Trik recenzja

Trik

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2021-09-17
Skomentuj
1 Polubienie
Jakiś czas temu na polskim bookstagramie zrobiło się dość głośno o powieści Emanuela Bergmanna. Trik wówczas polecany był na prawo i lewo i no cóż, ja też uległam tym wszystkim namowom i dobrym opiniom. Kiedy powieść ta wpadła już w moje ręce, nie potrafiłam zabrać się za nią od razu. Coś skutecznie mnie powstrzymywało, przez co dopiero kilka dni temu zdjęłam ją z półki i śmiało wkroczyłam do jej świata. Czy była to udana lektura? O tym w poniższej recenzji.

Wielki Zabbatini, który lata wcześniej świecił niczym najjaśniejsze światło na każdej scenie, teraz siedzi samotny w swoim domu w Los Angeles. Siedzi i czeka na to, co z pewnością go nie ominie. Nie wie on jednak, że na drugim krańcu miasta jest ktoś, kto będzie go potrzebował i kto już niedługo go odnajdzie. Max przeżywa rozwód rodziców i postanawia uciec z domu, by odnaleźć tego słynnego czarodzieja. Chłopiec wierzy, że tylko on może uratować tę sytuację. Co się stanie, gdy ta dwójka stanie na swojej drodze? Czy zdołają odnaleźć nić porozumienia?

Zacznę od rzeczy najważniejszej, czyli: ja się nie spodziewałam, że ta powieść zdoła mnie w jakikolwiek sposób wzruszyć. Byłam nastawiona i przekonana o tym, że Trik to historia bardziej zabawna, może odrobinę przygnębiająca, ale jednocześnie dająca ogromną nadzieję. To, co zaserwował tutaj autor przeszło moje wszystkie oczekiwania i zdecydowanie już teraz mogę napisać, że jest to bardzo dobra książka.

Jeden z głównych bohaterów, Max, bardzo przypadł mi do gustu. Jego wrodzony urok osobisty oraz chęć sprawienia, by jego rodzice się nie rozstawali, urzekły mnie i w pewien sposób rozczuliły. Uważam, że kreacja tego bohatera wyszła Emanuelowi Bergmannowi bardzo dobrze i takich postaci nigdy mi nie jest mało.

Jeśli chodzi natomiast o Wielkiego Zabbatiniego, to tutaj również nie mam zastrzeżeń co do kreacji tego bohatera. Bardziej nie odpowiadał mi fakt, że jest to postać niezwykle antypatyczna i odpychająca. Oczywiście, bazuję tutaj tylko i wyłącznie na swoich własnych doświadczeniach i spostrzeżeniach. Mężczyzna ten od pierwszej chwili nie przypadł mi do gustu, jednak kończąc tę powieść, miałam w głowie tylko myśl, że chyba rozumiem jego postępowanie. To, co przeżył i czego dokonał w latach swojej świetności, było niezwykle ciekawe, imponujące i przerażające jednocześnie.

Pióro autora jest na bardzo dobrym poziomie i podczas lektury nie miałam problemu z tym, by się wciągnąć w tę historię, a także okazała się ona niezwykle płynna. Zaczynając Trik, liczyłam głównie na lekką opowiastkę, która umili mi czas. Gdzieś w połowie zdałam sobie sprawę z tego, że jednak to nie będzie tak łatwo i przyjemnie - no i się nie pomyliłam. Ogromnie cieszę się, że w powieści znalazło się miejsce dla wątków historycznych, ponieważ to nadało całej tej historii pewnego rodzaju głębi.

Trik to zdecydowanie godna polecenia pozycja, która, choć raczej jest literaturą młodzieżową, to z pewnością przypadnie do gustu i starszym czytelnikom. Świetnie napisana, z ciekawymi bohaterami oraz równie interesującym rozwojem zdarzeń - jeśli szukacie tego typu historii, to koniecznie zainteresujcie się tym właśnie tytułem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trik
Trik
Emanuel Bergmann
7.8/10
Seria: Salamandra

Opowieść o chłopcu, który wierzy w magię i pozbawionym złudzeń staruszku, który nie wierzy już w nic. Wielki Zabbatini, czarodziej sceny, prestidigitator, gwiazda „czarnej magii”, siedzi zgorzknia...

Komentarze
Trik
Trik
Emanuel Bergmann
7.8/10
Seria: Salamandra
Opowieść o chłopcu, który wierzy w magię i pozbawionym złudzeń staruszku, który nie wierzy już w nic. Wielki Zabbatini, czarodziej sceny, prestidigitator, gwiazda „czarnej magii”, siedzi zgorzknia...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To niezwykłe, jak mylne można mieć wrażenie, sięgając po jakąś książkę. „Trik” reklamowany jest jako „powieść pełna niezwykłego humoru i magii”, co, jak się okazało, jest ogromnym uproszczeniem. To j...

@chwilakultury @chwilakultury

Dziękuję Domu Wydawniczemu Rebis za egzemplarz książki. „Trik” Emanuela Bergmanna to kolejna książka, która nie otrzymała ode mnie należytej uwagi. Sięgnęłam po nią z dwóch powodów. Pierwszy by...

@canis.luna @canis.luna

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Desire or Defense
Desire or defense

Po tylu powieściach kryminalnych, jakie mam za sobą w ostatnim czasie, potrzebowałam odskoczni. Potrzebowałam czegoś, co być może rozgrzeje moje serce, sprawi, że nie bę...

Recenzja książki Desire or Defense
25 grudnia
25 grudnia

Nadszedł grudzień, czyli najbardziej urokliwy miesiąc roku. Za pasem święta, sylwester, a w każdym z okien nieśmiało zaczynają rozświetlać się lampki. Mój czytelniczy wy...

Recenzja książki 25 grudnia

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl