On Mars. Tom 2. Samotnicy recenzja

Udana kontynuacja komiksowej opowieści o kolonizacji Czerwonej Planety.

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2023-06-20
Skomentuj
2 Polubienia
„SAMOTNICY” - pod tym wymownym tytułem kryje się druga odsłona klimatycznej, komiksowej serii science fiction „On Mars”. I to właśnie na stronach tej pozycji poznamy dalsze losy zesłańców na Czerwoną Planetę, którzy w imię dobra mieszkańców Ziemi tworzą tam podwaliny pod przyszłą kolonię, wiodąc życie przymusowych robotników i więźniów, w jednym. Komiks ten ukazał się nakładem Wydawnictwa Taurus Media.


Jasmine Stenford - jeśli można tak powiedzieć, zadomowiła się już w marsjańskim więzieniu, stając się nie tylko kolejnym członkiem społeczności, ale też i wstępując w szeregi członków Kościoła Synkretycznego. Ten krok sprawi, że i owszem - otrzyma ona łatwiejszą pracę i pewne przywileje..., ale też i stanie się narzędziem w rękach tych, którzy planują wielką rewolucję. Rewolucję znaczoną krwią, śmiercią i nieograniczonym chaosem...


Pierwsza część cyklu stanowiła dla nas interesujące i potrzebne wprowadzenie w realia tej literackiej rzeczywistości, przedstawiając nam bohaterów oraz kreśląc ich mroczną codzienność życia na Marsie. Teraz przychodzi zaś czas na konkret, czyli coraz bardziej zagęszczającą się intrygę, czytelne określenie w niej roli głównej bohaterki oraz przygotowanie do kulminacyjnego punktu, który objawi się nam na kartach trzeciego tomu. I można powiedzieć z pełnym przekonaniem, że dzieje się tu jeszcze więcej i jeszcze bardziej ciekawie.


Kolejny raz Sylvain Runberg - scenarzysta tego komiksu, oferuje nam wielowątkowe spojrzenie na rozgrywające się tu wydarzenia. Te z jednej strony dotyczą losów Jasmine, która z ofiary przemocy staje się towarzyszem wiary i walki oraz która musi podjąć bardzo trudne decyzje..., z drugiej skupiają się na poczynaniach zarządzających marsjańską kolonią, którzy muszą zmagać się z szeregami gangów..., zaś na trzecią stronę relacji składa się to, co ma miejsce na Ziemi i co wiąże się z polityką. I tak też te wszystkie wątki pięknie i inteligentnie się tu ze sobą łączą w intrygującą całość, która trzyma nas w napięciu do ostatniej strony.
 W dalszym ciągu poznajemy bohaterów i realia marsjańskiego zniewolenia Jasmine i reszty..., ale też i odkrywamy coraz więcej sekretów związanych z zarządzaniem tym miejscem, z agresywnymi poczynaniami zbuntowanych gangów oraz z dążeniami wyznawców Kościoła Synkretycznego, którego to przywódca ma bardzo odważne i tak naprawdę spełniające się już na naszych oczach, pragnienie. I to też pozwala spojrzeń nam nieco inaczej na tę całą opowieść, która okazuje się być o wiele bardziej skomplikowaną i wielowymiarową, aniżeli mogłoby się to wydawać podczas spotkania z pierwszym tomem.


Niezmiennie pięknymi pozostają ilustracje komiksu, które to stworzył Grun. To niezwykle widowiskowe, malownicze, ale przy tym pociągnięte dość surową kreską, rysunki. Największe wrażenie wywiera w nich na nas perfekcyjne umiejscawianie wielu elementów - chociażby postaci, w jednym kadrze, gdzie to wszystko jawi się niczym zdjęcie lub fragment filmu - choćby pod względem szczegółów oraz imponującego efektu nachodzenia na siebie wielu fragmentów rysunków. Całości dzieła dopełniają zaś kolory - na czele z lekko przygaszoną czerwienią, która kreśli nam pięknie obraz Marsa.
 Oczywiście niezbędną jest tu znajomość pierwszej części cyklu, gdyż tylko wtedy bez trudu odnajdziemy się w fabularnych zawiłościach tej historii oraz będziemy mogli czerpać z niej wszystko to, co ona sobą oferuje. A oferuje nam inteligentny scenariusz zdarzeń, wartką akcję i barwną przygodę oraz naprawdę interesujące spojrzenie na to, czym jeszcze może zaskoczyć nas literacki wątek kolonizacji Marsa. To wszystko przekłada się zaś na znakomitą zabawę i wielką przyjemność lektury.


Pierwsza część cyklu „On Mars” rozbudziła naszą ciekawość, zaintrygowała nas i skłoniła do tego, by chcieć więcej. Drugi, niniejszy tom zaspokaja ów głód, oferując rozwinięcie fabuły, odsłaniając sekrety i tajemnice bohaterów oraz kreśląc najbardziej prawdopodobny kierunek rozwoju tej historii. I z pewnością trafnym będzie stwierdzenie, że „Samotnicy” są jeszcze lepszą opowieścią, która na pewno usatysfakcjonuje sobą wszystkich miłośników mrocznych, kosmicznych, komiksowych klimatów. Polecam!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
On Mars. Tom 2. Samotnicy
On Mars. Tom 2. Samotnicy
Sylvain Runberg
9/10

W roku 2132 w związku z wyczerpywaniem się zasobów naturalnych Ziemi, kolonizacja Marsa stała się rzeczywistością. Przyszłość ludzkości zależy od garstki naukowców... ale czy tylko? Prezentujemy 2 z ...

Komentarze
On Mars. Tom 2. Samotnicy
On Mars. Tom 2. Samotnicy
Sylvain Runberg
9/10
W roku 2132 w związku z wyczerpywaniem się zasobów naturalnych Ziemi, kolonizacja Marsa stała się rzeczywistością. Przyszłość ludzkości zależy od garstki naukowców... ale czy tylko? Prezentujemy 2 z ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Największa radość, jaka nas spotkała
Piękna, szczera opowieść o rodzinnych relacjach

Miłość, rodzina, dzieci, kolejne bardziej lub nieco mniej szczęśliwe lata i kłopoty, które są wpisane w losy każdego z nas... - m.in. o tym wszystkim opowiada piękna, p...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Początkujący złoczyńca
Komedia, sensacja, fantastyka i bardzo dobra zabawa!

Jednego dnia jesteś zwyczajnym człowiekiem z kotem, z prawie pustym kontem w banku i z marzeniami, o których wiesz doskonale, że się nie ziszczą..., zaś drugiego dnia s...

Recenzja książki Początkujący złoczyńca

Nowe recenzje

Polanie i Leganie
W życiu należy zawsze żyć zgodnie z prawdą
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek Polanie i Leganie - Joanna Kasprzak Książkę otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzenta z serwisu nakanap...

Recenzja książki Polanie i Leganie
U schyłku czasów
Tam coś się działo…
@szulinska.j...:

Nie sięgam po horrory, ale czasem chyba tak to jest, że książka trafia w nasze ręce niby przypadkiem, ale w sumie z jak...

Recenzja książki U schyłku czasów
Zaprzaniec
"Zaprzaniec" Andrzej Mathiasz
@spiewajacab...:

"Zaprzaniec" Andrzeja Mathiasza jest trzecim tomem serii o przygodach prokuratora Adama Szmyta. Tym razem przenosimy si...

Recenzja książki Zaprzaniec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl