Nauka to lubię. Tak działa człowiek recenzja

Wszyscy wiemy o tym, że najlepiej dzieci uczą się przez zabawę. Książka "Nauka to lubię. Tak działa człowiek" opracowana w formie zeszytu z czarnobiałą grafiką do kolorowania jest wspaniałym pomysłem dla dzieci. Ta publikacja jest uzupełnienie książki "Nauka to lubię. Jak działa człowiek?", zawiera również sporo dodatkowych informacji na temat organizmu ludzkiego. Malując obrazki czy rozwiązując rozmaite zadania i ćwiczyć na przykład swój język, dzieci nie tylko uczą się biologii czy anatomii człowieka, ale również rozwijają swoją kreatywność i przyswajają podczas zabawy wiele ciekawych informacji.
Przyznam, że jeszcze do końca moje wnuki nie pomalowały wszystkich obrazków, ale jutro też jest dzień, podejrzewam więc, że od samego rana zacznie się zabawa od początku. A ja przez ten weekend będę czytać książkę i pomagać w rozwiązywaniu zadań z pewnością jeszcze kilka razy.
Lecz nie uważam takiego spędzania czasu z wnukami za stracony, często sama wymyślam im jakieś zadania lub posiłkuję się starszymi wydaniami łamigłówek pozostałych po moich dzieciach, a tu mamy coś zupełnie nowego, innego, więc bardziej intrygującego.

Gdy nie macie pomysłu jak spędzić czas z dzieckiem, to właśnie już macie gotowe rozwiązanie. Ten zeszyt zabaw, którego tematem przewodnim jest ciało człowieka, jest bardzo świetnym pomysłem na umilenie czasu a jednocześnie na naukę.
Grafika przedstawiona nam przez Kasię Kołodziej pozwala dzieciom zobaczyć i zrozumieć gdzie są i jak działają organy człowieka oraz, które do czego są nam potrzebne. Kolorowanki, zadania i rebusy oraz zagadki pozwalają dziecku nie tylko się zrelaksować i bawić, ale również przez zabawę przekazują cenne informacje, które bardzo przydadzą się nie tylko w szkole. Anna Leszczyńska-Rożek zrobiła dobrą robotę. A my razem z dziećmi możemy sami jakby współtworzyć tę książkę poprzez jej uzupełnianie i kolorowanie.
Podział tematyczny tego zeszytu jest taki jak w książce "Jak działa człowiek", więc te dwie pozycje znakomicie się uzupełniają.

Książkę przeczytałam dzięki akcji recenzenckiej Wydawnictwa Nauka To Lubię zorganizowanej na portalu Lubimy Czytać.pl.