Trim. Kot kartografa recenzja

Trim - rezolutny i mądry kot okrętowy!

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @snaky_reads ·2 minuty
2023-07-22
2 komentarze
9 Polubień
Kiedy wędrowałem wzrokiem po swoich półkach i szukałem czegoś krótkiego do przeczytania, natknąłem się na "Trima. Kota kartografa". Zupełnie zapomniałem, że dostałem tę książkę w prezencie kilka miesięcy temu. Po szybkiej lekturze opisu stwierdziłem, że będzie to idealna pozycja na raz. Przeczytałem i się zachwyciłem!

"Trim. Kot kartografa" to w zasadzie zbiór kilku tekstów. Jeden z nich został spisany na początku XIX wieku przez kapitana brytyjskiej Royal Navy Matthew Findersa. Drugi jest współczesnym esejem G. Dooley nt. utworu, a trzeci i ostatni to historia oczami tytułowego kota Trima, który postanowił sprostować kilka spraw opisanych przez Findersa.

Z ogromną ciekawością czytałem o losach, przygodach, perypetiach Trima, kota okrętowego, który towarzyszył kartografowi Findersowi, kiedy ten opływał Australię i starał się narysować mapę tego kontynentu. Kapitan swój tekst z XIX wieku poświęca właśnie swojemu czworonożnemu przyjacielowi. Trim jest zwierzęciem niezwykle mądrym i inteligentnym. Potrafi pływać, wspinać się po żaglach (choć z zejściem jest już trochę gorzej ;)). Jego wstydliwą cechą jest... próżność! Z zamiłowaniem oddaje się toalecie swoich białych łapek. Trim interesuje się także nauką oraz fizyką. Szczególnie upodobał sobie ciała kuliste. Jak powszechnie wiadomo kula to kształt idealny, a kot jako zwierzę ze wszech miar idealne musi się ideałami zajmować! Nie ma co zwracać uwagi na pośrednie kwadraty, czy, o zgrozo, prostokąty. Niedoczekanie! Kot jest przecież istotą od starożytności otoczoną czcią. Symbolem rzymskiej Minerwy, zwierzęciem utożsamianym z mądrością.

Czytelnik czyta o przygodach Trima z dobrotliwym uśmieszkiem na twarzy. Szczerze interesuje się jego perypetiami, fascynuje poważnymi badaniami, a przede wszystkim zastanawia, ile w tej prozie Findersa jest laudacji i wyolbrzymień na temat tytułowego zwierzęcia. Nie zmienia to jednak faktu, że rezolutny i inteligentny Trim od pierwszego poznania staje się ulubieńcem czytelnika.

Te teksty to wspaniałe świadectwo tego, jak świat zwierząt i świat ludzi się łączą, przeplatają, mieszają. To także opowieść o ogromnej sile przyjaźni. "Trim. Kot kartografa" posiada obok tego jeszcze sporą wartość historyczną, choć na niektóre wydarzenie trzeba patrzeć przez palce, z przymrużeniem oka (a czasami nawet dwóch :)).

Bezbłędna jest szata graficzna pozycji. W środku znajdują się XIX-wieczne mapy autorstwa samego Flindersa, ówczesne rysunki przedstawiające Trima czy dokumentujące odkrycia kapitana oraz współczesne ilustracje/kolaże (z kotem w roli głównej, oczywiście!).

Nawet nie wiecie, jak fajnie było czytać tę książkę! To były bardzo miło spędzone trzy godzinki lektury. Świetna odskocznia od poważniejszej literatury!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-22
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trim. Kot kartografa
Trim. Kot kartografa
Matthew Flinders, Philippa Sandall, Gillian Dooley
7.5/10

(Wydanie I, Wydawnictwo Nautica, Warszawa, 2021) "Trim. Kot kartografa" - Rzadko któremu kotu stawia się pomnik. A kot okrętowy Trim ma ich aż sześć! Jeden z nich stoi przed dworcem Euston w Londyni...

Komentarze
@Klosterkeller
@Klosterkeller · ponad rok temu
Kartografia mnie nie interesuje, ale koty jak najbardziej. :-)
× 1
@snaky_reads
@snaky_reads · ponad rok temu
Na szczęście jej tu niewiele. Dominuje (i miłościwie rządzi :)) kot Trim.
× 1
@Vemona
@Vemona · ponad rok temu
Mapy i kot, historia odkryć i kot, żaglowiec i kot - same plusy!! Koniecznie muszę to przeczytać. :)
@snaky_reads
@snaky_reads · ponad rok temu
Polecam! Króciutka, ale bardzo ciekawa :).
× 1
Trim. Kot kartografa
Trim. Kot kartografa
Matthew Flinders, Philippa Sandall, Gillian Dooley
7.5/10
(Wydanie I, Wydawnictwo Nautica, Warszawa, 2021) "Trim. Kot kartografa" - Rzadko któremu kotu stawia się pomnik. A kot okrętowy Trim ma ich aż sześć! Jeden z nich stoi przed dworcem Euston w Londyni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @snaky_reads

Traktat o łuskaniu fasoli
Niedosyt istnienia

Myśliwski wprowadził powieść poetycko-filozoficzną na zupełnie inny poziom. "Traktat o łuskaniu fasoli" to dla mnie ciekawy powiew świeżości i, przede wszystkim, nowej j...

Recenzja książki Traktat o łuskaniu fasoli
To, co zostało
I znowu ci Amerykanie...

@YouTube Siedzę już 10 minut przed pustym polem tekstowym, w którym miałem pisać recenzję i nie wiem, co robić. "To, co zostało" jest powieścią współczesną napisaną w 20...

Recenzja książki To, co zostało

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl