Łańcuch recenzja




"Łańcuch" przyciągnął moją uwagę prostą, ale wyrazistą grafiką z idealnie zminimalizowaną kolorystyką. Do tego świetny opis, któremu trudno było się oprzeć.
 
 "Łańcuch" to thriller psychologiczny, w którym moralność ludzka jest poddana próbie. Tutaj ofiary są przestępcami i odwrotnie.

Trzynastoletnia Kylie zostaje porwana z przystanku autobusowego. 40 minut później jadąca na wizytę do onkologia Rachel dostaje telefon... odbiera i słyszy:
"Mam ci powiedzieć, że nie jesteś ani pierwsza, ani ostatnia. Trafiłaś do Łańcucha, a Łańcuch ma długą historię. Porwałam twoją córkę, żeby uwolnili mojego syna. Zrobili to mężczyzna i kobieta, których nie znam. A ty musisz wybrać cel i porwać kogoś, kogo ta osoba kocha, żeby Łańcuch mógł działać dalej."
Po tej wiadomości kobieta jest załamana jednak szybko bierze się w garść. Musi przecież być silna dla swojej córki. Teraz jest ogniwem Łańcucha i by odzyskać swoją córkę musi zapłacić okup i porwać kolejne bezbronne dziecko oraz dopilnować by ludzie, których wybrała na ofiary, stali się również przestępcami, tak by Łańcuch trwał. Czy jest do tego zdolna? Czy uda jej się ocalić własne dziecko?
 
Książka jest podzielona na 2 części. Pierwsza to przebieg porwania, natomiast druga to opis życia rodziny już po tych wydarzeniach przeplatane, na zmianę, z życiem samych założycieli "Łańcucha". Pierwsza część uświadamia nam, że sami nie wiemy do czego jesteśmy zdolni w sytuacji, gdy coś zagraża naszym najbliższym. Tracimy wtedy wszelkie skrupuły i zdrowy rozsądek. Kieruje nami strach i rozpacz. Do tego autor zwraca uwagę na media społecznościowe i rozwój technologii. To dzięki naszym codziennym wpisom, na portalach, inni wiedzą o nas więcej niż my sami i stajemy się potencjalną ofiarą. Natomiast druga część pokazuje nam jaki wpływ ma na rodzinę "Łańcuch". To jak głęboko taka trałma siedzi w psychice nie tylko dziecka ale i jego najbliższych. Nie każdy jest na tyle silny by sobie z takim przeżyciem poradzić. W tej części poznajemy również życie twórców "Łańcucha" od najmlodszych lat. To jak ich przeżycia i wychowanie wpłynęły na ich stan psychiczny. Tylko ktoś pozbawiony uczuć wyższych jest zdolny żerować na ludzkich uczuciach i wykorzystywać miłość do czynienia zła. "Łańcuch" to działalność wyniszczająca ludzką psychikę. 
 
Bohaterowie zostali tu bardzo dobrze wykreowani. Wydają się naturalni i prawdziwi. Pomysł na fabułę świetny, trochę gorszej z realizacją. Nie podobało mi się zakończenie. Było beznadziejne. Mimo to cały czas odczuwa się rosnące napięcie i emocje. Książka, jako całość, nie jest zła. Jednak cały czas czegoś mi brakowało. Mimo to, jest to idealny thriller na jesienne wieczory. Polecam!
 
Za egzemplarz dziękuję portalowi www.nakanapie.pl