Upiorne święta recenzja

Jeżeli szukacie krótkich, acz (trochę mniej, lub bardziej) przerażających historii - to ta książka nadaje się idealnie.
Zbiór dziesięciu opowiadań, dziesięciu różnych autorów. Każdy autor niesie inną, straszną opowieść. Każdy z nich przedstawia inną dozę strachu...
Może okładka nie przykuwa uwagi, jako ekstra graficzny projekt - ale wypisane na górze
nazwiska dziesięciu znanych autorów już budzą chęć siegnięcia po nią.
Tutaj każdy znaleźć może coś dla siebie.
Czyta się szybko, gdyż opowiadania nie są długie i naprawdę wciągają.
Książka na jedną (bezsenną oczywiście) noc.
Nie mówię , że wszystkie 10 opowiadań powala strachem ( bo to zależy co dla kogo jest straszne, czy makabryczne i czego kto się wystraszyć może, lub czego się boi ) -
ale warto zagłębić się w tą wydawniczą nowość.

Cóż, jeden z tych utwórow może wstrzymać nam oddech na dłużej, inny czyta się bardzo swobodnie - nawet bez większego dreszczyku strachu.
Każda napisana w tej książce opowieść - jeszcze pod szyldem Bożego Narodzenia - niesie dozę strachu - a to Święta Bożego Narodzenia powinny kojarzyć się z tym dobrym klimatem, ciepłem rodzinnym, a nie z krwią, masakrą, czy strachem...
Ale niektórzy właśnie szukają takich zapierających, acz niedługich opowiadań.
Przyznam, że niektóre z tych utwórow mógłby być rozwinięte nawet bardziej. Wydają się "takie niedokończone" po których czuje się niedosyt. Ba, nawet osobna książka, opowieść mogłaby powstać.
Nie będę ujawniać, który autor wzbudził we mnie najmniej strachu, a który najwięcej, gdyż kto ma chęć przeczytać - sam wybierze swoją opowieść, która najbardziej mu się spodoba. Mnie cztery utwory przyznam szczerze "powaliły" pod względem treści fabularnej.
Ale, niestety niektórzy autorzy rewelacji nie zrobili - a można było spodziewać się po nich czegoś bardziej wciągającego.
Wciągająca- nawet czasem bardzo, raz mniej, raz więcej straszy nas autor jeden czy drugi fabułą. Pod warstwą białego śnieżnego puchu, Bożonarodzeniowego klimatu Świąt - książka ta daje umysłowi czytelnika dawkę adrenaliny - strachu...
Może nawet ta książka idealnie sprawdzi się na prezent pod choinkę.
Polecam.

Za książkę dziękuję wydawnictwu i serwisowi "nakanapie".