Tokio Ever After recenzja

,,Tokio Ever After” Emiko Jean to książka, która według mnie jest idealna na wiosnę. Liczy niecałe 400 stron, a czytanie jej idzie szybko. Lekki styl sprawia, że nim się przełoży stronę jest już się na końcu rozdziału. Przyznam, że sam opis książki mnie zainteresował. Klimaty królewskie i wątki z księżniczką od zawsze mnie ciekawiły, więc sięgając po tę pozycję nie obawiałam się czy mi się ta historia spodoba.

Książka opowiada o nastolatce Izumi Tanaka, która mieszka w małym miasteczku w Kalifornii, jednak pewnego dnia dowiaduje się, że jest córką księcia Japonii, który jest następcą tronu. Izzy wybrała się w podróż do swojego rodzinnego kraju, aby poznać swojego ojca i resztę rodziny. W historii najbardziej podobało mi się ukazanie relacji pomiędzy główną bohaterką a postaciami wokół niej. Izzy przy osobach, które znała zachowywała się inaczej niż przy tych, które dopiero poznawała. Nie ufała im. Można zauważyć kontrast pomiędzy relacjami jej z matką a z ojcem. Do rozmów z matką podchodziła ,,na luzie". Miałam wrażenie, że Zoom mogła jej wszystko powiedzieć. W relacjach z ojcem wyczuwałam dystans. Izumi chciała mu się z każdej strony przypodobać, co nie zawsze jej wychodziło. Nie pokazywała przed nim, jaka jest naprawdę. Jednak najbardziej moją uwagę zwróciło to, że Izumi w Japonii po raz pierwszy i popełniała błędy, a nie była idealna. Niestety wątek z jej ochraniarzem był dla mnie do przewidzenia, co gdyby miałam większe wymagania odebrałoby mi chęć z czytaniem. Najbardziej co mnie gryzło w tej książce była chyba szybkość z jaką główna bohaterka nauczyła się języka, ale chyba tylko moje widzimisię. Odnośnie końcówki, nie brałam uwagi, że tak się skończy ta książka. Miałam pewne teorie, lecz żadna z nich się nie sprawdziła, co było dla mnie miłym zaskoczeniem.

,,Tokio Ever After” to książka, która wciągnęła mnie lekkim stylem i bardzo ciekawymi opisami Japonii. Przedtem nie zwracałam uwagi na ten kraj. Był dla mnie nudny, ale teraz inaczej na niego patrzę i może kiedyś zaciekawi mnie jego kultura. Nie jest może to książka wybitna, ale przy mnie spełniła zadania i pozwoliła mi się wciągnąć.