniczeniami społecznymi, pragnienie wolności i prawdziwej miłości oraz znaczenie świadomego wyboru i radzenia sobie z jego konsekwencjami.
Polecam!!