Armin recenzja

To tylko romans

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2024-07-17
Skomentuj
2 Polubienia
Lubię to, że literatura podzielona jest na gatunki, bo to znacznie ułatwia selekcję tytułów, które chciałabym przeczytać. Wiem, jakie kategorie omijać i oszczędzam mnóstwo czasu, przeglądając tylko dwie lub trzy. Na mojej "czarnej liście" znajdują się choćby romanse i literatura obyczajowa, a wyjątki robię niezwykle rzadko - najczęściej ze względu na nazwisko autora lub gdy jest to gatunkowy miks z motywami, które lubię.
"Armin" jest w pewnym sensie kontynuacją losów bohaterów "Tamtego lata". Uwielbiam, gdy autorzy tworzą swoiste uniwersum, pozwalając postaciom drugoplanowym jednej książki, stać się tymi wiodącymi w kolejnej. I na to właśnie zdecydowała się Agnieszka Lingas-Łoniewska. Warto więc czytać te powieści w kolejności wydawania, choć autorka uniknęła znaczących spojlerów.
Do pierwszej części miałam kilka zarzutów, ale podobała mi się bardziej niż dylogia young adult, która była moim pierwszym zetknięciem z piórem pisarki. Fascynowała mnie przede wszystkim aura tajemnicy, a odkrycie prawdy nie rozczarowało. Pomyślałam więc, że warto sprawdzić, co dalej u Wiki i Milana, tym bardziej, że mogłam dzięki temu bliżej poznać Armina.
Istotne jest jednak to, że tym razem nie dostałam nic więcej poza historią miłosną. Może nieco nietypową, ale i tak przewidywalną, a pozostałe wątki były marginalne i miały tylko uczynić drogę do zakończenia bardziej wyboistą. Oczywiście opis sugerował, że nie znajdę w tej fabule tego, czego z reguły poszukuję, ale Armin był tak intrygująco wykreowany w "Tamtym lecie", że postanowiłam spróbować w nadziei, że to mi wystarczy. Niestety to było za mało, a i sam bohater po odkryciu wszystkich kart przestał być tak pociągający.
"Armin" wydaje mi się naprawdę dobrą propozycją dla fanów romansów. Ja się na nich nie znam, ale właśnie tak wyobrażam sobie taki wart uwagi, a renoma Agnieszki Lingas-Łoniewskiej nie wzięła się znikąd. Jeśli kiedyś najdzie mnie ochota na coś miłosnego, to pewnie wybiorę pozycję ze sporego dorobku autorki, ale myślę, że będę potrzebowała dłuższej przerwy.
Moje 5/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-16
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Armin
Armin
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.2/10
Cykl: Bracia Van Lander, tom 2

Tajemnice z przeszłości, skrywane pragnienia, podwójne życie i niespodziewane uczucie, które pojawia się w najmniej pożądanym momencie… Oto historia pełna namiętności, pasji, sekretów i bólu. Arm...

Komentarze
Armin
Armin
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.2/10
Cykl: Bracia Van Lander, tom 2
Tajemnice z przeszłości, skrywane pragnienia, podwójne życie i niespodziewane uczucie, które pojawia się w najmniej pożądanym momencie… Oto historia pełna namiętności, pasji, sekretów i bólu. Arm...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W drugim tomie cyklu Bracia Van Lander, zatytułowanym "Armin", Agnieszka Lingas-Łoniewska przeniosła mnie na kolejny poziom emocji, tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji. Fabuła wciąga, ale również ...

@nsapritonow @nsapritonow

"Armin" to nie tylko podróż przez mroczne zakamarki przeszłości, ale także pełne namiętności i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Armin Van Lander, zawsze pełen tajemnic, ukrywa nie tylko swoje osobiste...

KD
@kd.mybooknow

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Profesorka
Zaskakująca

Czasami mam tak, że wystarczy mi rzut oka na jakąś książkę i zaczynam odczuwać przyjemne ciarki na myśl o tym, że będę ją czytać. Okładka, opis, jakieś opinie, które już...

Recenzja książki Profesorka
Ty, ja, ona
Przewidywalna

Zastanawiał mnie zawsze fenomen thrillerów małżeńskich, zwłaszcza że w większości z nich pojawia się po prostu ktoś trzeci. Nie rozumiem tego nadal, ale sama lubię uracz...

Recenzja książki Ty, ja, ona

Nowe recenzje

Błędne łąki
Wyśmienity thriller z elementami horroru
@mommy_and_b...:

" [...] Las jest zły. Las potrafi nami zawładnąć. Strzeżcie się tych, którzy ani z krwi, ani z kości ludzkiej nie są zb...

Recenzja książki Błędne łąki
Wybraniec Odyna
Niespokojne czasy
@Spizarnia_k...:

"Na­tu­ra ludz­ka ma wiele in­stynk­tów, które w różne można spro­wo­ko­wać stro­ny, a jeśli na ho­ry­zon­cie ma­ja­czy...

Recenzja książki Wybraniec Odyna
(Nie) żenię się. Kuba
Każdy nosi maski
@kd.mybooknow:

Kochani, książki autorki są dla mnie strefą komfortu, której nie zamierzam opuszczać. Wręcz przeciwnie – planuję rozgo...

Recenzja książki (Nie) żenię się. Kuba
© 2007 - 2025 nakanapie.pl