Toksyczni recenzja

Toksyczni

Autor: @w.moich.kregach ·1 minuta
2019-12-13
Skomentuj
1 Polubienie
W „Toksycznych" mamy do czynienia z dwoma zupełnie różnymi bohaterami. Pierwszy z nich to Ultras, mało znaczący gangster, który wykonuje robotę na zlecenie swojego bossa Długiego. Wymusza haracze, trochę handluje prochami, wyrównuje rachunki pięściami. A bić to on się potrafi, bo ustawki nie są mu obce. Wcześniej mieszkał w Krakowie, jednak pewna sytuacja zmusiła go do ucieczki i znalezienia miejscówki we Wrocławiu. Jakoś odnalazł się w nowym miejscu, jednak pech wyraźnie go polubił. Łatwa i szybka transakcja, w której brał udział, znacznie się komplikuje. Dziewczyna go rzuca, a do tego stara niedokończona sprawa zaczyna się o siebie upominać.

Drugim bohaterem jest Nowicki, emerytowany policjant, któremu ciężko odnaleźć się w codziennym spokojnym życiu. Jego dobry przyjaciel, prokurator Wilczyński, przed swoją śmiercią wymusza na nim obietnicę zniszczenia pewnych ważnych dokumentów. Okazuje się, że dokumenty zaginęły. Dziwnym trafem niedaleko domku letniskowego, w którym miały one być, z pobliskiego jeziora policja wyławia auto z trzema trupami w środku. Nowicki chcąc nie chcąc angażuje się w sprawę.

Z początku powieść może okazać się nieco chaotyczna. Mamy tu dwóch różnych bohaterów z zupełnie różnych światów. Dzieli ich praktycznie wszystko i to odczuwa się w języku jakim się posługują. Na przemian widzimy w akcji obu bohaterów i to jest zabieg, który bardzo lubię. Ich losy w mniejszych i większych przypadkach zaczynają się coraz częściej przecinać. W pewnym momencie mają nawet taki sam cel.

Fabuła powieści jest ciekawa i wciągająca. Możemy przyjrzeć się tu bliżej funkcjonowaniu miejskiego gangu, a także skorumpowanych policjantów i układów pomiędzy nimi. Są tu nawet akcenty kibolskie więc widać, że autor postarał się doprecyzować opisywaną historię. Dzięki temu powieść wydaje się być bardzo realistyczna i czyta się ją z zainteresowaniem.

Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-12-03
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Toksyczni
Toksyczni
Tomasz Duszyński
7.5/10

Zbyt wiele spraw nakładało się na siebie, właśnie tu, w miejscu, w którym od dziesięcioleci nie działo się nic niezwykłego. To nie mógł być przypadek. Janek nie łączył w tej chwili tych spraw, nie mi...

Komentarze
Toksyczni
Toksyczni
Tomasz Duszyński
7.5/10
Zbyt wiele spraw nakładało się na siebie, właśnie tu, w miejscu, w którym od dziesięcioleci nie działo się nic niezwykłego. To nie mógł być przypadek. Janek nie łączył w tej chwili tych spraw, nie mi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po pogrzebie swojego przyjaciela prokuratora były policjant dostaje kluczyk, ma spełnić jego wolę. Wcześniej mafia wrocławska przechwytuje tajemniczą walizkę, niestety gangsterów biorących udział w ...

@sandrajasona @sandrajasona

Po książce Glatz Pana Tomasza Duszyńskiego, którą serdecznie polecam czytelnikom, przyszedł moment na czasy współczesne. Przenosimy się więc szybko do stolicy Dolnego Śląska, do Wrocławia. Lokalni ga...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @w.moich.kregach

Mamy trupa i co dalej
Od umierania do pochowania

„Mamy trupa i co dalej” to książka, która trafiła do mnie w okolicy dnia Wszystkich Świętych więc idealnie wpasowała się w panujący klimat. Lubię takie książki, które w ...

Recenzja książki Mamy trupa i co dalej
Przedświt
Przedświt

Większość czytelników zna twórczość Tomasza Michniewicza dzięki jego reportażom z niezwykłych podróży. Jednak tym razem autor stworzył coś zupełnie innego niż do tej por...

Recenzja książki Przedświt

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl