Tajemnice suwalskiego jeziora recenzja

"Tajemnice suwalskiego jeziora" Krzysztof Jasza

Autor: @martyna748 ·1 minuta
2021-11-10
Skomentuj
1 Polubienie
Dzisiaj przedstawię Wam książkę, której już sama okładka wskazuje na to, jest w niej mroczny klimat. Mowa o thrillerze "Tajemnice suwalskiego jeziora" Krzysztofa Jasza. Jakie tajemnice skrywa jezioro położone na Suwalszczyźnie? Jeśli jesteście tego ciekawi, to zapraszam na recenzję.

Pewnej grudniowej nocy, w położonej na odludziu willi, gdzie młoda projektantka kieruje remontem, dochodzi do bardzo niepokojącego incydentu. W tej sytuacji redaktor niszowego miesięcznika próbuje jej pomóc. Tropi on paranormalne zdarzenia, które jego zdaniem nawiedzają tę małą miejscowość położoną nad suwalskim jeziorem, gdzie według niego grasują niebezpieczne bestie. To wszystko w racjonalny sposób stara się wyjaśnić pewien młody aspirant, który zajmuje się tą sprawą. Czy mu się to uda? Jakie tajemnice skrywa mała miejscowość nad jeziorem?

W książce prowadzona jest narracja w trzeciej osobie. Składa się ona z sześciu długich rozdziałów, które mają mniejsze podrozdziały. W tej książce dużo się dzieje, nie brak wrażeń i szokujących sytuacji. Podczas czytania, za sprawą komicznego zachowania redaktora, można się pośmiać. Czasami czułam się tak, jakbym czytała komedię kryminalną, a czasami tak, jakbym czytała fantastykę, ponieważ niektóre zdarzenia wydają się nieprawdopodobne. Jest też wątek miłosny, ale jest on poboczny, więc dla fanów romansów może to być za mało. Ogólnie fabuła jak dla mnie była bardzo ciekawa. Jednak długie opisy i monologi bohaterów na całą stronę trochę mnie nużyły. Czasami podczas czytania takich stron zaczynam odpływać i myśleć zupełnie o czymś innym. Niestety pomimo fajnych momentów nie pochłonęła mnie zbytnio ta książka.

"Tajemnice suwalskiego jeziora" jak dla mnie jest thrillerem z bardzo ciekawą fabułą. Jednym może on przypaść do gustu, drugim nie, ale śmieszne sytuacje czasami sprawiają, że można miło spędzić czas podczas czytania. Nie jest to, może najlepszy thriller, jaki czytałam, ale nie żałuję, że za sprawą tej książki poznałam tajemnice suwalskiego jeziora.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-09
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajemnice suwalskiego jeziora
Tajemnice suwalskiego jeziora
Krzysztof Jasza
6.4/10

Nie ma znaczenia, czy wierzysz w moce ciemności… One i tak cię znajdą. Młoda projektantka wnętrz, Magda Żaboklicka, kieruje remontem położonej na odludziu willi. Kiedy pewnej grudniowej nocy na budo...

Komentarze
Tajemnice suwalskiego jeziora
Tajemnice suwalskiego jeziora
Krzysztof Jasza
6.4/10
Nie ma znaczenia, czy wierzysz w moce ciemności… One i tak cię znajdą. Młoda projektantka wnętrz, Magda Żaboklicka, kieruje remontem położonej na odludziu willi. Kiedy pewnej grudniowej nocy na budo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W końcu wilkołak to też człowiek, tylko w nieco innej formie. Jak zwykle zaintrygowała mnie okładka tej książki. Mieszkam od wielu lat nad jeziorem, co prawda na Mazurach, ale bliskie są mi wszystki...

@maciejek7 @maciejek7

Bardzo ciekawa, porywająca, rozbudowana książka pełna cudownych opisów miejsc, bohaterów i mrocznych sytuacji. Magda- projektantka wnętrz, służbowo trafia do miejsca, w którym dzieją się dziwne rzec...

@duska5489 @duska5489

Pozostałe recenzje @martyna748

Portret mordercy
„Portret mordercy” Anne Meredith

Wolicie w tym przedświątecznym czasie czytać przyjemne świąteczne obyczajówki, czy mocne kryminały? Ja w tym okresie wolę książki w świątecznym klimacie, ale lubię urozm...

Recenzja książki Portret mordercy
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. Lawina”, której autorką jest Jagna Rolska. Dla tych...

Recenzja książki Amore mio! Lawina

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl