Odzyskany los recenzja

Trudny powrót Karli do powojennej Polski

Autor: @Strusiowata ·2 minuty
2022-05-26
1 komentarz
24 Polubienia
„Odzyskany los” Marzeny Rogalskiej to ostatni, czwarty tom, w którym spotkałam Karlę. Nietuzinkowa osobę, kobietę wielu talentów, która nigdy się nie zestarzała, zawsze była piękna i po tragicznej śmierci męża wybrała samotność.

W wieku 34 lat powiedziała:
Przeżyłam dość pięknych chwil, żeby obdzielić nimi tuzin kobiet. I przysięgam, nie zamierzam wiązać się z człowiekiem gorszym, niż był mój nieżyjący mąż., nigdy w życiu, powtarzam: nigdy w życiu nie wyjdę już za mąż. Nie będę miała dzieci, nie będę od nikogo zależeć.”

Opowieść rozpoczyna się w stalinowskiej Polsce, kończy w stanie wojennym. Autorka koncentruje się na losie Karli i najbliższych jej osób.
Świat, który bohaterka zastaje w Polsce jest: „ zupełnie inny niż ten, z którego wyjechała”. Wszystko jest inne, a wokół cierpienie i krew.
Karla nawet gdy trafia na 5 lat do więzienia, oskarżona o szpiegostwo, stawia czoła przeciwnościom. Jest w niej odwaga i moc, które pamięta z przysłowia o straszliwym lwie dla wrogów i łagodnym baranku dla swoich.

Powraca postać Janka Donimirskiego, jej pierwszego mężczyzny i kochanka. W nowej rzeczywistości para bohaterów stanie przed bardzo trudnymi dylematami, związanymi i z przeszłością, ale przede wszystkim z czasem teraźniejszym. Gdy okaże się, że żona Janka – Ola jest bardzo chora, podczas jej pobytu w krakowskim szpitalu synem Piotrem zaopiekuje się Karla, odsłaniając twarz prawdziwego przyjaciela.
Autorka przepięknie opisuje tę relację, która bardzo nietypowo się zakończy. Nie chcę odbierać czytelnikom niespodzianki, więc robię pauzę…

Niezwykle ciepło opisane są ostanie lata życia Karli. W kontekście sytuacji politycznej w Polsce, przez pewien czas bohaterka nie jest ani Polką, ani Angielką. Nie może wyjechać z Polski, nie dostaje emerytury. Mimo okrucieństw świata, zachowuje mądrość życia, a po 60- tce zaczyna rozumieć los i przemijanie. Stawia pytania o to, jak niewiele pozostaje po ludziach.

Los nie jest niczyim sługą lecz ślepym trafem, ciągiem wydarzeń, dobrych dla jednych, a złym dla innych.

Książkę przeczytałam jednym tchem i było mi niezmiernie smutno, gdy dotarłam do ostatniej strony. Tak wiele Karla nauczyła mnie swoją postawą, dobrocią i uważnością. Zgadzam się z nią w zupełności, że w tym świecie na samym końcu liczą się tylko przyjaźń i miłość.

To, co zostanie ze mną po przeczytaniu czwartego tomu to powiedzenie Karli:

Naprawdę nie warto marnować życia na ludzi, którzy do nas nie dorośli”
Zachęcam do sięgnięcia po ten tytuł.


Dziękuje wydawnictwu Znak za egzemplarz recenzencki książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-25
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Odzyskany los
Odzyskany los
Marzena Rogalska
7.4/10
Cykl: Saga o Karli Linde, tom 4

Inspirująca historia o nadziei kiełkującej na gruzach dawnego świata Któż mógłby przypuszczać, że gdy tylko ucichnie wojenna zawierucha, Karla porzuci bezpieczny Londyn dla niepewnej przyszłości w...

Komentarze
@milena9
@milena9 · ponad 2 lata temu
Znakomita recenzja. Lekkie pióro i ten rodzaj błysku 👌👌👌. 👏👏👏.
× 3
@Strusiowata
@Strusiowata · ponad 2 lata temu
Pięknie dziękuję. Jest mi bardzo miło.
× 2
Odzyskany los
Odzyskany los
Marzena Rogalska
7.4/10
Cykl: Saga o Karli Linde, tom 4
Inspirująca historia o nadziei kiełkującej na gruzach dawnego świata Któż mógłby przypuszczać, że gdy tylko ucichnie wojenna zawierucha, Karla porzuci bezpieczny Londyn dla niepewnej przyszłości w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zastanawiałam się już jakiś czas temu nad tym, że są takie książki, których nie chce się kończyć, to znaczy żeby trwały dalej, bez zakończenia. Można sobie wtedy samemu dopowiedzieć dalszą część..., ...

@maciejek7 @maciejek7

„Odzyskany los” to czwarty tom cyklu o Karli Linde Marzeny Rogalskiej (wydane kolejno „Czas tajemnic”, „Kres czasów”, „Ostatnia nadzieja”). Poprzednia część nie pozostawała złudzeń, że kontynuacja si...

@justyna_ @justyna_

Pozostałe recenzje @Strusiowata

Nie, dziękuję. Bulimia i inne nawyki
Bulimia - jak pokonać?

Długo szukałam wydawnictwa , w którym oprócz dawki informacji na temat medycznej strony zaburzeń odżywiania, odnajdę relację chorego. Osoby, która zmaga się z bulimią i ...

Recenzja książki Nie, dziękuję. Bulimia i inne nawyki
Fizyka smutku
Świetna intelektualna podróż

Autor "Fizyki smutku" to najczęściej tłumaczony na języki obce pisarz bułgarski, którego nie interesują czyste gatunki. Jego książka to niezwykła podróż intelektualna. N...

Recenzja książki Fizyka smutku

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl