W życiu doświadczamy wciąż różnych chwil, raz lepszych, raz gorszych, ale zawsze otaczają nas osoby, które nam towarzyszą w tej ziemskiej wędrówce. Bywa tak, że znamy się z kimś od bardzo dawna, wydaje się, że wiemy o nim wszystko, ale w sytuacjach szczególnych, np. niebezpiecznych, poznajemy go jakby na nowo. Jedno z powiedzeń mówi, że możemy znać kogoś od dawna, sporo z nim przeżyć, ale dopiero, gdy zjemy z daną osobą beczkę soli, wówczas poznajemy go lepiej. I faktycznie tak jest, że dopiero w trudnych momentach dowiadujemy się, kim naprawdę jesteśmy, na jakie wyzwania gotowi i jacy ludzie nas otaczają. Tego rodzaju prawdy o sobie dowiadują się bohaterowie książki pt.: „Anubis.”
Jest wiosna 2018 roku, gdy w życiu Bruno ponownie pojawia się Stars. Łączy ich wieloletnia przyjaźń, ale też nieudane interesy, dlatego nie zamierza ponownie dać się w ciągnąć w jego nowe pomysły. Ze swoim postanowieniem niedane jest mu wytrwać, gdyż przyjaciel przynosi ze sobą ciekawy, niewielki przedmiot o walcowatym kształcie, na którym zostały wyryte jakieś dziwne znaki. Do tego Stars dokłada opowieść o swoim bracie, który wydobył w Egipcie jeszcze 23 tego rodzaju artefakty, które wyglądają podobnie i mają znamiona amuletu. Bruno początkowo ignoruje te rewelacje, przypuszczając, że znaleziska są wyrobem fałszerza, ale po konsultacje z piękną panią Elleną Finder, tłumaczką pisma hieroglificznego, zmienia zdanie. W efekcie dochodzi do zorganizowania wyprawy nad egipskie jezioro, by dokładniej zbadać tamten teren. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie brat Starsa, Adam, który ma tendencję przyciągania nieszczęść…
„Anubis” to powieść, która jest debiutem pana Hectora Kunga. Jego styl sprawia, że stworzoną przez niego historię czyta się bardzo lekko i z zainteresowaniem. Fabuła złożona została z kilkunastu rozdziałów opatrzonych tytułami, więc za każdym razem można się domyślić, czego będzie dotyczył.
Narracja prowadzona jest przez Bruno, który opowiada nam o wydarzeniach ze swojej perspektywy, ale mimo to mamy wrażenie dosyć szerokiego spojrzenia na biegnące wątki. O wielu sprawach dowiadujemy się, bowiem z prowadzonych rozmów między bohaterami.
Fabuła wciąga od pierwszych stron, gdyż autor nie rozwleka zbyt mocno początkowych akapitów, lecz przekazuje to, co jest najistotniejsze w tej historii. Od razu wkraczamy w wir wydarzeń, który najpierw jest spokojnym preludium do kolejnych wydarzeń i wraz z podążaniem przez szybko następujące po sobie epizody, robi się bardziej intrygująco, pojawiają się nowe wątki, postacie i zdarzenia.
Powieść „Anubis” ma charakter przygodowy, w której nie brakuje niebezpieczeństw, zagadek, odkrywania starożytnych tajemnic, zaskakujących zwrotów akcji. Pojawia się też delikatny wątek romansu, ale bardziej opiera się on na pragnieniach głównego bohatera niż faktycznego ich zrealizowania, gdyż także w tej kwestii autor zastosował niespodziewane rozstrzygnięcia. Większość fabuły skupia się na odkrywaniu egipskich sekretów, które skrywa pewien podwodny grobowiec.
Nie ma w niej typowej konstrukcji sensacyjnej, w której z reguły pojawia się jakiś „czarny charakter” próbujący namieszać w poszukiwaniach. Tutaj zagrożeniem jest Adam, ale nie, dlatego, że ma złe zamiary, lecz dlatego że jest on chodzącym magnesem przyciągającym problemy. Do tej pory wszystko, co robił przybierało nieoczekiwane, często dramatyczne skutki. Jego obecność jednak jest konieczna w czasie wyprawy, więc Stars nie ma innego wyjścia, jak zgodzić się na jego udział. Wkrótce przekonuje się, że zupełnie nie zna swego brata, którego prawdziwy charakter ujawnia się w trakcie wspólnie spędzanego czasu.
Pan Hector Kung napisał wciągającą, lekką, ale zarazem intrygującą opowieść, w której zabiera nas na wyprawę pełną przygód i nieoczekiwanych odkryć. Na tym tle ukazał różne relacje międzyludzkie, które często bazują na powierzchownych opiniach. Pokazuje, że czasami szukając skarbów możemy znaleźć coś zupełnie innego, ale też odkrywa, że nie można oceniać drugiego człowieka zbyt pochopnie.
Powieść „Anubis” to także opowieść o odwadze, przyjaźni, ale też dostrzeganiu w człowieku wartości, które wyłaniają się w czasie współpracy przy wykonywaniu zadania. Zawarta w niej historia stanowi zamkniętą całość, ale epilog jest jednocześnie zapowiedzią nowej przygody, więc pozostaje nadzieja na kolejną, niezwykłą eskapadę…
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Novae Res
https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2022/05/1081-anubis.html