Troje recenzja

Troje

Autor: @grejfrutoowa ·3 minuty
2014-10-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Sarah Lotz jest autorką książek. Ma na swoim koncie także scenariusze filmowe. Często publikuje pod pseudonimami. W 2014 roku wydawnictwo Akurat wydało jej książkę „Troje”.
W ciągu jednego dnia dochodzi do czterech katastrof lotniczych. Samoloty spadają na ziemię na czterech kontynentach. Giną setki ludzi, straty są ogromne. Jednak wydarza się także cud – z trzech katastrof cało wychodzi trójka dzieci. To niesamowite, że udaje im się przeżyć. Jednak nie jest to całkiem normalne, co potwierdzają drobne ślady – jak wiadomość Pameli Donald, która ostrzega przed chłopcem i widzi martwych ludzi, którzy po nią idą. Ludzie podejrzewają, że samoloty porwali terroryści albo obcy, że jeden z pilotów chciał popełnić samobójstwo dlatego skierował maszynę na ziemię, inni mówią o problemach technicznych. Nic nie jest pewne. Największym zainteresowaniem cieszą się jednak ocalałe dzieci – to o nich świat mówi Troje. Pamela zostawiając swoją wiadomość, zwróciła się w niej do pastora ze swojej miejscowości. Mężczyzna ten zaczyna wierzyć, że kobieta była prorokiem, a jej informacja wskazuje mu drogę, którą ma dążyć. Pastor uważa, że dzieci są Jeźdźcami apokalipsy, brakuje tylko jednego. Teoria zaczyna przyciągać coraz więcej osób – chcą nawrócić się przed nadejściem końca świata. Pastor w tym czasie zaczyna zastanawiać się, czy i z czwartej katastrofy nie ocalało dziecko... Nikt go jednak nie widział.
Książka napisana jest w ciekawy sposób – znajdziemy w niej wywiady, rozmowy na czatach, wpisy na stronach internetowych, forach, maile. Bohaterami są bliscy, znajomi i rodzina ofiar, ale też osoby z otoczenia pastora, wojskowi... wszyscy ci, którzy mogli coś powiedzieć na temat tej sprawy. Dzięki ich relacjom odtworzono krok po kroku wydarzenia z Czarnego Czwartku.
Na początku wiele jest odniesień do terroryzmu i zamachów z 11 września. Potem sprawa nieco zmienia bieg, zaczyna się wątek religijny, natręctwo ze strony mediów, a także problemy rodzin, które żyją z ocalałymi dziećmi. Wszystko opisuje autorka książki, która umieszczono w tej pozycji. Pomysł jest ciekawy i bardzo dobrze wykonany, narratorka jest widoczna, a każdy rozdział poprzedzono kilkoma linijkami wyjaśnienia, kto się w nim pojawia i w jakich okolicznościach zebrano materiał.
Głównym wątkiem są ocalałe z katastrof dzieci. To wokół nich kręci się cała historia. Są różni, mają różne problemy, ale ciekawą świat i dlatego powstała książka na ich temat. Dokładnie przebadano temat i szczegółowo dobrano materiał, który miał go zilustrować. Narratorka wykonała kawał solidnej roboty, by stworzyć swoje dzieło.
Klimat książki jest utrzymany w sensacyjnym tonie. Niektóre teksty są poważne, inne nieco ironiczne, czasem też żartobliwe, gdy opowiada osoba, która myśli tylko o sobie. Całość pokazano w bardzo rzeczywisty i prawdopodobny sposób. Autorka, ta prawdziwa, trafiła idealnie, dając obraz tego, jak społeczeństwo reaguje w tego typu sytuacjach. Także temat jest dość uniwersalny – katastrofy dzieją się wszędzie, chociaż nie w takich okolicznościach. Moim zdaniem całość jest przemyślana i dopracowana, bardzo dobrze napisana i wykończona.
Plusem jest forma, w jakiej książka została podana. Nie spotkałam się z czymś podobnym. Książka w książce, złożona z wywiadów i innych tekstów. Mnogość postaci może momentami zadziwić, ale wszystkie wnoszą coś ważnego do fabuły. Różnorodność tekstów jest zachwycająca.
Od strony technicznej muszę zwrócić uwagę na fakt, że świetnie dopasowano czcionki do konkretnych typów przekazu – te internetowe miały inny krój pisma. Inną rzeczą, o której należy wspomnieć, a która rzuca się w oczy po wzięciu książki do ręki, są czarne brzegi kartek. Sprawia to niesamowite wrażenie, pasuje do okładki i nie psuje wnętrza.
Ogólnie książka bardzo mi się podobała. To dobra lektura, która trzyma w napięciu. Napisana w świetny sposób i podana w ładnej formie. Pomysł – genialny, tak jak wykonanie. Historia wciąga, zaskakuje i nie pozwala się oderwać.
Polecam fanom powieści sensacyjnych, po części kryminałów, teorii spiskowych i zagadek. Dobrze napisana, dopracowana i interesująca lektura, która wciągnie was w świat wielkiej tragedii i cudu jednocześnie.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Troje
Troje
Sarah Lotz
7.8/10
Cykl: Troje, tom 1

Cztery katastrofy. Troje ocalonych. Przesłanie, które zmieni losy świata. Czarny czwartek. Dzień, którego nie sposób zapomnieć. Dzień, w którym niemal równocześnie w czterech miejscach na świecie doch...

Komentarze
Troje
Troje
Sarah Lotz
7.8/10
Cykl: Troje, tom 1
Cztery katastrofy. Troje ocalonych. Przesłanie, które zmieni losy świata. Czarny czwartek. Dzień, którego nie sposób zapomnieć. Dzień, w którym niemal równocześnie w czterech miejscach na świecie doch...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dwunastego stycznia 2012 roku doszło na świecie do czterech katastrof lotniczych. Tylko troje ocalonych, na dodatek są to dzieci. Przesłanie, które zmieni losy świata. Jedną z ocalonych jest Pamela M...

@eliwerka @eliwerka

Jest 22 lipca i jestem świeżo po zakończeniu lektury, tak więc ta recenzja może się okazać wielkim, nieuporządkowanym bełkotem, ale mam nadzieję, że jednak tak nie będzie. Większość z Was słyszała ju...

@littlecuteangel @littlecuteangel

Pozostałe recenzje @grejfrutoowa

Król
Król

Anna Maria Kier udaje się na zasłużoną emeryturę. Po latach służby w policji postanawia w końcu poświęcić czas dla siebie i swoich bliskich. Szybko okazuje się, że nic z...

Recenzja książki Król
Prosta sprawa
Prosta sprawa

Do Jeleniej Góry przyjeżdża młody mężczyzna. Chce oddać pożyczone od znajomego przed laty pieniądze, jednak nie zastaje go w mieszkaniu. Trafia natomiast na bandziorów, ...

Recenzja książki Prosta sprawa

Nowe recenzje

Śmierć w Grodnie
Nigdy tak do końca nie można komuś w 100% zaufać
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek Śmierć w Grodnie - Benedykt Rutkowski Dziękuję wydawnictwu Waspos za możliwość przeczytania tej książki. ...

Recenzja książki Śmierć w Grodnie
Długie beskidzkie noce
Długie beskidzkie noce
@meryluczyte...:

Sięgając po "Długie beskidzkie noce" nastawiłam się na powieść z górami w roli głównej lub tworzącymi wyraziste tło, ws...

Recenzja książki Długie beskidzkie noce
Głęboko pod powierzchnią
A co gdy miłość nie uskrzydla, a staje się prze...
@vaneskania07:

Zawsze słyszymy, że miłość sprawia, że stajemy się lepszą wersją siebie, ale co jeśli ta miłość po jakimś czasie nas ni...

Recenzja książki Głęboko pod powierzchnią
© 2007 - 2024 nakanapie.pl