Patrycjuszka. Choćby na koniec świata recenzja

"Gdy każde zlecenie wiąże się z narażeniem skóry, wskazane jest umieć ją załatać."

Dzisiaj mam dla was recenzję debiutanckiej książki fantasy, a zarazem mojego najnowszego patronatu, który został wydany w selfpublishing. I jest to kolejny przykład, że takie pozycje również są dobre i świetnie przygotowane (nie wiem czemu wśród niektórych krąży odwrotne przeświadczenie). Sam wygląd książki, ilustracje i wszelkie dodatki są warte zobaczenia i mienia jej na swojej półce. A to, co najważniejsze, czyli treść myślę, że może was mile zaskoczyć. „Patrycjuszka. Choćby na koniec świata” to pierwszy tom trylogii.

"Nie zawsze dostajemy od życia to, czego chcemy, patrycjuszowskie dziecko. Być może czas, byś to sobie uświadomiła.”

Cóż mogę powiedzieć, kiedy dostałam tekst do przeczytania przed podjęciem decyzji o patronacie dosłownie usiadłam i przeczytałam na raz jednym tchem. Od razu po lekturze wzięłam telefon i napisałam Karolinie, że ma patronkę. Bez myślenia po prostu ta opowieść była naprawdę dobra i wciągająca więc biorąc tę książkę do ręki spodziewajcie się opowieści nie z tego świata pełnej emocji i zwrotów akcji. Nieprzewidywalna historia, której nie da się odłożyć. Autorka stworzyła ciekawy świat pełen najemników kupców, wojowników. Nie można zapomnieć różnie o nadprzyrodzonych stworzeniach (jeśli jeszcze nie znacie żmijula, to koniecznie musicie to zmienić) w tej książce znajdziecie również brutalną opowieść o miłość tym, jak zmienia człowieka oraz jak bardzo może być niebezpieczna. Napisana, tak że czyta się ją wręcz błyskawicznie. Porywa i wciąga.

Jeśli lubicie książki z gatunku fantasy, to koniecznie musicie również poznać „Patrycjuszkę” Karoliny Żuk-Wieczorkiewicz to kolejna Polska autorka, której pióro musicie poznać. To naprawdę historia nie z tego świata.
Wspomnę jeszcze o oprawie graficznej. Autorka przygotowała sama wszystkie ilustracje a jest ich naprawdę sporo. Uwierzcie mi, że ta książka została dopieszczona pod każdym względem.

Teraz trzeba czekać na kolejne tomy, ale myślę, że będzie warto.
Pamiętajcie, że książka do kupienia na stronie autorki: https://avaroth.pl/