Życie seksualne papieży recenzja

Udawajmy, że nie istnieje

Autor: @Meszuge ·2 minuty
2020-08-02
1 komentarz
1 Polubienie
Czy książka ta napisana jest tendencyjnie? Zależy, co rozumie się przed tendencyjność, bo może to być twórczość nieobiektywna, a nawet stronnicza, ale może to również oznaczać tylko podporządkowanie dzieła pewnej idei, myśli przewodniej. W tym drugim znaczeniu tendencyjność jest oczywista i zawiera się w samym tytule – jest to historia życia seksualnego ludzi, którzy, z założenia, życia seksualnego wieść nie powinni, i według Kościoła katolickiego takowego nie mieli, a nie historia papiestwa w ogóle.

Wydaje mi się, że autor potraktował temat zbyt pobieżnie, ograniczając się do lapidarnego opisu co większych skandali, ale z drugiej strony nie jest wykluczone, że dokumentów opisujących pierwszych półtora tysiąca lat chrześcijaństwa za wiele do naszych czasów nie dotrwało.

Zaskoczyła mnie skala zagadnienia – dotąd naiwnie sądziłem, że w każdym stadzie może się znaleźć jedna czy druga czarna owca, ale wychodzi na to, że w tym stadzie czarnych owiec (bo to powszechne nieomalże żony, kochanki, konkubiny, orgie, dzieci, gwałty, sodomia, symonia, morderstwa itp.) czasem, niezbyt często, pojawiała się owca… hm… szara.

Zwróciłem uwagę na słowa papieża Leona X, który stwierdził, że wiadomo jest od czasów niepamiętnych, ile ta bajka o Jezusie Chrystusie przyniosła korzyści nam i naszym bliskim. Zaintrygowało mnie to tak dalece, że znalazłem też inne źródło, a w nim nieco inne tłumaczenie (Patrzcie, co bajka o Jezusie Chrystusie dla nas zrobiła), a nawet łaciński oryginał: Quantum nobis nostrisque ea de Christo fabula profuerit, satis est omnibus seculis notum. To by oznaczało, że nawet postawy agnostyczne, czy wręcz wyraźnie ateistyczne, nie stały na przeszkodzie do tronu papieskiego. A jak się to ma do – potwierdzonej przez Kościół – nieomylności papieży? Nie wiem i na szczęście dociekać nie muszę.

Zabawna (zabawna wobec zalewu plugastwa) wydała mi się relacja z soboru, który miał sądzić papieża… imienia już nie pamiętam. Postawiono mu około pięćdziesięciu zarzutów. Siedemnaście najgorszych zostało odrzuconych. Pozostało, do czego zresztą się przyznawał, morderstwo, pederastia, sodomia, gwałcenie mniszek… Papieżem być przestał, ale nie przeszkadzało mu to zajmować nadal bardzo wysokie stanowiska w Kościele katolickim.

Czy Nigel Cawthorne napisał prawdę w swojej książce? Zakładam, że raczej tak, bo w przeciwnym wypadku zgniłby w pierdlu za tak potworne pomówienia.

Lektura dość ciężka do zniesienia, zważywszy choćby na fakt, że opisywane przypadki nie miały miejsca tylko i wyłącznie w pierwszych latach chrześcijaństwa, jak mi się naiwnie roiło, ale raczej w kilkunastu wiekach, czyli właściwie jeszcze stosunkowo niedawno – a to rodzi trudne pytania i bardzo poważne wątpliwości.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Życie seksualne papieży
Życie seksualne papieży
Nigel Cawthorne
6/10

Z pewnością historia Kościoła chrześcijańskiego nie jest tak nieskazitelna, jakby się wydawało. Zwłaszcza papieżom postawić można wiele zarzutów. Dlatego też nie bądźmy wielce zdziwieni, gdy czytając ...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · ponad 4 lata temu
Dogmat o nieomylności papieża istnieje dopiero od 1870 roku i nie działa wstecz...;)
@Meszuge
@Meszuge · ponad 4 lata temu
Słusznie prawisz... :-)
Życie seksualne papieży
Życie seksualne papieży
Nigel Cawthorne
6/10
Z pewnością historia Kościoła chrześcijańskiego nie jest tak nieskazitelna, jakby się wydawało. Zwłaszcza papieżom postawić można wiele zarzutów. Dlatego też nie bądźmy wielce zdziwieni, gdy czytając ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Meszuge

Trans w Hawanie
Hawana, zabójstwo i pederaści

Za zakończoną rękoczynami sprzeczkę z innym policjantem porucznik Mario Conde – główny bohater powieści – zostaje na pół roku karnie skierowany do pracy papierkowej. Jeg...

Recenzja książki Trans w Hawanie
Wichura w Hawanie
Kuba - cygara, rum i zbrodnia

…suchy i duszący wiatr, pewnie wysłany wprost z pustyni, żeby przypomnieć o ofierze Mesjasza, wtargnął do dzielnicy miasta i zawirował wśród nieczystości i niepokojów. L...

Recenzja książki Wichura w Hawanie

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl