Kawalerowie Angeliny. Opowieść o włoskiej kuchni recenzja

Ugotować szczęście

Autor: @Cornelie21 ·2 minuty
2012-06-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jak ugotować szczęście? Wydaje się, że jest to całkowicie niemożliwe. Ale stare powiedzenie mówi przez żołądek do serca, a stamtąd niedaleka droga do osiągnięcia celu. Miłosne afrodyzjaki, smaczne jedzenie, szczypta wiary i kilogramy nadziei – to wszystko można odnaleźć w książce „Kawalerowie Angeliny”.

Angelina jest szczęśliwą żoną, całkowicie i totalnie zakochaną w swoim mężu. Żadne znaki na niebie i ziemi i nie przygotowały ją na największy cios od losu. Pewnej nocy, jej ukochany Frank, umiera, a Angelina musi nauczyć się poskładać swoje życie na nowo, bez męża, który zawsze stał u jej boku, wspierając ją swoją miłością. Pierwsze dni po pogrzebie, kobieta spędza jakby była w jakimś amoku, który stopniowo doprowadza ją do… kuchni.

Angelina po utracie pracy całą swoją energię przenosi w jedzenie. Tym sposobem odnajduje swoje „powołanie”, a jej cudowne i smakowite wypieki dostaje niemalże każdy z sąsiadów. Ale na tym się nie kończy jej przygoda. W pewnym momencie dostaje propozycje gotowania za pieniądze dla siedmiu kawalerów. Angelina zgadza się, a co z tego wyniknie, przekonacie się, czytając książkę.

Po przeczytaniu książki jedno słowo od razu nasuwało mi się na myśl – magia. Otóż cała powieść wydaje się być całkowicie magiczne, pełna uroku i ciepła. Można ją zaliczyć do obyczajówki, ale na pewno nie romansu. Brian O’Reilly skupił się bowiem na pokazaniu innych, równie ważnych uczuć, niźli miłości. W książce tej główną rolę odgrywają kontakty międzyludzkie – przyjaźnie, zrozumienie drugiego człowieka, próba niesienia pomocy i totalnie bezinteresowna dobroć. Takimi cechami odznacza się właśnie Angelina.

W postaciach znajdujemy różne cechy, przeważa jednak ich autentyczność, przedstawienie w sposób ludzki, pozbawiony maniery, a wręcz przeciwnie – każda przewijająca się przez książkę postać zdaje się być do bólu naturalna i prawdziwa, dzięki czemu to, co autor nam przedstawia, cały świat, staje się namacalny.

Warto wspomnieć, że dodatkowym plusem książki są przepisy. Z chęcią sama skusze się na wykonanie kilku z nich i zobaczę, czy wyjdą mi równie dobrze jak Angelinie. Owe przepisy są różnorakie – znajdziemy tutaj opis zrobienia ciasta albo też jajek po benedyktyńsku.

Ciepła, ciekawa, momentami wzruszająca, innym razem podnosząca na duchu – książka Briana O’Reilly to powieść przepojona budującą siłą. Myślę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie – bowiem siła „Kawalerów Angeliny” nie tkwi ani w przepisach, ani też w samej historii, a w przekazaniu tego, co najważniejsze. Człowiek jest zwierzęciem stadnym i każdy z nas potrzebuje kogoś, kto się nim zatroszczy.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kawalerowie Angeliny. Opowieść o włoskiej kuchni
Kawalerowie Angeliny. Opowieść o włoskiej kuchni
Brian O'Reilly
8.5/10

Czasami najmniejsza odległość pomiędzy ludźmi to szerokość kuchennego stołu... Angelina D’Angelo, zdecydowanie zbyt młoda by być wdową, nagle znajduje się w obliczu spędzenia reszty życia bez swojeg...

Komentarze
Kawalerowie Angeliny. Opowieść o włoskiej kuchni
Kawalerowie Angeliny. Opowieść o włoskiej kuchni
Brian O'Reilly
8.5/10
Czasami najmniejsza odległość pomiędzy ludźmi to szerokość kuchennego stołu... Angelina D’Angelo, zdecydowanie zbyt młoda by być wdową, nagle znajduje się w obliczu spędzenia reszty życia bez swojeg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jeżeli lubicie kuchnie włoską, czytanie o gotowaniu i na dodatek gotowanie to ta lektura jest dla Was jak najbardziej odpowiednia. Jest to bardzo ciekawe połączenie powieści o życiu pewnej sympatyczn...

@MartaAnia @MartaAnia

Dotychczasowe życie Angeliny było zupełnie zwyczajne. Miała kochającego męża, dobrą pracę, a w wolnym czasie gotowała i wymyślała nowe przepisy. W bardzo krótkim czasie traci to wszystko, mąż umiera w...

@April @April

Pozostałe recenzje @Cornelie21

Zostań, jeśli kochasz
Jesli kochasz

Przez pewien czas w telewizji co rusz puszczano reklamy promujące film nakręcony na podstawie książki „Zostań, jeśli kochasz”. Mówiono, że to bestseller, pozycja do przec...

Recenzja książki Zostań, jeśli kochasz
Przywróceni
Przywróceni

Do książki „Przywróceni” podchodziłam z ogromnym zaciekawieniem, ale i dozą niepewności. Nie wiedziałam bowiem, czy moje zaciekawienie zostanie nagrodzone dobrą, wciągają...

Recenzja książki Przywróceni

Nowe recenzje

Miłość mojego (nie)życia
Urocza, ciepła i nietypowa komedia romantyczna ...
@burgundowez...:

„Miłość mojego (nie)życia” to pełna humoru, a jednocześnie poruszająca historia o drugich szansach, której akcja zaczyn...

Recenzja książki Miłość mojego (nie)życia
Dzieci mroku
Dzieci mroku - początek rewelacyjnej serii
@klaudiaciep...:

Dzień dobry, moje kochane Moliki w ten słoneczny, październikowy dzień 🤎 Po przeczytaniu książki „Dzieci mroku” mam o...

Recenzja książki Dzieci mroku
Efekt Grahama
Następne pokolenie BriarU
@Mirka:

@Obrazek "Ty upadasz, ja cię podnoszę. Zawsze." Biorąc jakąkolwiek książkę autorstwa Elle Kennedy wiem, że się...

Recenzja książki Efekt Grahama
© 2007 - 2024 nakanapie.pl