Dziedziczka smoka. Tom 1. Testament Thubana recenzja

Testament Thubana

Autor: @marta2710 ·2 minuty
2013-03-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Uwielbiam smoki. Zapewne mało, fanów fantastyki ich nie lubi. Kocham powieści, w których są głównym tematem, więc jak tylko zobaczyłam smoczą książkę, z ogromnym zapałem i nadzieją na dobrą lekturę wzięłam ją z półki. I nie zawiodłam się.
Już drugi raz spotykam się z twórczości Lici Troisi. Osoby, które śledzą mojego bloga zapewne wiedzę, że poprzednia powieść tej autorki bardzo mi się podobała. Z tą nie jest inaczej, ba jest nawet lepiej. Pani Troisi potrafi zbudować wspaniały świat, oczywiście nie może zabraknąć nadprzyrodzonych stworzeń. Nie będę się zachwycać nad stylem autorki, jak robiłam to przy poprzedniej powieści. Tym razem skupię się na czym innym.
Akcja toczy się we Włoszech- jak dla mnie raj. Autorka doskonale poprowadziła nas ulicami Rzymu, przedstawiła najważniejsze zabytki. Doskonale opisała nam ten klimat.
Na początku akcja toczy się powoli, co jest zdecydowanie dużym plusem. Czytelnik może zastanowić się nad losem bohaterki. No i oczywiście prolog, który rozwija powieść, daje początek historii, bez niego nie zrozumielibyśmy wielu rzeczy. Ów prolog urzekł mnie całkowicie, wprowadził w wspaniały świat smoków.
Mało, kiedy, ba nawet nigdy nie pisałam o wykonaniu książki. Jest to rzecz zbędna, niepotrzebna w recenzji, ale tutaj nie mogę o tym nie wspomnieć.
Po pierwsze wspaniała okładka, która zachęciła mnie do sięgnięcia po tę powieść. Niby nie ocenia się książki po okładce, ale jak można nie zrobić tego tym razem. Gdy zobaczyłam ją na półce od razu wiedziałam, że to będzie coś dobrego.
Po drugie ozdobna litera zaczynająca rozdział- tzw. Inicjał. To mnie wprost urzekło. Jak można się tym nie zachwycić? Oczywiście motyw smoczy.
Po trzecie znaczki przy numerze stron, gdy na nie patrzyłam od razu na myśl nasuwały mi się smoki.
Wykonanie zdecydowanie na plus i to ogromny. Tym razem autorka oddziałuje na naszą wyobraźnię jeszcze silniej. Czytając opisy niektórych miejsc, miałam wrażenie jakbym stała obok bohaterów i patrzyła na to, co oni.

Bohaterowie byli wspaniale ukreowani. Każdy miał bogatą kreację. Główna bohaterka Sofia była świetna. Zachowywała się jak przystało na osobę, która dowiaduje się wielu różnych rzeczy, które zupełnie odbiegają od norm ówczesnego świata. Ale gdy przyjęła swoje dziedzictwo, trochę się zmieniła, choć potrafiła być denerwująca. Jej lęki i obawy były irytujące, ale nie przeszkadzało mi to za bardzo. Pomimo tego uwielbiałam ją.
Lidja była waleczna, sprawna, nie bała się się- zupełne przeciwieństwo Sofii. I za to ją lubiłam, choć trochę mnie denerwowała wyśmiewaniem się z dziedziczki Thubana. Momentami uważała się za lepszą.

Książkę polecam wszystkim zagorzałym fanom fantastyki i smoków. Czytanie jej będzie dla waszego umysłu rajem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-03-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziedziczka smoka. Tom 1. Testament Thubana
Dziedziczka smoka. Tom 1. Testament Thubana
Licia Troisi
4.7/10
Cykl: Dziedziczka smoka, tom 1

Pierwszy tom nowej trylogii autorki bestsellerowych "Wojen Świata Wynurzonego". Bohaterką powieści jest 13-letnia wychowanka domu dziecka, która dowiaduje się, że nosi w sobie geny potężnego smoka Thu...

Komentarze
Dziedziczka smoka. Tom 1. Testament Thubana
Dziedziczka smoka. Tom 1. Testament Thubana
Licia Troisi
4.7/10
Cykl: Dziedziczka smoka, tom 1
Pierwszy tom nowej trylogii autorki bestsellerowych "Wojen Świata Wynurzonego". Bohaterką powieści jest 13-letnia wychowanka domu dziecka, która dowiaduje się, że nosi w sobie geny potężnego smoka Thu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Licia Troisi urodziła się w Rzymie, gdzie mieszka do tej pory. Pracuje w rzymskim obserwatorium, jako astrofizyk. Swoją przygodę z pisarstwem rozpoczęła mając sześć lat, wtedy właśnie napisała swoje p...

@tala86 @tala86

Książka jest kierowana raczej do osób młodszych, co jednak nie znaczy, że jest zupełnie niewinna. Oczywiście nie znajdziemy w niej scen brutalnych zabranych z kryminału, ale bardzo dobrze opisane ch...

@Ledina @Ledina

Pozostałe recenzje @marta2710

Nowa Era. Exodus
Stanisław Antczak- Nowa era: Exodus

Każdy z moli książkowych cały czas poszukuje nowych gatunków, które albo go zachwycą i będzie miał ochotę na kolejne powieści tego typu albo skutecznie odstraszą i czyte...

Recenzja książki Nowa Era. Exodus
Czerwona piramida
Rick Riordan- Czerwona Piramida

Sadie i Carter są rodzeństwem. Po śmierci matki zostali rozłączeni. Chłopak podróżuje z ojcem, który jest archeologiem, a jego siostra mieszka z dziadkami w Londynie. Pe...

Recenzja książki Czerwona piramida

Nowe recenzje

Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
Sześcienny świat.
@Littlevitch:

Frigiel i Fluffy. Strażnik. Turniej trzech narodów. Tom 1, choć to książka o dość długim tytule, to jest nie oficjalny...

Recenzja książki Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
Amelia i Kuba. Złota karta
Forsa, forsa, forsa
@asiaczytasia:

Forsa, forsa, forsa. Kto nie chciałby być milionerem? Dzieciaki z cyklu „Amelia i Kuba” autorstwa Rafała Kosika otrzymu...

Recenzja książki Amelia i Kuba. Złota karta
Bride
Ali Hazelwood w odsłonie fantastycznej
@Nastka_diy_...:

Lubicie wątek Enemies to Lovers? A co powiecie na taki wątek w romantasy, czyli połączenie fantastyki z romansem? O...

Recenzja książki Bride
© 2007 - 2024 nakanapie.pl