Tożsamość recenzja

"Tożsamość"- Robert Wysokiński

Autor: @Wiejska_biblioteczka ·2 minuty
2023-11-07
Skomentuj
24 Polubienia
"Tożsamość" Roberta Wysokińskiego to książka, która bardzo mnie zainteresowała, a nie znając jeszcze twórczości tegoż autora, była dla mnie niespodzianką. Trochę musiałam na nią poczekać, ale jak tylko trafiła w moje ręce, czym prędzej zabrałam się za jej lekturę. I nawet nie zauważyłam kiedy przewróciłam ostatnią stronę. 


Fabuła tej powieści znacznie odstaje od tych wszystkich thrillerów, które czytałam dotąd. Tutaj całość bardziej przypomina mi relację z procesu poszukiwania dowodów, poszlak, powiązań i analizy zebranych materiałów przez śledczych, co jest bardzo intrygujące i ciekawe. Wszystko to opisane szczegółowo, ale i prostym językiem. Jednak tej książce trzeba poświęcić całą swoją uwagę, gdyż pominięcie jednego elementu może spowodować zagubienie. Każdy przedstawiony wątek, czyjaś historia, pewne zdarzenie, początkowo wydają się zupełnie odrębne. Dopiero końcowe rozdziały ukazują ich wzajemne powiązania. A jest ich sporo.

Pewnie zastanawiacie się o czym w takim razie jest ta lektura?! No to w skrócie! Akcja dzieje się w Stanach Zjednoczonych, gdzie jakiś czas temu dochodzi do serii morderstw, w których giną całe rodziny, w tym i małe bezbronne dzieci. Sprawca zostawia po sobie tajemnicze bilety autobusowe oraz rysunki ludzika, wykonane krwią swoich ofiar. I choć policja posiada pobieżny wizerunek mordercy, to on nadal jest nieuchwytny. Tak, jakby wcale nie istniał. Mija kilka miesięcy od ostatniego zabójstwa i nagle zaczynają znikać młode, samotne kobiety. Nic je ze sobą nie łączy- ani wygląd, status, pochodzenie, prócz tego, że są singielkami. Ale to tylko pozory. Pozory, które odkryją genialni śledczy z FBI. Vesuvio, Wilson, Cox i Parker pracują non stop, by odnaleźć mordercę tych rodzin oraz dowiedzieć się, co z zaginionymi kobietami. Możliwe, że te sprawy się uzupełniają. A czas niestety leci i w pewnym momencie już nie wiadomo kto jest oprawcą a kto ofiarą.


Jak widać fabuła przedstawia się ekscytująco i tajemniczo. No i taka właśnie jest, choć przez większą część tej powieści, autor przedstawia nam sylwetki tych kobiet, ale tylko w czasie rzeczywistym. O ich przeszłości niewiele wiem, prócz tego, co same sobie odrobinę wyjawiły. Podobnie jest z głównymi śledczymi FBI. Ich postacie są, działają i tworzą zgrany zespół w pracy, ale to tyle. Nie ma jakiegoś głębszego spojrzenia na ich osoby, na ich wzajemne relacje, dlatego w sumie nawet nie można się z nimi zżyć jako czytelnik. Ale może tak właśnie ma być- nic tutaj nie jest oczywiste, przedstawione jako faktyczny obraz. Sami być może musimy stworzyć sobie ich jako bohaterów w naszej wyobraźni, tak jak nam się podoba. Podobnie jest z zakończeniem- szybkie, mocne, ale jakieś takie niedopowiedziane, wiele elementów zostało tutaj pominiętych i nagle BUM- mamy sprawcę. Tak jakby nagle autor przypomniał sobie, że ma określony limit stron na tę historię, a ta chyli się już ku finałowi, więc trzeba szybciutko streścić cały wątek dochodzenia śledczego i pojmania mordercy na zaledwie kilkunastu kartach. No i nawet nie poznałam motywu, jakim kierował się przestępca, typując swoje ofiary i szykując im to, co się wydarzyło. To mi się nie spodobało. Jednak całość wypada na prawdę dobrze, wciąga, wywołuje emocje, szokuje, ale i daje nam sporo miejsca do przemyśleń na temat własnego życia, szczególnie tego w sieci. Oczywiście polecam "Tożsamość" innym czytelnikom, a ja sama niebawem wyruszam na łowy po "Przesyłkę".

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tożsamość
Tożsamość
Robert Wysokiński
7.6/10

Największe zło wysługuje się naiwnością Opinią publiczną w Stanach Zjednoczonych wstrząsa seria brutalnych morderstw. Ofiarami padają całe rodziny, a zabójca nie oszczędza nawet małych dzieci. Na mi...

Komentarze
Tożsamość
Tożsamość
Robert Wysokiński
7.6/10
Największe zło wysługuje się naiwnością Opinią publiczną w Stanach Zjednoczonych wstrząsa seria brutalnych morderstw. Ofiarami padają całe rodziny, a zabójca nie oszczędza nawet małych dzieci. Na mi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Tożsamość" Roberta Wysokińskiego to książka, która bardzo mnie zainteresowała swoją okładką, a nie znając jeszcze twórczości tego autora, chciałam po prostu przeczytać jego historię i go poznać, prz...

@maciejek7 @maciejek7

Stanami Zjednoczonymi wstrząsa seria brutalnych morderstw. Ofiarami padają całe rodziny, morderca nie oszczędzając nawet dzieci. Na drzwiach mieszkań swoich ofiar zostawiał znak ludzika namalowany ic...

@book.book.pl @book.book.pl

Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
„Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joanna Kurek

Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się marzyć lub śnić o tym, iż posiadasz jakiś magiczne moce? Musisz stoczyć walkę ze złem, bo od Ciebie zależy dobro Twoich najbliższych? A ...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Tak bardzo chce się żyć
"Tak bardzo chce się żyć" Grażyna Borkowska

„Tak bardzo chce się żyć” Autor: Grażyna Borkowska Gatunek: powieść obyczajowa, romans Wydawnictwo: Self Publishing Liczba stron: 554. @Obrazek O...

Recenzja książki Tak bardzo chce się żyć

Nowe recenzje

Druga zwrotka
„Druga zwrotka” Małgorzata Włodarska
@martyna748:

Lubicie motywy muzyczne w powieściach? Ja bardzo, mimo że nie mam talentu muzycznego. Dlatego też moją uwagę przykuła k...

Recenzja książki Druga zwrotka
Heaven Breaker
Kosmiczna stacja, brutalny świat i igrzyska Sup...
@burgundowez...:

„Heavenbreaker” autorstwa Sary Wolf to dynamiczna powieść sci-fantasy, która osadzona jest w odległej przyszłości, w kt...

Recenzja książki Heaven Breaker
Matylda. Droga ku miłości
Droga ku miłości...
@dzagulka:

„Miłość nie pyta o zgodę. Chwyta nasze serce w objęcia i otula swym ciepłem oraz tkliwością. A gdy rozkwitnie, winna tr...

Recenzja książki Matylda. Droga ku miłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl