Przyznaję się bez bicia: oglądałam ślub Williama i Kate oraz livestream sprzed kliniki, w której urodził się ich syn - George Alexander Louis. Przed 1997 rokiem regularnie śledziłam losy księżnej Diany. Czytam większość newsów dotyczących panowania królowej Elżbiety II, a wśród książek z gatunku historycznych najbardziej lubię te, które odnoszą się do monarchii brytyjskiej - interesują mnie zarówno czasy wiktoriańskie, jak i elżbietańskie. Mówiąc wprost: losy brytyjskich rodzin królewskich nie są mi obce. Prawda jednak jest taka, że obecnie karmi się nas jedynie półprawdami, jeśli nie kłamstwami, i tylko czasami można dojść do tego, jak było naprawdę. Bądźmy ze sobą szczerzy - przeciętny Brytyjczyk nie zna zbyt wielu szczegółów, a co dopiero Polak? Marek Rybarczyk, wieloletni dziennikarz pracujący dla BBC, postanowił ujawnić niektóre tajemnice skrywane przez aktualną dynastię panującą. Efektem jego pracy są wydane nakładem Marginesów "Tajemnice Windsorów". Jeśli interesują Was czyste fakty bez owijania w bawełnę, jest to pozycja dla Was.
Zwykły dziennikarski research Marka Rybarczyka zmienił się w prawdziwe śledztwo, bowiem nie tak łatwo posiąść wiedzę na temat Windsorów. Królowa Elżbieta zazdrośnie strzeże swoich tajemnic, niekiedy utajniając dokumenty nawet na kilkadziesiąt lat. Dostęp do archiwów, w których znajdują się dowody grzeszków tej dynastii, mają nieliczni. Wiedza autora "Tajemnic Windsorów" opiera się więc w dużej mierze na książkach, artykułach i zasłyszanych informacjach - trudno bowiem nie nasiąknąć "brytyjskością" po kilkunastu latach w Londynie. Na dowód tego, że treści w książce mają historyczne podłoże, autor na jej końcu udostępnia szeroką i bardzo przydatną bibliografię. Znalazłam w niej wiele pozycji, z którymi chciałabym się zapoznać.
Marek Rybarczyk nie poprzestaje jedynie na królowej Elżbiecie, jej synu i wnukach. Cofa się do czasów królowej Wiktorii i jej męża Alberta. Z lektury dowiecie się chociażby tego, w jaki sposób i w jakim celu powstały pierwsze elektroniczne zamki. Autor powoli, acz sukcesywnie, przedstawia w swoim dziele życie kolejnych brytyjskich monarchów. Pamiętacie film "Jak zostać królem"? Książka Rybarczyka jeszcze dokładniej prezentuje fakty z życia Króla Jąkały oraz jego brata, który abdykował, by poślubić swoją wieloletnią kochankę. Społeczeństwo co prawda wiedziało o jego miłości do Wallis Simpson, ale czy słyszało o tym, że Edward miał na jej punkcie obsesję? Nie sądzę. Takie smaczki wychodzą na jaw dopiero po latach.
Największych emocji dostarczyły mi jednak rozdziały o Windsorach, począwszy od historii ze zmianą nazwiska, a także z powiązaniami króla Filipa (małżonka aktualnej królowej) z Trzecią Rzeszą, poprzez opowieść o związku księcia Karola z Dianą Spencer, aż po aktualne wiadomości odnoszące się do Williama i Kate. Wszystkie historie są niesamowicie ciekawe, ale to Lady Di skradła całą moją uwagę. Nie ukrywam, że w młodości ją idealizowałam i na chwilę obecną, gdy wiem już o niej nieco więcej, wciąż trudno mi uwierzyć w jej skłonności do histerii i utarczek z Karolem, z którym rozwiodła się na krótko przed tragiczną śmiercią.
"Tajemnice Windsorów" napisane są sprawnym, dziennikarskim stylem. Bardzo dobrze się je czyta, a jeśli ktoś interesuje się monarchią tak jak ja, to wystarczą mu dwa dni na dokładne przeczytanie książki. Polecam ją gorąco, zwłaszcza teraz, gdy Windsorowie cieszą się ogromną popularnością. Wielka szkoda, że w Polsce brakuje osób, których życie chciałoby się śledzić z równie dużym zainteresowaniem...
Ocena: 6/6