Wybór Huntera recenzja

Kolejny i prawdopodobnie już przed ostatni tom przygód motocyklistów z klubu Sinners & Reapers. Kolejna wciągająca i łamiąca serce historia, tym razem skupiająca się na Hunterze, którego mogliśmy poznać już w poprzednich częściach.

Hunter przez pewien czas żył w pustce, po ciężkich wydarzeniach i próbach przetrawienia swojego związku z Olivią, mężczyzna wdaje się w romans z Chrissy. Jednak po tym jak plan jego eks się nie powiódł, a jej samej grozi niebezpieczeństwo ze strony barci, Hunter postanawia spełnić obietnicę daną jej matce i zająć się dziewczyną, przez co jego życie się komplikuje, tym bardziej, gdy okazuje się, że Chrissy jest z nim w ciąży, a Olivia ma zamiar zacząć z nim życie na nowo. Jakiego wyboru dokona mężczyzna?

Poznajemy także skomplikowaną historię Chrissy, która podobnie jak reszta dziewczyn nie maiła nigdy lekko. Gdy jej relacja z Hunterem wisi na włosku a ciążowe hormony szaleją, przeszłość się o nią bezlitośnie upomina.

Historia jest przepełniona emocjami, od tych pozytywnych i negatywnych. Mamy sporo zabawnych i sarkastycznych sytuacji, nie obejdzie się także bez afer spowodowanych przez całą zgraję kobiet motocyklistów. Jest tu także kilka przygnębiających wątków wynikających z przeszłości głównych bohaterów, czy działań podejmowanych przez Huntera, który nie raz prosi się o guza.

Książka podobnie jak inne z serii jest krótka, ale zawierająca cała masę świetnych wątków, po raz kolejny zostajemy wciągnięci w brutalny i bezwzględny świat, który nie liczy się z nikim. Po raz kolejny musimy przetrwać kolejne afery i dramaty rozgrywające się na podwórku Sinnersów, Tym razem wraz z bohaterami musimy się zmierzyć z bliższą przeszłością, z której pozostały niezamknięte sprawy dotyczące Olivii, z którą sami nie wiedzą co mają zrobić, a kobieta zdecydowanie im tego nie ułatwia swoim zachowaniem.

Jak dla mnie to kolejne udanie spotkanie zarówno z twórczością autorki, jaki i tym cyklem, który od pierwszego tomu nie zawodzi i nie obniża standardów, co nie często się zdarza przy wielotomowych seriach. Ciekawa i szybka lektura do przeczytania w kilka godzin.