„To jest przewrót, a jego machina ruszyła. Likwidacja. Tylko kto stoi za sterami? Marie, jeżeli mi nie powiesz, co wiesz, i czego najpewniej byłaś świadkiem, nie zdołam cię ochronić. A wtedy znienawidzę siebie wraz ze wszystkimi powłokami, którymi się okryłem. Nie ucieknę w żadną tożsamość. Zawiodę pod każdą postacią. I tym razem pogrzebię się ostatecznie. Umrę za życia”.
„Tony Angel. Piekielna Omerta” to fenomenalny, nieszablonowy, trzymający w napięciu, pełen wrażeń, intrygujący, genialnie napisany thriller, pełen silnych emocji, tajemnic, dylematów moralnych, napięcia, mafijnych intryg, realiów pracy tajnych służb, wielowarstwowego śledztwa, przepełniony niebezpieczeństwem i nieoczekiwanymi zwrotami akcji, które przyspieszają bicie serca, wplątują czytelnika w labirynt mafijnego świata, śledztwa, ludzkiej psychiki, podejmowanych wyborów, a to wszystko otulone zostało niebanalnym wątkiem miłosnym. Uczucia, które autorka zamknęła, na kartkach tej opowieści, dodają mocniejszej głębi i wyrazistości, moralne dylematy bohaterów są wręcz namacalne i pozwalają zrozumieć ich wybory i ich postępowanie.
Kolejna odsłona Tony'ego Angela, to prawdziwe mistrzostwo, a to, jak autorka miesza gatunki, tworzy gęstą atmosferę niepewności, tworzy głębię emocjonalną, umiejętnie przeplata wydarzeniami, stopniowo buduje, napięcie, cały czas podsycając naszą ciekawość. Sposób, w jaki Aria May prowadzi, fabułę książki wręcz zachwyca, jest doskonale rozplanowana, poprowadzona i dopracowana przez autorkę w każdym najmniejszym detalu. To jak wplata wątki, a z każdą przeczytaną kolejną stroną wpadają kolejne kawałki układanki tajemnic, intryg, ukazując fakty z życia bohaterów, tworzy pełen obraz, dając zaskakujące spojrzenie na obraz prezentowanej historii. Autorka w doskonały sposób pokazuje jak cienka jest granica między tym co wydaje się nam słuszne a niewłaściwe, miedź własnym sumieniem a tym, co należy zrobić i, jak bardzo cienka jest granica między prawem a niepraworządnością.
Zakończenie kompletnie was zaskoczy.
Więc zanurz się w tym wspaniałym thrillerze, przygotuj się na wspaniałą podróż, która zachwyca, wywołuje dreszcz emocji i daje zaskakujące spojrzenie na to, co kryje się za maską skomplikowanej podwójnej tożsamości.
Mam nadzieję, że i wy również pokochacie Tony'ego Angela tak, jak ja.
Styl autorki odznacza się niezwykłą lekkością, jest niewymuszony, ma to coś, jest pełen ogromnych emocji, barwnych opisów, a to sprawia, że książka staje się nieodkładaną.
Książka wciąga już od pierwszej strony, i tak pozostaje do ostatniej kropki.
Bohaterzy genialnie wykreowani, wyraziści, barwni, skomplikowani, wielowymiarowi, to niezwykle autentycznie nakreślone i złożone postacie. Postacie drugoplanowe, również odgrywają dużą rolę i wnoszą wiele do fabuły książki.
Postać Tony'ego Angela, została odarta ze wszystkich emocji, które autorka idealnie nam zaprezentowała, możemy idealnie zobaczyć, poczuć co przeżywa, jego zmagania, wewnętrzne konflikty i monologi, dzięki czemu pozwoliła wejść nam do jego głowy, a to wszystko sprawią, że on staje się wręcz namacalny i ludzki, a my odkrywamy jego każdą myśl, emocje i uczucia. Jego sumienie walczy, coraz trudniej przychodzi mu się pogodzić ze wszystkimi emocjami i tym, co musi zrobić, jakie reguły go obowiązują. Jest rozdarty między jednym światem a drugim, czarnej beznadziejności, komplikując sobie życie na własne życzenie.
Intrygującą postacią jest również Marie, na pierwszy rzut oka wydaje się być całkowicie niewinna, słodka, a jednak gdy obieramy ją z warstw mamy jej całkiem inny obraz. Pogrążona we własnych demonach i tajemnicach próbuje utrzymać się na powierzchni.
„Boję się spojrzeć na twoją twarz, dziewczyno. Boję się znowu zajrzeć ci w oczy i poczuć twój ból, bo chcę być dla ciebie kamienną podporą, a nie zapałką, którą łatwo spalą iskry żalu z głębi twojego spojrzenia. Płaczesz. Słyszę to… Miłościwy Boże, wpuść, choć na moment promień szczęścia do gęstwiny dzisiejszej beznadziejności”.
Chester Bennett, agent FBI pod postacią Tony'ego Angela dalej przesiąka i coraz głębiej wchodzi w szeregi mafijnego świata, zbierając dowody na rodzinę Rosso. Coraz trudniej przychodzi mu utrzymać swoją prawdziwą tożsamość, tym bardziej gdy problemy, nawarstwiają się, w zatrważającym tempie. A jego życie teraz przypominała prawdziwy rollercoaster, w dodatku wszystko zaczyna pomału zacierać się, stawiając wszystko na ostrzu noża. Kilkuletnia przeszłość Chestera jest jak wielki krater, rozdarty staje między niebem a piekłem, jednym a drugim światem.
Wydział śledczy planuje zamknąć całą akcję, wnikliwie przyglądać się działaniom Bennetta, szczególnie tym, które skupiły się wokół Marie Russo. Zaczyna się walka z czasem.
Maria uwikłana w mroczne tajemnice i intrygi, staje przed trudnymi wyborami. Gdy wszystko wychodzi na jaw, zmienia bieg wydarzeń i zaczyna się walka z czasem.
-Czy Chester zdoła pogodzić oba światy, w których się znajduje?
-Co mu umyka?
-Czy zdoła ochronić Marie?
-Jakie niebezpieczeństwo na nich czeka?
-Czy Chester i Maria mają szansę na szczęśliwy związek?
-Jak Maria odmieni życie Tony'ego?
-Czy to, co odkryje Chester, zmieni jego zdanie na pewne kwestie związane z dziewczyną?
-Jakie konsekwencje swoich działań poniesie Chester Bennett?
-Kim się stanie Chester, gdy Tony przestanie istnieć?
Polecam.