Pośród złudzeń recenzja

Czy związek pomiędzy uczennicą a nauczycielem ma przyszłość? O tym dowiecie się czytając powieść dziewiętnastoletniej Julii Deji.

Główna bohaterka książki - Mia jest uczennicą liceum i mieszka w Cliverwood w Anglii. Jest to bardzo spokojne, ciche wprost idylliczne miasteczko. Nadal tęskni za matką, która zginęła w wypadku samochodowym. Na szczęście ma kochającego ojca i grupę przyjaciół: Austina, Connera, Dylana, Alyssy i Lindsay. Dziewczyna uczy się dobrze i przejawia talent plastyczny. Planuje kontynuować realizację swoich pasji w przyszłości. Nagle jej życie ulega całkowitej zmianie, gdy nowym nauczycielem matematyki w jej szkole zostaje Robert Daryl. Mężczyzna ma 30 lat, jest przystojny, nonszalancki i czarujący. Wszystkie uczennice i nauczycielki są nim oczarowane. Mia pod wpływem fascynacji zapisuje się nawet na dodatkowe zajęcia z matematyki, przedmiotu którego do tej pory nie trawiła. Okazuje się, że Robert również jest zainteresowany Mią i tak rozpoczyna się bardzo burzliwy romans... To jednak nie jedyny wątek w tej książce. Wśród jej przyjaciół pojawiają się problemy - od nieodwzajemnionej miłości, po narkomanię. Jednak dziewczyna przeżywa największy w swoim życiu szok, gdy dowiaduje się, co ojciec ukrywał przed nią przez całe życie...

Książka porusza temat mocno kontrowersyjny - uczucie pomiędzy nauczycielem a nieletnią uczennicą. Pisarka napisała powieść, która na długi czas pozostaje w pamięci. Doskonale ukazała rolę pozorów w życiu każdego z nas. Wątek romansu nauczyciel-uczennica jednak nie przeważa. Autorka bardzo umiejętnie łączy go z innymi: narkomanią, śmiercią bliskiej osoby, zakazaną relacją nauczyciela z nieletnią uczennicą oraz przemocą i gwałtem.

Autorka nie krępuje się poruszać trudnych tematów tabu. Historia Mii wydaje się bardziej tragiczna, ponieważ może to spotkać każdą nastolatkę. Pisarce udało się płynnie spoić wszystkie wątki i powstała przekonująca historia. Pierwszoosobowa narracja to był dobry wybór. Dzięki temu miałam sposobność wnikliwie obserwować proces myślowy Mii, która żyła bardzo długo ułudą, a potem nagle wybudziła się z cudownego snu.

Język powieści jest prosty, momentami wręcz potoczny. Jasny przekaz to zdecydowany walor tej publikacji, ponieważ trafia bez problemu do czytelnika. Powieść trzyma w napięciu. Akcja toczy się w szybkim tempie. Książka w wielu momentach wręcz zaskakuje. Wzrusza niekiedy szokuje. Nie można pozostać wobec niej obojętnym.


Julia Deja (rocznik 1994) studentka filologii polskiej, rozpoczęła pisać opowiadania pod tytułem "Pośród złudzeń" i początkowo zamieszczała je na blogu. Jednak jej debiutem było opowiadanie "Anioł Stróż". Obecnie pracuje nad powieścią fantasy. Mieszka w okolicach Częstochowy.