Chrystusowa ziemia recenzja

To człowiek jest naszym najgorszym wrogiem

Autor: @Aleksandra_99 ·2 minuty
2021-01-17
Skomentuj
4 Polubienia
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Debiutancka książka Marcina Halskiego Chrystusowa ziemia to opowieść o tym, jakie człowiek potrafi zgotować sobie piekło. Jak natura potrafi zniszczyć i uprzykrzyć ludziom życie. To również historia mówiąca, że wiara jest ważnym aspektem w życiu człowieka.

„Religia i wiara. Oto, co zostało człowiekowi. Jego opoka, obrona i nadzieja. Kiedyś mogła odegnać strach przed śmiercią. Teraz broniła przed nią w praktyczniejszy sposób”.

Zacznę od fabuły. Jest pomysł. Jest dobra próba wykonania. Jednak są niedociągnięcia i luki w akcji. Akcja powieści dzieje się w Polsce, czasy nieokreślone, jedyne, co wiemy, że jest to pewien czas po jakimś „końcu świata”. Ludzie mieszkają w miastach otoczonych murami, gdzie życie jest ciężkie, chyba że jest się kimś ważnym. Do tego funkcjonuje kilka świętych miast, m.in. Częstochowa. Ludzie próbują odbudować zniszczony świat. Kłamstwo ciągle się szerzy, funkcjonuje w małych społeczeństwach. Autor w swojej książce wykorzystuje motyw religii, przedstawia świat po apokalipsie. To jest dobry, interesujący wątek i zachęca do zapoznania się z książką. Jednak luki w fabule są dla mnie dość widoczne. Dam tu przykład z początku książki. Leon jest w Wrocławiu. Leon ucieka. Leon jest w Częstochowie. Brakuje mi informacji, w jaki sposób bohater tam się dostał i nic na to nie poradzę, że to niedociągnięcie tak mocno mi zapadło w pamięć.

„Chciał dobrze, czynił dobrze i myślał dobrze. Jednak zapatrzony w świat, który chciał zmienić, nie widział tego, co pleniło się na własnym podwórku”.

Nasz główny bohater to Leon, młody chłopak, który przeżył w nowym świecie. Poznajemy go w sytuacji mało komfortowej, jest więźniem we Wrocławiu. Pracuje przy wzmocnieniu muru. Jednak przy pierwszej okazji ucieka i kieruje się do świętego miasta. Oprócz niego poznajemy Mirosławę, kobietę z wolnych osad. Niestety o postaciach nie mogę powiedzieć za dużo, bo mamy o nich dość mało informacji, a nie chce wam zdradzać większości.

„Ciekawe, że taki stwór zazdrości może zrodzić się z tak pięknego uczucia jak miłość. Podświadomie wiedział, że tak dzieje się zawsze”.

Książka, jako debiut nie jest zła. Jest pomysł. Jest próba jak najlepszego przedstawienia fabuły i bohaterów. Są dobre zwroty akcji. Końcówka jest dobra. Dlatego liczę na to, że jest to pierwsza, ale nie ostatnia książka autora.

„W świecie, w którym nic nie jest takie, jakie się wydawało, słowo zaufanie traci całkowicie na wartości”.
Ciężko mi powiedzieć, czy książka będzie się Wam podobała, czy nie. Myślę, że warto dać szansę autorowi, to debiut.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-17
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chrystusowa ziemia
Chrystusowa ziemia
Marcin Halski
7/10

Dla ludzi nie ma już miejsca. Ich czas przeminął. Kiedy Ziemia, po której stąpa człowiek, odwraca się przeciwko niemu, a ujście z życiem staje się jedynym celem, nie ma miejsca na złudzenia, pragnie...

Komentarze
Chrystusowa ziemia
Chrystusowa ziemia
Marcin Halski
7/10
Dla ludzi nie ma już miejsca. Ich czas przeminął. Kiedy Ziemia, po której stąpa człowiek, odwraca się przeciwko niemu, a ujście z życiem staje się jedynym celem, nie ma miejsca na złudzenia, pragnie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przyznam szczerze, że początkowo bałam się tej książki. Myślałam sobie : pewnie jakiś horror, jak ja przez to przebrnę ? Jak zasnę w nocy ? I to moje przekonanie, skutecznie mnie zniechęcało od tej k...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Debiutancka książka Marcina Halskiego zabiera nas w podróż do postapokaliptycznego świata, gdzie rosnące w donicach pomidory chcą nas zjeść na śniadanie, a wyprawa na trzepak pod blokiem kończy się u...

@maslowskimarcinn @maslowskimarcinn

Pozostałe recenzje @Aleksandra_99

Smocza żona
Polska fantastyka

Wpakowałam się w niemałą minę, ponieważ wzięłam na sobie zrecenzowanie trzeciego tomu bez znajomości dwóch poprzednich. Niestety w opisie na stronie zabrakło informacji,...

Recenzja książki Smocza żona
Gorejące śniegi
Podróż do słowiańskiej ziemi

Średniowiecze, walka, intryga, wiara, spiski. Gorejące śniegi to książka pełna akcji i ciekawych wątków, mająca zarówno wady jak i zalety. Zacznę od rzeczy, które dla j...

Recenzja książki Gorejące śniegi

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl