Książkę Doroty Rz. Nora ze względu na bohaterów i odbiorcę do którego jest skierowana można zaliczyć do nurtu powieści Young Adult. Ze względu na gatunek jest mieszaniną przygodówki z elementami fantastyki.
Fabułę stanowią przygody trójki nastolatków, którzy są wychowankami domu dziecka w Detroit. Nora, Rayan i Peter żyją na marginesie społeczeństwa, nieakceptowani zarówno przez dorosłych jak i rówieśników. Pewnego dnia zyskują super moce i od tego momentu rozpoczynają się w ich życiu zmiany.
O czym marzą nastolatki? O wolności, łamaniu zakazów, posiadaniu dużej ilości pieniędzy, możliwości podróżowania. No i jeszcze może o „ukaraniu” tego, kogo nie lubią. Marzenia bohaterów powieści Nora nie różnią się od marzeń innych nastolatków. Ze względu na miejsce swojego pobytu wolności mają sporo i stale łamią zakazy, ale to wszystko. Super moce, które zyskują pewnego dnia otwierają przed nimi możliwości spełniania innych marzeń i zapewniają większe możliwości korzystania z różnych dóbr. Ale też narażają ich na niebezpieczeństwa. Nora, Rayan i Peter ze względu na to, że zostali porzuceni przez rodziców sami muszą zadbać o siebie i swoje potrzeby. Ani dom dziecka ani szkoła nie zapewniają im poczucia bezpieczeństwa i właściwej opieki. Ponieważ nie mogą liczyć na nikogo, stają się dla siebie rodziną. Ich zachowanie pokazuje jak ważne jest poczucie akceptacji i potrzeba bycia dla kogoś kimś ważnym, istotnym. Próby na jakie są wystawiani po uzyskaniu super mocy w konsekwencji nie zmieniają nic w ich relacjach. Jak się okazało magia jest cudowna, bo można robić wiele ciekawych rzeczy, ale braterstwo, przyjaźń, lojalność i wzajemna odpowiedzialność są największą wartością.
Autorka książki pozwoliła swobodnie dryfować swojej fantazji wplatając w życie stworzonych przez siebie postaci różne elementy. Znajdziemy więc w opowieści wróżkę, magię i super moce, szpiegów i multimilionerów. Eklektyczny charakter zastosowanych elementów ma przyciągnąć czytelnika, ale sama autorka nie proponuje czegoś nowego, oryginalnego, odkrywczego. Przemieszczamy się pomiędzy biedą i bogactwem, wielkim miastem i odludnym lasem, poznajemy intrygujące postacie. Podczas czytania nie ma czasu na nudę. Ale też czasami nie nadążałam za wydarzeniami i czułam się zagubiona. Brakowało mi dopracowania szczegółów. Niektóre sceny pojawiały się bez uzasadnienia lub brakowało mi ich zakończenia.
Wykreowane przez autorkę postacie mają różne zdolności, a jedną z nich jest umiejętność wplątywania się w kłopoty. Nora przewodzi całej trójce, a chłopcy są jej podporządkowani. Dziewczyna czasami szuka samotności i nikogo nie potrzebuje, ale kiedy indziej lubi być zauważana i podziwiana. Cały czas stara się udowodnić „braciom”, że jest im potrzeba i powinni być razem. Nie wzbudziła mojej sympatii, bo to ona jest główną inicjatorką łamania zasad i podejmowania ryzykownych działań, a stale sięgając po alkohol czy papierosy namawia do tego młodszych „braci”. Rayan jest uzależniony od słodyczy, ma zdolności konstruktorskie i potrafi zbudować różne maszyny i pojazdy. Peter jest najmłodszy, uwielbia grać w gry komputerowe i jest dobrym hakerem. Nie są typami buntowników jak Nora i myślę, że gdyby nie ulegali namowom i presji „siostry” mieliby spokojniejsze życie.
Wydaje mi się, że autorka powieści, Dorota Rz., sama jest nastolatką i książka jest odbiciem jej świata, sposobu myślenia i wyobraźni.
Czytając książkę z perspektywy osoby, która od dawna nie jest już nastolatką, mam do niej kilka uwag. W powieści trójka głównych postaci bardzo często sięga po alkohol i inne używki. Jak dla mnie było to zbyt częste i budzi to mój sprzeciw. Styl w jakim autorka napisała powieść z założenia jest dopasowany do odbiorcy. Język stosowany w dialogach wynika z postaci, która się nim posługuje i tutaj możliwa jest dowolność. Natomiast uważam, że język narracji zasługuje na większą dbałość i poprawność. Tymczasem w powieści zwiera on nazbyt potoczne słownictwo a czasami błędy językowe. Wiem, że w życiu codziennym ludzie, także młodzi, bardzo często używają przekleństw, ale nagromadzenie ich w książce, nawet z próbą cenzury w postaci zastąpienia jednej litery gwiazdką, było jak dla mnie zbyt duże.
Podsumowując: Literatura Young Adult skupia się na problemach swoich bohaterów, typowych dla wieku nastolatków. Czytelnik powinien podczas lektury dobrze się bawić, rozwijać wyobraźnię i czegoś się nauczyć. Moim zdaniem Nora częściowo spełnia te cechy. Uważam, że potencjał książki w postaci ciekawego pomysłu na fabułę nie został w pełni wykorzystany, płaszczyzna językowa również wymaga dopracowania. Mam jednak świadomość, że moja ocena jest oceną z punktu widzenia osoby dojrzałej, a odbiór powieści przez właściwego wiekowo adresata może być zgoła odmienny.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.