Celebryta recenzja

Powoli wchodzimy w jesienny klimat, ale żeby jeszcze przedłużyć lato przeczytałam książkę autorstwa M. B. Morgan pod tytułem "Celebryta".

Jest to debiut, który nie wydaje się nim być - Autorka pisze jakby robiła to od lat. Książkę czyta się bardzo przyjemnie i lekko.

Od razu da się zauważyć, że inspiracją Autorki były własne przeżycia, odwiedzone miejsca i zjedzone potrawy. Sam fakt, że Autorka jest sommelierką, pokazuje, że wie, co z czym się je i wie, o czym pisze. Tutaj to nie tylko research, ale własne przeżycia i aż 2 lata spędzone we Włoszech!

No i to czuć, klimat słonecznej, pięknej Toskanii tak kusi, opisy tych widoków, dań i win, no cudo! Tylko nie czytajcie z pustym żołądkiem. Chociaż w moim przypadku same nazwy potraw sprawiały, że miałam na nie nieziemską ochotę.

Narracja jest pierwszoosobowa, wszystkie wydarzenia poznajemy z perspektywy głównej bohaterki Marceliny Cieszyńskiej, która jest dziennikarką. Żyje w średnio udanym małżeństwie i pewnego dnia dostaje propozycję - wywiad z Danielem Milewiczem, znanym celebryta. Jest to ogromna szansa na rozwój jej kariery, zwłaszcza, że młody Milewicz od dawna nie pokazywał się w mediach. Jaki wpływ to wydarzenie będzie miało na jej życie i jaki okaże się tak naprawdę tytułowy bohater? Odpowiedzi szukajcie w książce.

To historia pełna dobrego humoru, który ukazuje się choćby w rozmowach bohaterów. Momentami śmiałam się w głos, jakaś łezka też poleciała. Autorka zawarła tutaj mnóstwo emocji i bardzo dobrze je oddała. Przy tym możemy napotkać niejedno miłosne uniesienie - to naprawdę gorąca pozycja książkowa.

Lektura ta pozwala dostrzec, że są takie wydarzenia w naszym życiu, które mają ogromny (często negatywny) wpływ na postrzeganie świata, a także, niestety, na naszą samoocenę. Historia ta pokazuje również, że czasem lepiej zaryzykować i się zawieść, niż nie spróbować i żałować.

Czekam na dalsze losy bohaterów i na wyjaśnienie dręczących mnie kwestii - nie chcę ich zdradzać, żeby nie niszczyć Wam przyjemności z czytania.

Tymczasem polecam Wam tę książkę, zwłaszcza jeśli uwielbiacie włoskie klimaty.