Wedlowie. Czekoladowe imperium recenzja

Tajemnice słodkiego potentata

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2023-03-11
Skomentuj
3 Polubienia
Ptasie Mleczko, któż z nas nie zna jego smaku; to flagowy produkt Wedla, firmy o bogatej tradycji. Inspiracją do powstania puszystych pianek była francuska legumina. Oryginalną piankę, rozpływającą się w ustach, łatwo rozpoznać po charakterystycznym opakowaniu.



W reportażu znajdziemy mnóstwo faktów, ciekawostek. Historia tego domu nie jest słodka, zacznijmy od początku. Nazwisko czekoladowego magnata korzeniami sięga norweskiej linii książęcej. Jednak ich dzieje nierozerwalnie związane są z Polską, ściślej, z Pomorzem Przednim (Zachodnim). O słynnej w przyszłości rodzinie, wzmiankowały już średniowieczne źródła; autorzy kronik wspominali o niejakich rycerzach von Wedel.

Łukasz Garbal utrzymuje, że bohaterowie jego barwnej, skądinąd bohaterowie opowieści słynęli z niesłychanej oszczędności, czy wręcz nawet ze skąpstwa. Odznaczali się cierpliwością, konsekwencją, odwagą i uporem, czyli cechami bardzo pożądanymi, jakbyśmy dziś powiedzieli, w biznesie.
Apogeum świetności Wedla przypadło na czas szczególny w dziejach Europy. Ruch emancypacyjny przybrał na sile, kobiety zaczęły upominać się o należne im prawa. Sufrażystki walczyły, robotnicy domagali się godziwych warunków pracy.

Niewątpliwie zarówno pierwsza, jak i druga wojna światowa odcisnęły swoje piętno na przedsiębiorstwie: kryzys gospodarczy wymusił na Wedlach radykalną obniżkę cen, to nie mogło się skończyć dobrze. A to dopiero początek nadciągających kłopotów... Największy cios przyszedł wraz z nadejściem nowej, komunistycznej władzy, roszczącej sobie nieuzasadnione prawa do interesu. Uzurpatorzy zapomnieli, że twórcą nazwy Ptasiego Mleczka został w 1936 roku Jan Wedel. Tutaj pojawił się kolejny problem, ponieważ przez pewien czas znak pozostawał nie zarejestrowany, prawo go chroniące wygasło w lipcu 1956 roku. Tego faktu nie omieszkali nie wykorzystać rządzący z moskiewskiego nadania. Wedlom utrudniano życie, inwigilowano ich i prześladowano.

Pisarz podaje, iż Zakłady ,,22 lipca d. E. Wedel" zarejestrowały znak towarowy ,,d. E. Wedel Ptasie Mleczko". Powyższe wydarzenia zatem spowodowały rozdźwięk między ochroną prawną wyglądu a wyłącznością nazwy. Po transformacji ustrojowej przywrócono pierwotną nazwę sztandarowym wyrobom prawowitego właściciela.

Książka Wedlowie. Czekoladowe imperiumjest bardzo wciągająca, dostarcza sporej dawki wiedzy historycznej.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-16
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wedlowie. Czekoladowe imperium
Wedlowie. Czekoladowe imperium
Łukasz Garbal
7.7/10
Seria: Poza serią

Carl Wedel przyjechał do Warszawy z Berlina i w 1851 roku otworzył przy ulicy Miodowej swoją pierwszą cukiernię. Emil, a później Jan Wedlowie, przedstawiciele kolejnych pokoleń tej dynastii, zmienili...

Komentarze
Wedlowie. Czekoladowe imperium
Wedlowie. Czekoladowe imperium
Łukasz Garbal
7.7/10
Seria: Poza serią
Carl Wedel przyjechał do Warszawy z Berlina i w 1851 roku otworzył przy ulicy Miodowej swoją pierwszą cukiernię. Emil, a później Jan Wedlowie, przedstawiciele kolejnych pokoleń tej dynastii, zmienili...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ptasie Mleczko, Torcik Wedlowski, a może jednak mieszanka cukierków? Trudny wybór, bo wszystkie te czekoladowe pyszności to uczta dla podniebienia. I taką samą ucztą tyle, że dla intelektu jest podr...

@milena9 @milena9

Słodyczą płynie ta książka. Słodyczą ocieka, dosłownie. Nie sposób się od niej oderwać, zapomnieć, ani co gorsza - zniwelować innym smakiem. Wedla znają wszyscy. Bo aż wstyd go nie znać. To marka sa...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Akademia psychopatów
O przekraczaniu granic

Przyszłość, rok 2077 i lata następne, ośrodek naukowy, kontrowersyjne badania.... Brzmi intrygująco? To wszystko znajdziesz w najnowszym thrillerze psychologicznym Anny ...

Recenzja książki Akademia psychopatów
Listy z jeziora
Bolesne wspomnienia powracają

I to za sprawą korespondencji... Od dramatycznych wydarzeń minęło kilka lat, Irena Szarada wciąż pozostaje energiczną i przedsiębiorczą wdową, z powodzeniem zarządzaj...

Recenzja książki Listy z jeziora

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl