Turnus recenzja

Turnus

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @recenzja_na_tacy ·2 minuty
2021-03-17
Skomentuj
6 Polubień
„Turnus” Barbary Tomaszewskiej to książka ze wszech miar dziwna i niełatwa w odbiorze.

Ilona P. posyła swoje alter ego, byłego policjanta Marka Konieczkę do sanatorium „Turnia” w Lądku Zdroju. Były stróż prawa ma za zadanie śledzić jej partnera Romana, którego Ilona podejrzewa o zdradę. Wszystko idzie zgodnie z planem, do momentu kiedy w ośrodku pojawia się osoba zamieszana w sprawę o kryptonimie „Pociąg”, nad którą niegdyś pracował Konieczko. Wówczas historia mocno się komplikuje...

Część powieści traktująca o samym pobycie w uzdrowisku z barwnymi opisami kuracjuszy, zabiegów i rozrywek niewątpliwie miała swój urok. Autorce udało się wiernie oddać klimat tych postkomunistycznych reliktów przeszłości, z wieczorkiem zapoznawczym, tańcami w rytmie przebojów Don Vasyla, wieczorkiem kulturalnym, kąpielami w wannie wypełnionej borowiną, romansami, kłótniami i nędznymi posiłkami. I gdyby całość powieści traktowała tylko o tym, to byłaby to całkiem przyjemna, arcyzabawna powieść niejako obyczajowa. Autorka jednak, równie dużo miejsca poświęciła dramatowi Ilony i jej alter ego.

Całość utworu utrzymana została w konwencji groteskowej; tragizm miesza się z komizmem, fantastyka z realizmem, piękno z brzydotą. O ile ta konwencja sprawdza się w opisach kuracjuszy i samej „Turni”, daje mnóstwo uciechy i wywołuje niekontrolowane wybuchy śmiechu to już w odniesieniu do targanej wewnętrznymi rozterkami Ilony i jej niezwykłego alter ego – niekoniecznie.

Marek Konieczko pracujący nad rozwiązaniem, spędzającej mu sen z powiek od lat, sprawy o kryptonimem „Pociąg” wyposażony został przez Autorkę w nadprzyrodzone moce. Posiada dar widzenia trzeciej strony kartki oraz dar przechwytywania cudzych myśli. Oniryzm, groteska i zjawiska paranormalne to już, jak dla mnie, trochę za dużo. Momentami było naprawdę mocno niestrawnie. Ilość podtekstów i ukrytych znaczeń przyprawiała mnie wprost o ból głowy.

Przyznać jednak muszę, że finalnie jestem w stanie wiele Autorce wybaczyć. Wszystkie te zabiegi posłużyły bowiem do ukazania wewnętrznej przemiany bohaterów. Do zrozumienia przez nich, że choć są w kwiecie wieku, z bogatym bagażem doświadczeń to zmiana sposobu myślenia, postrzegania świata, ludzi, a przede wszystkim samych siebie jest konieczna i niezbędna, aby mogli żyć pełną piersią.

Choć droga do odkrycia tej głęboko ukrytej pod płaszczem groteski, oniryzmu i nadprzyrodzonych zjawisk prawdy wiodła niekiedy przez mękę to ostatecznie uważam, że było warto. Nie są to może jakieś wyżyny literatury, a książki nie wpiszę na listę ulubionych, ale mimo wszystko myślę, że czas który jej poświęciłam, nie był czasem straconym.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-12
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Turnus
Turnus
Barbara Tomaszewska
4.4/10

Tylko jeden turnus, a tyle tajemnic… Poszukująca odpowiedzi na dręczące ją pytania Ilona P. posyła swoje alter ego, byłego policjanta Marka Konieczkę, do sanatorium Turnia w Lądku-Zdroju z polecenie...

Komentarze
Turnus
Turnus
Barbara Tomaszewska
4.4/10
Tylko jeden turnus, a tyle tajemnic… Poszukująca odpowiedzi na dręczące ją pytania Ilona P. posyła swoje alter ego, byłego policjanta Marka Konieczkę, do sanatorium Turnia w Lądku-Zdroju z polecenie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powieść w moim odczuciu napisana jest trochę pół żartem pół serio. Zdarzają się momenty gdy daje do myślenia lecz ogólnie bardzo ciężko mi się ją czytało. Nie jest to zła książka lecz trudno było mi ...

PA
@paulina.gasior1

Miłość do czytania wyniosłam z rodzinnego domu, gdzie książki zawsze były szanowane, a pisarze otaczani podziwem i uwielbieniem. Od najmłodszych lat wpajana mi też była zasada, że każdą rozpoczętą ks...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @recenzja_na_tacy

Równonoc
Równonoc

„Kolejna w moim życiu równonoc. Niszczycielka. Zabójczyni. Zwykła ku*wa. To do niej wszystko się sprowadza. Z myślą, że i tym razem przed nią nie ucieknę, otwieram drzwi...

Recenzja książki Równonoc
Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemnastoletni Tomek Wójcicki, który twierdzi: „o świeci...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl