„ ZASADA
#1 : Ufaj tylko mamie i tacie.
ZASADA
#2 : Obcy są zagrożeniem.
ZASADA
#3 : Nigdy nie zdradzaj swojego imienia obcym.
ZASADA
#4 : Nigdy nie zbliżaj się do obcych i nie pozwalaj, by oni zbliżyli się do ciebie.
ZASADA
#5 : Jeśli obcy woła cię po imieniu, uciekaj. „
.
Hanna Hall w dzieciństwie zamordowała brata. Wyparte wspomnienia wracają do niej, kiedy jest dorosłą kobietą. Czy to możliwe, że kilkuletnia dziewczynka popełniła taką zbrodnie? Jej psycholog prosi o pomoc Pietra Gerbera, specjalistę od terapii przez hipnozę. Piekielna podróż przez wspomnienia, w których prawda miesza się z iluzją, popchnie oboje- Pietra i Hannę – na skraj szaleństwa. Czy uda im się dowiedzieć, co wydarzyło się przed laty w Domu Głosów?
.
Za egzemplarz dziękuję
@wydawnictwoalbatros oraz za możliwość jej przeczytania. Z autorem mam styczność pierwszy raz i jestem naprawdę pod wrażeniem. W końcu znalazłam książkę, która po tak długim czasie mnie usatysfakcjonowała, po jej zamknięciu. Jesteśmy we Florencji, w cudownym toskańskim otoczeniu, w którym mieszka Pietro Gerber, psycholog dziecięcy znany jako „dziecięcy ale śpiący”, ponieważ jego specjalizacja to hipnoza, często zaangażowany we współpracę z policją, która wykorzystuje jej możliwości w przypadkach przemocy i znęcanie się nad nieletnimi. Pietro zdecydował się pójść w ślady swojego ojca, również cenionego psychologa dziecięcego, w stosunku do którego zaraz po śmierci pojawiła się subtelna gorycz. Peter nie może mu wybaczyć czegoś, co jego rodzic ujawnił mu na łożu śmierci. Kiedy pewnego dnia na drugim odbiera telefon od australijskiego kolegi, Pietro nie wie, że ma zamiar przyjąć sprawę odbiegającą od jego zwykłych standardów. Psycholog zaleca, aby śledził pacjentkę, która wyjechała do Włoch w poszukiwaniu jej pochodzenia, dręczoną żywym wspomnieniem, które pojawiło się po sesji hipnozy. Pacjentka uważa, że była nie tylko świadkiem morderstwa, ale nawet sprawcą zbrodni. Psycholog jest zdziwiony wiekiem pacjentki, ponieważ Hanna Hall nie jest dzieckiem, ale dorosłą trzydziestoletnią kobietą. I pomimo początkowego zakłopotania Pietro postanawia zaakceptować fakt, że dziewczyna zostaje jedną z jego pacjentek. A z pierwszych sesji hipnozy wyłania się historia kobiety, która przeżyła pierwsze lata swojego życia jako nomada, która wraz z rodziną zmieniła kilka domów i nazw, mieszkając w zaczarowanych miejscach, które nazwała „domem głosów”. Zawsze trzymana z dala od obcych i zmuszona do przestrzegania surowych zasad narzucanych przez osoby, którym najbardziej ufała, czyli swoich rodziców. Z sesji hipnozy Hannah wyłaniają się niepokojące prawdy, a jednocześnie w życiu Pietro Gerbera zaczynają się dziać niezwykłe i pozornie niewytłumaczalne rzeczy. Zaczęłam się fascynować tą powieścią, ponieważ autorowi udało się odkryć ogromną puszkę Pandory, w której zamknięte były wszystkie lęki dziecka. Każdy z nas nosi bagaż małych i dużych lęków z dzieciństwa, które są mniej lub bardziej przezwyciężane lub metabolizowane w wieku dorosłym. Stałymi strażnikami naszego bezpieczeństwa są ci, którzy obiecują chronić nas przed wszelkimi niebezpieczeństwami: nasi rodzice. Przechodzimy od strachu przed tak zwanymi potworami pod łóżkiem do lęku przed ciemnością. Ale równie prawdziwe jest to, że każdy z nas zachowuje również pamięć o jakimś niewytłumaczalnym wydarzeniu związanym z dzieciństwem, o którym zapomnieliśmy lub zracjonalizowaliśmy, gdy dorastaliśmy. Pamiętam, że w moim starym domu co wieczór spotykałam mojego zmarłego dziadka, która głaskał mój policzek życząc mi dobrej nocy. W „Domu Głosów” ten nadprzyrodzony aspekt jest eksplorowany przez autora po mistrzowsku. Jeśli Pietro Gerber jest hipnotyzerem dzieci, Donato Carrisi jest czarodziejem swoich czytelników. Hipnotyzujący w narracji, trafny w charakterystyce i sugestywny w obrazach. Ta książka ma scenariusz, który dobrze nadaje się do kinematograficznych transpozycji. Poza tym autor daje nam świetne efekty końcowe, jest absolutnym mistrzem w konstruowaniu wątków i wątków pobocznych, w dialogach nigdy niczego nie pozostawia przypadkowi. Ale tutaj, czegoś mi brakowało: odpowiedzi. Chciałabym dowiedzieć się więcej o bohaterce, zgłębić jej przeszłość i zrozumieć, co kryje się za jej wiedzą. Brakowało mi kilku kawałków, do pełnej układanki. Jeśli jesteście wiernymi czytelnikami autora, zrozumiecie o co mi chodzi. Z drugiej strony, jeśli masz zamiar poznać Donato Carrisi z tą powieścią, nie będziesz miał trudności z pokochaniem go, ponieważ historia, poza moimi osobistymi względami, zasługuje na przeczytanie, nawet po prostu w celach terapeutycznych, abyś zobaczył swój strach na twarzy i zmierzyć się z ciemnością. Polecam z całym sercem.