Ten wyrażający uległość recenzja

Długo zbierałam się do napisania recenzji. Powieść czytałam prawie siedem dni. Myślę, że nie była to książka dla mnie, nie wciągnęła mnie na tyle, żebym mogła się od niej oderwać.
Historia opowiada o Laurze Kabot założycielki sieci kawiarni MulticultiCafe, która przeprowadziła się do Niemiec z powodu ciężkich przeżyć. Postanowiła wszystko zostawić za sobą i rozpocząć nowe życie. Na początku pracuje w kawiarni, by po kilku latach otworzyć własny biznes. Kobieta nie posiada wyższego wykształcenia, jednak jest piekielnie inteligenta i skrywa pewien sekret. Laura nie potrafi rozpoznawać, uczuć innych ludzi. Julia, jej była miłość wynalazła sposób trzynastu uśmiechów, dzięki temu, kobieta odnajduję się w relacjach międzyludzkich. Także, przyjaciółka Valeria pomaga zmagać się jej z problemami, tłumaczy zachowanie innych ludzi. Dodatkowo, Valeria namawia ją także na częstsze wychodzenie na imprezy, by spędzić upojne noce z nowo poznaną kobietą.
Bizneswoman uwielbia relaksacje, w nowoczesnym salonie urody. Pech sprawia, że jej ulubiona masażystka ma wypadek. Wtem do akcji wkracza Marta. Laura jest nią zachwycona. Czy coś wyniknie z tego spotkania??

Historia pisana jest dwóch perspektyw: Laury i Marty, dzięki czemu możemy poznać uczucia towarzyszące obu postacią. Nie znajdziemy w tej książce zbędnych opisów. Książka pisana jest dynamicznie. Jednak nie potrafiłam zrozumieć głównej bohaterki. Wszystkie tajemnice odkrywane są na końcu. Dlatego czytając, odebrałam Laurę jako władczą, dominującą osobę. Momentami Laura była wręcz bezczelna. Natomiast Marta jest osobą bardziej uległą, prostą, powiedziałabym wręcz naiwną. Dwa różne charaktery, dwa różne światy. Czy dla tych dwóch kobiet jest szansa na szczęście?
Jest to pierwsza książka, jaką czytałam o zmaganiu się z ciężką chorobą, jak również o bohaterach homoseksualnych. Może było tego za dużo? Za dużo się działo? Bardzo ciężko mi stwierdzić.
Miłym zaskoczeniem jest zakończenie powieści. Czytelnik zastanawia się, co tak naprawdę się wydarzyło.

"Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"