„Jeżeli chce się osiągnąć odpowiedni skutek, czasami trzeba odpuścić.”
Czasami życie stawia przed nami trudne wyzwania i sytuacje, które zmuszają nas do podjęcia kroków, których w normalnych warunkach byśmy nie zrobili. W takim momencie swego życia znalazła się bohaterka książki „Królowa nocy”. Ten tytuł oraz okładka wskazują, że będzie to opowieść o perypetiach bohaterów w świecie przesyconym erotyką, ale okazało się, że nie było jej w nadmiarze, chociaż zmysłowy klimat jest w niej wyraźnie wyczuwalny.
Oliwia Korcz jest studentką na trzecim roku farmacji we Wrocławiu, w którym mieszka wynajmując w studenckim mieszkaniu pokój. Jej współlokatorami jest sympatyczna para gejów, nazwanych przez Oliwię Marko i Polo, czyli Marek Kłosowski i Paweł Adamczyk. Obaj ćwiczą boks i podnoszenie ciężarów, więc swoim wyglądem budzą respekt. Dzięki nim Oliwia wciągnęła się w ćwiczenia pilates, a od dziecka zakochana jest w tańcu, dzięki czemu dziewczyna może poszczycić się zgrabną sylwetką.
Dzień, w którym ją poznajemy jest dla niej przełomowy, gdyż właśnie wróciła z banku, w którym dowiedziała się, że na koncie ma zbyt mało pieniędzy, by mogła napisać i obronić pracę magisterską, a tym samym skończyć studia. Chłopaki są gotowi zrezygnować z wymarzonego wyjazdu do Niemiec, by wspomóc przyjaciółkę, ale ona postanawia poszukać lepszej posady. Okazuje się, że nie jest to proste, gdyż to, co oferuje rynek pracy nie pozwoliłby jej na spełnienie planów. Przeglądając ogłoszenia trafia na propozycję zatrudnienia w roli kelnerki lub barmanki w ekskluzywnym klubie w Gliwicach. Jedzie tam na rozmowę i w ten sposób poznaje przystojnego Leona Tomczyka, właściciela klubu.
Leon nie ufa kobietom, ale lubi przebywać w ich towarzystwie, docenia ich piękno i urok. Do tej pory żadna kobieta nie skradła jego serca na tyle, by chciał być z nią dłużej, niż jedną noc. Ma ku temu swoje powody, które poznajemy w odpowiednim momencie. Jest zafascynowany świeżością, wdziękiem i urodą Oliwii, więc składa jej nietypową propozycję, która kłóci się z wszystkimi zasadami, jakie zostały jej wpojone i wbrew temu, o czym marzyła. Wydaje się, że jest gotowa zrobić wszystko, by ukończyć studia, ale okazuje się, że potrafi stawiać twardo granice, postawić na swoim, ale też zjednywać sobie ludzi i. niestety, stwarzać sobie wrogów.
"Była nieprzewidywalna, nieokiełznana, inna i taka prawdziwa. Dlatego go tak absorbowała. Był pewny, że kiedy ją posiądzie, jego zainteresowanie minie albo przynajmniej osłabnie. Nie przypuszczał, że po seksie będzie chciał więcej."
Między tą dwójką iskrzy od pierwszego spotkania, które przeradza się w pełną namiętności relację. Oliwia nie ma za sobą zbyt ekscytujących związków i zawsze potrzebowała więcej czasu, by nawiązać bliższą znajomość. Jednak z Leonem nie może zapanować nad sobą stwierdzając, że jest „oszołomiona reakcją swojego ciała”. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale według mnie między nimi wszystko dzieje się za szybko. Oboje są osobami z mocną osobowością, mającymi swoje tajemnice, pasje, upodobania i plany. Tak jak można się spodziewać ich postacie ewoluują pod wpływem wzajemnych doznań, budzących się uczuć i odkrywaniu prawdy o sobie.
Obserwujemy ich relacje z perspektywy trzeciej osoby, więc od razu wiemy, co dzieje się w ich umysłach, poznajemy ich obserwacje, przemyślenia, wrażenia i doznania. Poza tymi dwoma postaciami ważne role odgrywają też postacie drugoplanowe, które także zostały wyraźnie wykreowane i dodają tej historii dodatkowego waloru, gdyż również ich reakcje i myśli mamy możliwość poznać.
„Królowa nocy” to powieść z lekką, nieskomplikowaną fabułą, ale skupiającą uwagę i zachęcającą do poznawania dalszych wydarzeń, które biegną dosyć dynamicznie, zwłaszcza w drugiej połowie. Fabuła jest naszpikowana zmysłowością, erotyzmem, który nie jest wulgarny, a wręcz przeciwnie opisany delikatnie i ze smakiem. Autorka z estetycznym wyczuciem oddaje to, co dzieje się między dwojgiem pożądającymi siebie ludźmi, działając na wyobraźnię i zmysły. Bez trudu możemy wyobrazić sobie daną scenę, poczuć towarzyszące im emocje, reakcje ciała i przeżycia. Niezwykle zjawiskowo zostały opisane sceny tańca na rurze, czyli Pole Dance, pokazując, że jest on niezwykle wyczerpujący, wymagający włożenia dużego wysiłku w przygotowanie układu, pracy nad sobą, ćwiczeń i umiejętności panowania nad ciałem.
Motywem przewodnim powieści jest realizacja swoich marzeń, którym towarzyszy pasja, ale też przyjaźń, miłość i taniec nasycony ekspresją, zaangażowaniem i fascynacją tym, co się robi. Autorka świetnie ujęła różnicę między wykonywaniem swoich zajęć z zaangażowaniem i sercem, a podejściem do niej bez entuzjazmu. Tłem dla wydarzeń jest klubowa atmosfera, muzyka do układów choreograficznych, ale też bieszczadzkie klimaty, do których w pewnym momencie przenosi nas fabuła. Powieść przeczytałam dosyć szybko, ponieważ nie jest ona zbyt obszernym tomem, ale też dlatego, że wszystko toczy się w niej dynamicznie, po początkowych, wprowadzających w główny wątek epizodach. Z pewnością usatysfakcjonuje ona miłośników książek erotycznych, chociaż ten element nie jest tutaj najważniejszy. Nie jest to bowiem tylko i wyłącznie opowieść erotyczna, gdyż poza tym wątkiem toczy się kilka innych spraw, które nadają jej nieco głębszego sensu. Nie brakuje w niej zaskakujących wydarzeń, dobrego, dynamicznego tempa, intryg, tajemnic i niebezpieczeństw. To także historia, która pokazuje, że nie jest trudno być z kimś, gdy wszystko układa się bezproblemowo, ale ważne, by mieć kogoś obok siebie w trudnych chwilach życia.
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Novae Res
Ile zaryzykujesz, by poznać smak prawdziwej miłości? Oliwii, studentce trzeciego roku farmacji, kończą się pieniądze na studia. Musi szybko znaleźć dobrze płatną pracę, inaczej będzie musiała zrezy...
Ile zaryzykujesz, by poznać smak prawdziwej miłości? Oliwii, studentce trzeciego roku farmacji, kończą się pieniądze na studia. Musi szybko znaleźć dobrze płatną pracę, inaczej będzie musiała zrezy...
Cześć! 🌺 Niebanalna historia, pełna pasji, namiętności i ciekawych bohaterów - tak pokrótce mogłabym opisać książkę Izabeli Zawis “Królowa Nocy”. Książka opowiada historię Oliwii i Leona. Ona właśni...
❤Recenzja❤ Premiera 15.05.2020 r. „Królowa nocy” – Izabela Zawis Nocne życie, namiętne noce i poznawanie swoich pragnień i fantazji. Czasem zwykła rozmowa o pracę nabiera niekontrolowanych zamian...
@paulinagraszka5
Pozostałe recenzje @Mirka
Co kryją mury Mulberry Tales?
@Obrazek „Nie wiara wpływa na to, jakimi ludźmi jesteśmy, tylko to, jak sami postrzegamy moralność.” Kilka miesięcy temu skończyłam czytać "The paper dolls", pierw...
@Obrazek „Są słowa, które zapadają człowiekowi głęboko w pamięć.” Czasami spotykamy jakąś osobę, która wydaje się nam znajoma, ale nie jesteśmy w stanie osadzi...