Schronisko, które przestało istnieć recenzja

Tajemnice ukryte w górach.

Autor: @maciejek7 ·3 minuty
2022-10-23
2 komentarze
36 Polubień
Po tę książkę sięgnęłam celowo, pomimo kilku dość negatywnych opinii. Wiem, że każdy ma swój gust i jak to mówią: nie to jest ładne co jest ładne, ale co się komu podoba. Jeszcze jednym aspektem, dla którego zdecydowałam się przeczytać "Schronisko, które przestało istnieć” jest miejsce fabuły.
Kilka razy byłam w tamtych okolicach i bardzo lubię czytać książki, których akcja dzieje się w miejscach, w których byłam, które chociaż trochę znam. Wtedy czuje się tak, jakbym to była bohaterem powieści, chodząc po znajomych trasach, bywać w znanym środowisku. Porównując swoje odczucia z odczuciami autora. Często się zgadzając albo i nie z jego postrzeganiem tych miejsc.

" Niebo nad Kotliną Jeleniogórską przypominało witraż, który nieustannie zmienia swoje barwy. Na granatowej z początku tafli ciemne kawałki szkła były stopniowo zastępowane pomarańczowymi, żółtymi i czerwonymi szkiełkami. Zza linii horyzontu nieśmiało wyłoniło się słońce. Swoimi promieniami obejmowało kolejne górskie hale, przyspieszając topnienie wciąż zalegającego na nich śniegu."
Myślę, że książka „Schronisko, które przestało istnieć” to swego rodzaju misja mająca na celu zachęcanie czytelników do odwiedzin miejsc opisywanych przez autora. Wiem, że od wieków górale tatrzańscy walczą o palmę pierwszeństwa z góralami sudeckimi i karkonoskimi. Jedni i drudzy chcą aby jak najwięcej turystów do nich przybywało. Mnie podoba się i tu i tu, chociaż ostatnio na przykład Zakopane straciło według mnie swój urok, staje się takim typowym miejscem dla bogaczy spragnionych blichtru i wygody. Pod tym względem Karkonosze są jeszcze trochę bardziej dziewicze. I w tym właśnie tkwi ich urok. Nie jest to typowo rasowy kryminał, lecz mając na uwadze, ze to debiut młodego autora, to w sumie nie jest aż tak zły jak czytałam.
Owszem, sam klimat Karkonoszy jest bardzo dobrze oddany, widać że autor zna doskonale temat, lecz co do przedstawienia bohaterów, to mam nieco do nich zastrzeżeń. Według mnie są oni jakby tak zbyt płasko nakreśleni, całkiem bez wyrazu, nie do końca wiarygodnie. Mam jeszcze zastrzeżenia do niektórych słów, moim zdaniem zbyt często używanych: "ponoć" oraz słowo "kolego" używane w stosunku do kochanej osoby, jakoś mi tu nie gra...
Na plus mogę jednak zaliczyć oprócz opisów pięknej górskiej przyrody, dość ciekawą intrygę oraz historyczne wstawki o historii tych miejsc. Czasy powojenne z pewnością były bardzo trudne i dla mieszkających tam Niemców i dla przybywających Polaków. I jedni i drudzy czuli się źle, niekomfortowo.

Sławek Gortych na głównego bohatera wybrał młodego stomatologa z Wrocławia. Maksymilian Rajczakowski postanowił wybrać się na zaległy urlop w Karkonosze. Jego celem jest dawne schronisko Nad Śnieżnymi Kotłami, które należało do jego wujka Artura, który zginął tam w nieszczęśliwym wypadku.
Ojciec Maksymiliana odradza mu tę podróż, zdradzając część skrywanych rodzinnych tajemnic, lecz nie zdołał odwieść syna od podjętej decyzji.
Jako dziecko i nastolatek bywał kilkukrotnie w tamtych okolicach z wujkiem i rodzicami, bardzo dobrze wspomina tamte czasy, więc teraz chciałby poznać przyczynę, dla której wujek kupił to schronisko pół roku temu.
Jakie wrażenie na Maksymilianie sprawi to piękne miejsce?
Co łączy to schronisko z niemieckim noblistą?
Jakie rodzinne tajemnice odkryje Maksymilian?
Co wspólnego ze sobą mają wypadki, które wydarzyły się w okolicach Śnieżnych Kotłów?
Jaki wpływ na decyzje Maksymiliana będą miały odkryte przez niego fakty?

Mam nadzieję, że autor po pierwszych doświadczeniach bardziej przyłoży się do tworzenia następnej części tej historii, lepiej stworzy swój styl.
Jednak myślę, że dla amatorów górskich klimatów i tajemnic, ta książka będzie dobrym relaksem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-22
× 36 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Schronisko, które przestało istnieć
2 wydania
Schronisko, które przestało istnieć
Sławek Gortych
7.2/10
Cykl: Karkonoska seria kryminalna, tom 1
Seria: Ślady zbrodni

Młody stomatolog Maksymilian Rajczakowski jedzie w Karkonosze, by odetchnąć od rodzinnych problemów. Nie jest świadomy tajemnic drzemiących w wojennej przeszłości gór. Czy znajdzie to, czego szuka? ...

Komentarze
@miedzy.literami
@miedzy.literami · około 2 lata temu
Świetnie napisana recenzja, książka też mi się podobała.
× 1
@maciejek7
@maciejek7 · około 2 lata temu
Dziękuję.
@books_.and_.citations
@books_.and_.citations · około 2 lata temu
Interesująca recenzja :)
× 1
@maciejek7
@maciejek7 · około 2 lata temu
Dziękuję bardzo.
Schronisko, które przestało istnieć
2 wydania
Schronisko, które przestało istnieć
Sławek Gortych
7.2/10
Cykl: Karkonoska seria kryminalna, tom 1
Seria: Ślady zbrodni
Młody stomatolog Maksymilian Rajczakowski jedzie w Karkonosze, by odetchnąć od rodzinnych problemów. Nie jest świadomy tajemnic drzemiących w wojennej przeszłości gór. Czy znajdzie to, czego szuka? ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie góry? Bo ja bardzo ❤️ Dlatego fajnie poznać legendy i historię naszych Karkonoszy ⛰️ "Wiesz, gdy jestem w górach, zawsze towarzyszy mi takie uczucie, że tu, wysoko, człowiek jest jakby dalej...

@agnieszkamts @agnieszkamts

"Schronisko, które przestało istnieć" autorstwa Sławka Gortycha to intrygujący kryminał, który przenosi czytelnika w tajemnicze Karkonosze. Głównym bohaterem powieści jest Maksymilian Rajczakowski, s...

@weronikanowak @weronikanowak

Pozostałe recenzje @maciejek7

Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna
Moc słabości
Słowa mają moc.

Świat ciągle się zmienia i komplikuje, każde pokolenie uważa, że ma gorzej niż poprzednicy, lecz oni zazwyczaj twierdzą, że młodym jest lepiej. Trudno jest stwierdzić kt...

Recenzja książki Moc słabości

Nowe recenzje

Książe
"Książe"
@tatiaszaale...:

“Boy taki, Boy owaki — inwektywy płyną istnym strumieniem; po imieniu i nazwisku jakoś by nie wypadało komuś tak w...

Recenzja książki Książe
Życie na Ziemi
Piękna opowieść o życiu
@Carmel-by-t...:

Człowiek uwielbia opowieści. Nikt tak pasjonująco o przyrodzie nie opowiada jak David Attenborough. Nie tylko Jego film...

Recenzja książki Życie na Ziemi
Nadchodzi nic
Prawda w świecie iluzji
@AgaCeee:

Główny bohater książki "Nadchodzi nic", Nebro, budzi się w luksusowym pociągu, nie pamiętając, kim jest ani dokąd zmier...

Recenzja książki Nadchodzi nic
© 2007 - 2024 nakanapie.pl