Tajemnice klejnotu Nefertiti recenzja

Jest to pierwsza część niezwykle ciekawej serii "KRONIKI ARCHEO". O dwójce rodzeństwa - Ani i Bartku oraz o ich przyjaciołach z Anglii - Mary Jane i bliźniakach Jimie i Martinie.

Dwie różne rodziny, jednak łączy ich to, że ich rodzice są archeologami. Dzięki temu właśnie piątka przyjaciół się poznała...
Pewnego dnia rodzice Bartka i Ani dostają pilny telefon i natychmiast muszą się udać do Egiptu, aby zbadać pewien grobowiec. Dzieciaki oraz ich opiekunka - panna Ofelia, również jadą do Kairu.

Na miejscu rodzina Ostrowskich spotyka się ze swoimi angielskimi przyjaciółmi. Dzieciaki są zachwycone wizją zwiedzania i udanego odpoczynku. Jednak okazuje się, że czas będą spędzać zupełnie inaczej... Natrafiają na kilka ciekawych wskazówek dotyczących klejnotu Nefertiti.
Od tamtej pory już nic nie jest łatwe, ani tym bardziej bezpieczne...

Bardzo ciekawa, niesamowicie wciągająca opowieść o piaskach pustyni, nieodkrytych grobowcach, skarbach i klejnotach. Oraz o grupie dzieciaków, która okazuje sie cwańsza od grupy zbirów.

Bardzo mnie wciągnęła ta opowieść :) Z każdą stroną byłam coraz bardziej ciekawa co będzie dalej... Pomyślicie sobie pewnie, że przecież to książka dla młodzieży. Mi to nie przeszkodziłu w jej pochłonięciu :)

W środku znajdziemy masę bardzo ładnych ilustracji.
Dodatkowo w ramkach opisane są niektóre trudne czy też nieznane słowa, rzeczy...
Także to nie tylko opowiadanie, ale również zbiór kilku Egipskich i archeologicznych ciekawostek :)

Polecam, ja już chwytam za kolejną część :)