100 Czystych Stron recenzja

Un ricordo per pagina

Autor: @Natasha92 ·1 minuta
2012-07-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Un ricordo per pagina*


Wyobraźmy sobie sytuację, kiedy nasz dziadek odchodzi z ziemskiego świata, a w spadku zostawia nam jedynie pusty, niezapisany zeszyt w zniszczonej skórzanej oprawie. Dodatkowo informuje nas w liście, iż jest on magiczny – po wpisaniu jednego wspomnienia na stronę możemy przeżyć je ponownie. Brzmi intrygująco, prawda? Ale ile z nas wówczas zaśmiałoby się i stwierdziło, że przecież magia nie istnieje, a staruszek pod koniec swojego życia po prostu zwariował? W ten sposób zachował się bohater „Sto czystych stron” francuskiego powieściopisarza Cyrila Massarotto, który po sukcesie debiutanckiej książki „Bóg jest moim kumplem” zrezygnował z pracy jako kierownik żłobka.


Niepocieszony mężczyzna wyrzuca „zakichany” zeszyt do kosza, a jego siostry obiecują podzielić się z nim majątkiem odziedziczonym po dziadku. Jednak okoliczności sprawiają, że owa wielka pamiątka pozostająca w rodzinie od pokoleń trafia na powrót w jego ręce i wtenczas poznaje magiczną moc niepozornego zeszytu. Dzięki niemu na nowo przeżywa wspomnienia z minionych lat, nawet tych niemowlęcych! Kto z nas nie chciałby się dowiedzieć od kogo usłyszał pierwsze „kocham Cię” czy przypomnieć sobie najpiękniejsze chwile swojego życia?


Niesamowity skarb przynosi także wiele problemów, staje się wręcz przekleństwem. Siostry i przyjaciel zaczynają uważać go za wariata, identycznie jak niedawno zmarłego członka ich rodziny. Magia zeszytu działa bowiem tylko na jednego potomka aktualnego właściciela, w linii prostej, więc mężczyzna nie ma nawet możliwości udowodnienia, iż to naprawdę bezcenny skarb. Na domiar tego bohater zapomniał zastanowić się nad czymś bardzo ważnym. Czy warto żyć przeszłością w młodym wieku, gdy w teraźniejszości życie kręci się dalej, odnajdujemy szczęście, poznajemy miłość swojego życia? Książka jest napisana prostym językiem, więc nikt nie powinien mieć problemu ze zrozumieniem przesłania jakie przekazuje nam autor powieści.


Myślę, że warto zatracić się w opowieści „o magicznym zeszycie, który pozwala podróżować w czasie i od nowa przeżywać wydarzenia z przeszłości” i zachęcam do tego wszystkich. Osobiście jestem niezmiernie zachwycona dzielem jakie stworzył Cyril Massarotto i cieszę się, że nie jest to kolejny zmarnotrawiony pomysł na niesamowitą ksiązkę.




* wł. - jedno wspomnienie na stronę.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
100 Czystych Stron
100 Czystych Stron
Cyril Massarotto
7.6/10

Jest to opowieść o magicznym zeszycie zostawionym bohaterowi w spadku przez ukochanego dziadka. Po otwarciu testamentu okazuje się, że dziadek jednej siostrze zapisał dom we Włoszech, drugiej mieszkan...

Komentarze
100 Czystych Stron
100 Czystych Stron
Cyril Massarotto
7.6/10
Jest to opowieść o magicznym zeszycie zostawionym bohaterowi w spadku przez ukochanego dziadka. Po otwarciu testamentu okazuje się, że dziadek jednej siostrze zapisał dom we Włoszech, drugiej mieszkan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Natasha92

Papierowe marzenia
Papierowe marzenia

„Gdyby nie ciemność, nigdy nie poznałbym światła” Zawsze wychodziłam z założenia, że najlepiej jak człowiek uczy się na własnych błędach. Pamiętam, że toczyłam o to n...

Recenzja książki Papierowe marzenia
Fortuna i namiętności. Klątwa
Fortuna i namiętności. Klątwa

Kunsztem literackim Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk zachwycam się od momentu przeczytania cyklu „Podróż do miasta świateł”. Jestem pod ogromnym wrażeniem, kiedy Polacy pot...

Recenzja książki Fortuna i namiętności. Klątwa

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
"Samotność ma swoje dobre strony"
@ksiazkiagi:

Na pewnym pastwisku w miejscowości Glennkill zostaje znaleziony martwy pasterz. Panna Maple (podobieństwo do nazwiska d...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Cienie pośród mroku
Cienie pośród mroku
@Logana:

Seria z Sewerynem Zaorskim jest moją ulubioną w dorobku autora. Stało się to głównie za sprawą niejednoznacznych, wielo...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Miasteczko Hibiskus
W komunizmie nie jest winien system, ale ludzie.
@jatymyoni:

Z ciekawością parę razy sięgnęłam po książki opowiadający o historii Chin pod rządami Mao Zedonga, czyli jak budowano t...

Recenzja książki Miasteczko Hibiskus
© 2007 - 2024 nakanapie.pl