Podczas imprezy w jednym ze szczecińskich klubów, Nikola poznaje tajemniczego bruneta, dla którego momentalnie traci głowę. I choć nie zna jego imienia i nie wie, skąd pochodzi, nie ma to dla niej żadnego znaczenia – liczy się tylko niesamowity seks, który ich połączył. Oboje obiecują sobie, że jeżeli jeszcze kiedykolwiek się spotkają, powtórzą tę upojną noc. Cztery lata później Nikola układa sobie życie z nowym mężczyzną, którego wkrótce ma poślubić. Szczęśliwie zakochana, nie podejrzewa, że przeszłość upomni się o nią i zniweczy wszystkie jej plany… Co się wydarzy, gdy owładnięty zazdrością dawny kochanek postanowi ponownie ją zdobyć? Czy umowa, którą z nim niegdyś zawarła, pomoże jej podjąć słuszną decyzję czy tylko skomplikuje całą sytuację?
.
Za egzemplarz dziękuję
@wydawnictwo_novaeres i
@andrzejak_wasilewska oraz za możliwość jej przeczytania. Powiem wam szczerze, że jak tylko zobaczyłam okładkę stwierdziłam, że muszę ją mieć. Czytając opis zwróciłam uwagę, że akcja toczy się w Polsce i pomyślałam, to będzie coś. Rzadko spotykam się z akcją w Polsce, więc tu już autorka na samym starcie zarobiła u mnie plusa. Po przeczytaniu prologu i pierwszego rozdziału nie dowierzałam, że jest to debiut, bo zapowiadało się idealnie. Ale im dalej przewracałam kartki, tym mój zapał do czytania gasł. Sam pomysł na fabułę jest świetny nie mówię, że nie. Mamy tu dziewczynę, która według mnie jest trochę rozchwiana emocjonalnie, sama nie wie czego chce. Mamy także dwóch braci, których relacja jest skomplikowana. Typowi Bad-boye z kilkunastoma zerami na koncie. Między Alanem a Nikolą kiedyś coś było, już nawet nie wnikam co, teraz jest narzeczoną jego brata Seweryna, ale on nadal uważa, że skoro ją miał wcześniej to należy do niego. Boże serio? Przecież to jest zachowanie jak z liceum, szkoda że jeszcze nie dali sobie po pysku i nie skoczyli do gardeł. 🙈 No ale przecież, Alan nie zrobi świństwa bratu, bo by mu tego nie wybaczył, chyba że …. UWAGA ! Ona przyszłaby do niego sama i by chciała. No ludzie! Skoro wchodzi się w związek, przyjmuje oświadczyny to znaczy, że się tą drugą połówkę kocha i chce się z nią spędzić resztę życia, prawda? Wyprowadźcie mnie z błędu bo albo jestem głupia i nie znam się na życiu albo coś jest nie halo. Powiem tak, książkę przeczytałam szybko, ponieważ autorka ma lekkie pióro. Było trochę nieścisłości, niektóre wydarzenia mijały się z drugimi było parę błędów, ALE muszę wam przyznać, że te sceny erotyczne troszkę uratowały tą historię. Kiedy dochodziłam do nich, wszystkie moje złości na rzeczy, które mnie irytowały wcześniej znikały, a na moich policzkach pojawiały się rumieńce. Nie oszukujmy się, każdej kobiecie robi się gorąco jak czyta takie sceny, a jak sobie je wyobraża to łooo panie, codziennie chyba musiałybyśmy się spowiadać. 😂 Czy polecam? Nie wiem jak mam się do niej ustosunkować, na pewno znajdzie się ktoś, kto polubi głównych bohaterów. Ja osobiście życzę autorce wspaniałych sukcesów i na pewno to nie koniec przygody z jej książkami.