Świąteczna szansa na miłość recenzja

„Urocze, nieco ekscentryczne nadmorskie miasteczko oferuje kobiecie stojącej na życiowym zakręcie nowy początek i być może szansę na nową miłość..”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2023-01-11
Skomentuj
1 Polubienie
„Świąteczna szansa na miłość” autorstwa Jenny Bayliss, stanowi historię pełną ciepła oraz romantyzmu (o tym ostatnim elemencie autorzy coraz częściej zapominają), której ekranizację obejrzałabym z wielką chęcią.

Na początku byłam oburzona tym, że autorka wprowadziła mnie w błąd - po tytule sądziłam, że będzie to historia, która ma w sobie wiele świątecznej magii...Niestety musiałam obejść się smakiem, ponieważ akcja dzieje się w okresie jesienno/zimowym. Jednak później - kiedy przeczytałam kilkanaście rozdziałów, straciłam dla tej historii głowę - historia Bayliss ma w sobie to coś co sprawiło, że moje serce zaczęło bić szybciej.

Właścicielka restauracji Annie Shark czuje, że straciła radość życia. Jej dzieci są już dorosłe, restauracja radzi sobie sama, a jej 26-letnie małżeństwo właśnie dobiegło końca. By wypełnić czymś czas, znajduje zimą posadę opiekunki zabytkowego domu nad morzem. Postanawia porzucić miejskie życie i rozpocząć nowy rozdział.

Po przybyciu do Willow Bay Annie zakochuje się w uroczym domu, orzeźwiającej morskiej bryzie i sezonowych atrakcjach, jakie oferuje miasteczko. Nie wspominając już o tym, że sąsiedzi przyjmują ją z otwartymi ramionami – to znaczy wszyscy z wyjątkiem gburowatego siostrzeńca właściciela domu. Jej obecność w rezydencji zakłóca jego plany dotyczące posiadłości. W miarę zbliżania się świąt Bożego Narodzenia w Willow Bay przyszłość Annie wydaje się coraz mniej pewna. Ale przy odrobinie świątecznej magii najtrudniejszy okres w jej życiu stanie się… sezonem drugiej szansy.

Elementem, który wyróżnia „Świąteczną szansę na miłość” spośród innych książek na rynku jest kreacja bohaterów. Najnowsza powieść Jenny Bayliss nie zawiera w sobie młodych, szczęśliwych i idealnych bohaterów, a postacie ludzkie - pełne wad, problemów oraz z niedoskonałym wyglądem. Spójrzmy na naszą Annie - kobieta po czterdziestce z lekką nadwagą oraz obwisłym biustem, która została zdradzona przez mężczyznę swojego życia... Wielu z nas na jej miejscu byłoby załamanych tą sytuacją, ale nie Annie. Owszem mamy tutaj chwilowe załamanie, jednak dzięki wsparciu najbliższych bierze się w garść i szuka nowego miejsca pracy. Jej postać udowadnia nam, że nigdy nie jest za późno na zmiany - nieważne ile masz lat, zawsze jesteś w stanie zmienić swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni, wystarczy tylko chcieć i mieć odpowiednich ludzi przy sobie.

Kolejnym atutem tej książki jest tło całej fabuły - małe, nadmorskie miasteczko. Gdybym tylko mogła to z chęcią zamieniłabym się miejscami z Annie chociaż na chwilę, by zobaczyć te piękne, opisane przez autorkę widoki. Mieszkańcy tego miasteczka skradli moje serce - tak przeuroczych oraz pomocnych bohaterów brakowało mi w trakcie czytania niektórych książek w ostatnim czasie.

Niestety pomimo licznych zachwytów zmuszona jestem ponarzekać na humor. Nie wszystkie fragmenty spowodowały uśmiech na mojej twarzy - znalazło się tutaj kilka momentów, które spowodowały u mnie „wstręt”. Chyba nie do końca zrozumiałam poczucie humoru tej autorki, jednak jest to tylko malutka wada tej świetnej historii.

Czy książkę polecam? Pomimo kilku minusów uważam, że warto sięgnąć po tę powieść. Może i Bayliss nie przygotowała dla nas pozycji, która w całości zarazi Was magią świąt, to bohaterowie oraz ich przemyślenia zarażą Was pozytywną energią. Polecam Wam sięgnąć po tę pozycję przede wszystkim ze względu na Annie - to bohaterka, której nie da się nie lubić oraz która udowodni Wam, że nigdy nie jest za późno na miłość.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-10
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Świąteczna szansa na miłość
Świąteczna szansa na miłość
Jenny Bayliss
8.2/10

Urocze, nieco ekscentryczne nadmorskie miasteczko oferuje kobiecie stojącej na życiowym zakręcie nowy początek i szansę na miłość. Właścicielka restauracji Annie Shark czuje, że straciła radość ży...

Komentarze
Świąteczna szansa na miłość
Świąteczna szansa na miłość
Jenny Bayliss
8.2/10
Urocze, nieco ekscentryczne nadmorskie miasteczko oferuje kobiecie stojącej na życiowym zakręcie nowy początek i szansę na miłość. Właścicielka restauracji Annie Shark czuje, że straciła radość ży...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Annie stoi na życiowym zakręcie, jej dotąd poukładane życie się rozsypało, a ona musi podjąć trudną decyzję. Chociaż przez chwilę czuje się rozgoryczona to dochodzi do wniosku, że skoro jej dzieci są...

@k.kolpacz @k.kolpacz

@Obrazek „Życie byłoby bardzo nudne, gdybyśmy wszyscy byli tacy sami.” Święta to szczególny czas, gdy wszyscy poddajemy się ich magii i wyjątkowemu nastrojowi szykując się na te magiczne dni. ...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Ostatni taniec
Ostatni taniec - recenzja

„Ostatni taniec” autorstwa Przemysława Piotrowskiego to pełna napięcia trzecia część cyklu o Lutce Karabinie, kobiecie postawionej przed niewyobrażalnie trudnym wyborem....

Recenzja książki Ostatni taniec
Błękitna godzina
Błękitna godzina - recenzja

„Błękitna godzina” autorstwa Pauli Hawkins to fascynująca powieść psychologiczna, pełna tajemnic, niedopowiedzeń i mroku, osadzona na wyspie Eris – surowym, odciętym od ...

Recenzja książki Błękitna godzina

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl