Książka opowiada historię dwójki bohaterów. Pierwsza bohaterka to Daria. Jest ona kobietą sukcesu. Ma wymarzoną pracę, narzeczonego, który bardziej przejmuje się swoją kolejną delegacją niż nią. Gdy pewnego dnia dostaje propozycje niedoodrzucenia wyjazdu na Śląsk na pół roku, początkowo jest sceptycznie do tego nastawiona. Na miejscu okazuje się, że nie będzie mieszkać w luksusowym, pięciogwiazdkowym hotelu, tylko u starszej pani Jadzi, która wynajęła całe piętro. Daria już pierwszego dnia poznaje swoich sąsiadów. Jest to dwójka braci - Marek i Artur, którzy są prawdziwymi górnikami. Czy dziewczyna znajdzie pozytywy swojego przyjazdu? Jak ułoży się jej relacja z narzeczonym Rafałem? Czy jej związek przetrwa?
Drugim bohaterem, którego losy dogłębnie poznajemy jest Artur. Jest to młody górnik, który mieszka w Rybniku wraz ze swoim bratem. Jest przeciwieństwem Darii. W przeszłości spotkało go wiele nieszczęść: ojciec pił, został zraniony przez dziewczynę w taki sposób, że już żadnej nie umiał pokochać. Jest bardzo związany z sąsiadką - panią Jadzią, którą traktuje jak matkę. Gdy jego brat miał problemy, umiał mu pomóc.
W momencie, gdy młoda warszawianka pojawia się w kusej sukience i szpilkach myśli szyderczo o niej, lecz później coś go w niej pociąga. Co z tego wyjdzie? Przeczytajcie koniecznie...
"Ktoś kiedyś powiedział mi, że duma jest wyznacznikiem mojej wartości. Że powoduje, iż jestem niezniszczalna. Tymczasem wczoraj schowałam dumę do kieszeni i na przekór dotychczasowym przekonaniom poczułam się szczęśliwsza."
Muszę przyznać, że gdy dostałam propozycję zrecenzowania tejże książki od wydawnictwa Zysk i S-ka nie wiedziałam, czego mam się po niej spodziewać. Autorkę znam tylko z jej bloga, którego świetnie prowadzi. Nigdy, jak dotąd nie czytałam jej wcześniejszych książek, a jak się dowiaduję z okładki, jest to jej trzecia już książka. Z chęcią przeczytam dwie pozostałe, gdyż bardzo spodobał mi się styl autorki. Jest lekki, czyta się bardzo przyjemnie.
Ale zacznijmy od początku...już sama okładka i tytuł powoduje nutkę tajemniczości, niby ukazana jest na niej młoda kobieta i przystojny mężczyzna, ale tytuł nie mówi jednoznacznie, iż będzie to książka obyczajowa/romans. Powoduje tylko, iż czytelnik jest pewien, że akcja dzieje się gdzieś na przedmieściach.
Weronika Tomala wykreowała bohaterów w sposób bardzo ciekawy. Ona - wybuchowa, energiczna, wie czego chce od życia, rzadko umie przyznać się do błędu. On - spokojny, dobry, mające dobre serce. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że nie będą mogli przebywać w swoim towarzystwie dłużej niż 5 minut...a jednak. Bohaterką, którą pokochałam od pierwszej strony jest pani Jadzia - starsza kobieta, która z chęcią każdemu pomoże. Urzekła mnie jej dobroć, a także świetne dialogi gwarą śląską :)
"Jestem tchórzem. Nie tylko dlatego, że nie potrafię przeprosić. Ale przede wszystkim dlatego, że boję się skonfrontować z nieznajomymi uczuciami, których doświadczam za każdym razem, gdy spoglądam w ciemne, mroczne, a zarazem ciepłe oczy"
Motyw uczuć przedstawiony jest w sposób bardzo "piękny". Nie ma scen łóżkowych, a wszystkie opisy przedstawione są w sposób bardzo delikatny. Widać, jak uczucie pomiędzy dwójką bohaterów rodzi się powoli. Pojawiają się na ich drodze różne przeszkody, ale, jak się później okazuje, prawdziwa miłość zawsze zwycięża.
"Tak czuję się bezpieczniej. Teraz jestem w stanie iść do przodu. Jeśli mnie nie puści, zrobię to i przejdę całą podziemną trasę, którą musimy pokonać. W tym momencie Artur jest dla mnie jak tlen"
"Tam, gdzie diabeł mówi dobranoc" jest to lekka i przyjemna lektura na jedno popołudnie. Czyta się ją bardzo szybko, a przy okazji można wiele rzeczy się dowiedzieć ze świata górnictwa. Dla mnie to było coś nowego i zaskakującego. Nigdy, nie wiedziałam, że kolory kasków odpowiadają poszczególnym funkcjom, tam na dole. Uświadomiłam sobie także, jak wielka odpowiedzialność jest na tych osobach. Jeden ruch i może się wszystko posypać, a oni mogą stracić życie. Nie mają drogi ucieczki. Jest to bardzo niebezpieczna praca.
"Podziemny świat to zupełnie inna rzeczywistość. Rządzi się swoimi prawami. Tego nie da się opowiedzieć. To trzeba poczuć – i albo się to kocha, albo nienawidzi"
Szpilki i wodzianka w krainie kopalń. Daria to kobieta sukcesu. Ma narzeczonego, apartament w stolicy, świetną posadę i dobrego szefa. Szefa, który wysyła ją na półroczną delegację na Śląsk. Jakże w...
Szpilki i wodzianka w krainie kopalń. Daria to kobieta sukcesu. Ma narzeczonego, apartament w stolicy, świetną posadę i dobrego szefa. Szefa, który wysyła ją na półroczną delegację na Śląsk. Jakże w...
"Dziwny jest ten Śląsk. Intrygujący, ale dziwny. Bo to, co na pozór mogłoby wydawać się tandetnie, w rzeczywistości potrafi zachwycić. Jestem ciekawa, jak wiele rzeczy jeszcze mnie tutaj zaskoczy" " ...
Jak wielokrotnie wspominałam, rzadko sięgam po tytuły związane z naszym rodzimym podwórkiem. Mam spory problem z odnalezieniem się w literackiej rzeczywistości miejsc, które dobrze znam. Ze Śląskie...
@kobiecakawiarnia
Pozostałe recenzje @Justyna_Papuga
"Miłość z widokiem na morze"
"Miłość z widokiem na morze" to zbiór ośmiu opowiadań polskich autorek. Idealnie wpasowuje się w ten letni czas wakacyjny, a także w sytuację, w której się znaleźliśmy....
Cassie to młoda dziewczyna, mieszkająca w jednym z teksańskich miast. Na co dzień pracuje w straży pożarnej. Pewnego dnia dostaje telefon od matki, który wywraca jej życ...