The Candidates. Panna Richwood recenzja

The Candidates. Panna Richwood

Autor: @mrsbookbook ·2 minuty
2023-07-26
Skomentuj
2 Polubienia
Dla Jasmine Stokes dzień osiemnastych urodzin miał być najszczęśliwszym dniem, a okazał się czymś zupełnie innym. Kończąc osiemnaście lat dostaje od swoich rodziców list, z którego dowiaduje się, że została adoptowana, a jej jedynym krewnym, który jeszcze żyje jest tajemniczy miliarder Bernard Richwood. Młoda dziewczyna ma dylemat, bo z jednej strony podoba jej się takie życie jakie ma, lecz z drugiej chciałaby poznać kogoś ze swojej prawdziwej rodziny. Za namową najbliższych postanawia polecieć do Kalifornii, tam poznaje stryja i zaczyna życie w luksusowej, oraz pilnie strzeżonej Richwood Residency.

Jasmine im więcej czasu przebywa z wujem tym odnosi wrażenie, że on coś przed nią ukrywa. Coś co może jej dotyczyć. Pewnego dnia Bernard składa jej propozycję.

Czemu stryj nie zaopiekował się nią gdy straciła rodziców? Co zaproponował jej wuj? Czy Jasmine odnajdzie się w nowym życiu, a może powróci do swego spokojnego i poukładanego dawnego życia?




Podejrzewam, że jestem jedną z nielicznych osób, które nie miały jeszcze styczności z twórczością Marcela Mossa. Oczywiście wiem, że głównie słynie on z thrillerów, jednak ja postanowiłam zapoznać się najpierw z czymś znacznie lżejszym. Gdy sięgnęłam po tę książkę zupełnie nie wiedziałam czego mogę się spodziewać.

Muszę przyznać, że bardzo podobała mi się ta historia. Pomysł na nią również nie był taki oczywisty. Bohaterowie również byli świetnie wykreowani.

Główna postać ma twardy charakter i potrafi postawić na swoim. Wie również, co jest ważne w życiu i nie rzuca się na fortunę swego stryja. Dla Jasmine ciężko jest się przyzwyczaić do nowego życia, do tego, że ciągle ktoś za nią chodzi, że wszyscy jej usługują.

Bernard natomiast jest typowym biznesmenem, który twierdzi, że pieniędzmi da się załatwić wszystko. Skrywa wiele tajemnic i chce przechytrzyć wszystkich. Odniosłam również wrażenie, że sam czuje się jak pan wszystkiego i każdy powinien wykonywać jego polecenia.

Bardzo podobało mi się również to, że autor poruszył temat szufladkowania oraz oceniania ludzi po okładce. Mam wrażenie, że większość z nas nie raz już się przekonało na własnej skórze jak błędnie potrafimy ocenić innych.

Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i podoba mi się styl pisania autora. Z każdym kolejnym rozdziałem akcja nabierała tempa by pod koniec odkryć skrywaną tajemnicę Bernarda Richwood. Na pewno sięgnę po inne jego książki i to nie tylko te młodzieżowe.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-12
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
The Candidates. Panna Richwood
The Candidates. Panna Richwood
"Marcel Moss"
7.4/10

W świecie wielkich pieniędzy i pokus prawdziwa miłość to bezcenny skarb.. W dniu osiemnastych urodzin Jasmine Stokes otrzymuje od rodziców list, który wywraca do góry nogami jej spokojne i poukłada...

Komentarze
The Candidates. Panna Richwood
The Candidates. Panna Richwood
"Marcel Moss"
7.4/10
W świecie wielkich pieniędzy i pokus prawdziwa miłość to bezcenny skarb.. W dniu osiemnastych urodzin Jasmine Stokes otrzymuje od rodziców list, który wywraca do góry nogami jej spokojne i poukłada...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"The Candidates. Panna Richwood" Marcela Mossa to kolejny ukłon autora w stronę literatury młodzieżowej. Byłam bardzo ciekawa co tym razem pisarz nam zaproponował. W dniu osiemnastych urodzin Jasmin...

@pola841 @pola841

Sporo się mówi o literaturze młodzieżowej, nazywanej z angielska young adult, bo pod takim hasłem lepiej się sprzedaje, a ja w tej dyskusji nie uczestniczę, dlatego że po prostu się nie znam. Byłam k...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @mrsbookbook

Mad as Hell
Mad as Hell

Maddie była przekonana, że po tym w co została wrobiona przez swoją siostrę bliźniaczkę, wykorzystała już swój limit pecha. Niestety kolejny raz jej świat legł w gruzach...

Recenzja książki Mad as Hell
Na zawsze Paryż
Na zawsze Paryż

Nina z całego serca nienawidzi swojego szefa, potajemnie nazywa go Bestią. Bastien Morgan zasypuje ją robotą i nie chce słyszeć o żadnych wykrętach, czy też pomyłkach. J...

Recenzja książki Na zawsze Paryż

Nowe recenzje

(Nie) żenię się. Kuba
Każdy nosi maski
@kd.mybooknow:

Kochani, książki autorki są dla mnie strefą komfortu, której nie zamierzam opuszczać. Wręcz przeciwnie – planuję rozgo...

Recenzja książki (Nie) żenię się. Kuba
Góra pod morzem
Pierwszy kontakt z głowonogiem
@czecholinsk...:

Po przeczytaniu blurbu „Góry pod morzem” miałam wobec niej spore oczekiwania – moim zdaniem Nagroda Locusa oraz nominac...

Recenzja książki Góra pod morzem
Wrzenie
Powrót w wielkim stylu
@_thrillove:

Można rzec, że zawrzało we mnie, gdy zobaczyłam zapowiedź owej książki. Powrót Larysy Luboń? To TRZEBA sprawdzić! Obok...

Recenzja książki Wrzenie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl