Tytuł: Trafny wybór
Autor: J. K. Rowling
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 505
Pagford. Zwykłe spokojne miasteczko. Każda osoba zna wszystkich mieszkańców. Możemy powiedzieć że po prostu jest to, idealne miejsce do zamieszkania z rodziną lub jej tworzenia. Niestety wszystko zawsze musi się zmienić o 180 stopni. Najważniejszy człowiek Barry Fairbrother, umiera. Z tego powodu niektórzy są zmartwieni, a inni są szczęśliwi. Gdy nastaje ta chwila wychodzą na jaw tajemnice mieszkańców. Wybucha wojna bogatych z biednymi, nastolatków z rodzicami, wojna żon z mężami i nauczycielami z uczniami.
Z powodu że możliwe jak każdy, przeczytałam całą serię Harr'ego Pottera, ucieszyłam się gdy, usłyszałam że p. Rowling wydaje nową książkę w której nie ma pojawić się "magia". Z jednej strony szkoda że nie poznamy już dalszych przygód tego słynnego czarodzieja ale, z drugiej chciałam zobaczyć jak, przekaże nam wizję realnego świata.
Gdy dostałam tą książkę na początku, nie mogłam oderwać od niej wzroku. Niby nic nie ma takiego na tej okładce ale mnie po prostu jakimś sposobem zauroczyła. Jak chyba każdy fan Rowling chciałam zobaczyć jak, sobie poradzi w komponowaniu tej książki. Uważam że i tak autorka nie ma co się martwić sprzedażą książki, ponieważ jak słyszę dużo osób chcę ją przeczytać. Kiedy otworzyłam książkę zobaczyłam bardzo krótkie rozdziały. Troszkę mnie to zdziwiło ponieważ we wszystkich książkach jakich czytałam, pisarz chciał jak najdłużej opisać dana sytuację. Lecz gdy wpatrzyłam się głęboko w słowa, zauważyłam że Rowling chciała posłużyć się innym celem niż dotychczas pisali inni. W każdym krótkim rozdziale chciała posługiwać się tylko, jedną rodziną opisując jej tymczasowy dzień. Na początku książki poznajemy, jak umiera nasz główny bohater. Następnie autorka pokazuję nam po kolei wszystkich bohaterów oraz jak reagują na śmierć Barr'ego.
Później poznajemy ich życie. Rowling określiła że ta książka jest dla dorosłych ponieważ występuje tam troszkę dużo przekleństw i nie zbyt jak dla mnie, przyjemnych sytuacji a nie ma magii itp. Kiedy zdecydowałam się na tą książkę nastawiłam się że na pewno będzie tam dużo nietolenacyjnych słów oraz innych rzeczy. Książkę przeczytałam w ok. tydzień (napewno byłoby szybciej gdyby nie szkoła). Wiem że może trochę zbyt długo ale niestety taki mam refleks. Rowling chciała żeby książka ukazywała nasze prawdziwe życie. Powiem szczerze że naprawdę jej się udało. Jak już wcześniej wspomniałam jest dużo przekleństw. Na początku troszkę przeszkadzało mi to ale kiedy rozkręciła się trochę fabuła nie interesowały mnie te słowa ponieważ jak najszybciej chciałam się dowiedzieć co stanie się w danej sytuacji. Jak skończyłam tą książkę nie mogłam uwierzyć że to koniec. Trzeba będzie poczekać znowu ok. roku na nową książkę wydaną przez J.K. Rowling. W tej książce najlepsze są chyba końcowe momenty. Jeden moment a uroniło się troszkę łez (wiem często się wzruszam, nic na to nie poradzę).
Jeśli jeszcze nie przeczytaliście tej książki to naprawdę szybko za to się weźcie. Jak dla mnie warto jest wydać te 40 zł żeby później zimowymi wieczorami wtopić się losy mieszkańców Pagford. Uważam że Rowling naprawdę poradziła sobie z tą odmienną książką, mam nadzieję (chociaż nie mam zbyt dużych wątpliwości) ze reszta nowo wydanych książek też będzie tak interesująca jak ta.
Książka naprawdę była prześwietna więc, oceniam ja na 6/6