220 splotów szydełkowych recenzja

Szydełka w dłoń!

Autor: @mag-tur ·1 minuta
2024-11-05
Skomentuj
7 Polubień
W moim domu od zawsze prace ręczne były wykonywane nie tylko przez kobiety ale przez mężczyzn także. To starszy brat mojej mamy nauczył ją robić na drutach i szydełku. Babcia była krawcową więc od dziecko „szyłam” razem z nią (nawlekałam guziki na nitki). Jednak pod czujnym okiem mamy nauczyłam się robić na szydełku oczka ścisłe, półsłupki i słupki. Taką umiejętność zdobyłam jako sześciolatka i w tym to czasie zrobiłam swój pierwszy szalik na szydełku dla mojego taty. Dla mnie był doskonały. Dopiero po latach uświadomiłam sobie dlaczego z takim oporem go zakładał.
Następnie nastąpiła przerwa aż do pandemii. Pozazdrościłam koleżance, która dziergała m.in. torby na zakupy i się zawzięłam. Zakupy online, yt i wyczarowałam swój pierwszy szalik po trzydziestu latach przerwy, i uznałam, że w sumie to szydełko nie jest takie złe a szczególnie cieniowane włóczki skradły moje serce.

W związku z powyższym brakowało mi konkretnych, opisanych wzorów na które miałam chrapkę. Oczywiście można je zdobyć z popularnej pinezki ale są mało czytelne lub brak dla nich rozpiski. Brakowało do czasu, aż trafiła w moje ręce praca zbiorowa „220 splotów szydełkowych”. Odnalazłam w niej te o których marzyłam.
Zacznę jednak od początku. Na wstępie „splotów” po krótce omówiony został rodzaj przędzy do szydełkowania, rodzaj szydełek i to jak je trzymać. Graficznie i pisemnie uczeń ma wytłumaczony każdy splot oraz to jak kształtować robótkę. Znajdziemy w niej wzory ażurowe, koronkowe, motywy i sploty irlandzkie. Są również motywy do obrębiania i to co intrygowało mnie od kilku lat ale nie wiedziałam jak się za nie zabrać czyli motywy siatkowe! Dla zainteresowanych – sploty tunezyjskie i to jak trzymać owo szydełko, również znalazły swoje miejsce w zbiorze.
Każdy wzór oprócz kolorowego zdjęcia ma opis słowny jak i graficzny. Dla przykładu zrobiłam próbkę jednego z nich tak „na chybił trafił” posiłkując się wyłącznie opisem słownym. Zatem jeśli ja dałam radę to każda inna osoba również sobie z tym wyzwaniem poradzi:)

Reasumując osoby zainteresowane nauką szydełkowania lub po prostu wyrażające chęć posiadania wielu różnorakich wzorów w jednym miejscu, które są dobrze rozpisane zapraszam do zapoznania się z pozycją, gdyż ona spełniła moje oczekiwania.

Współpraca barterowa z Wydawnictwem RM

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-03
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
220 splotów szydełkowych
2 wydania
220 splotów szydełkowych
9.5/10

220 splotów szydełkowych Książka jest zbiorem niezwykle atrakcyjnych splotów szydełkowych. Prezentowane jest w niej wykonanie krok po kroku wzorów ażurowych i koronkowych, filetów, motywów, splotów ir...

Komentarze
220 splotów szydełkowych
2 wydania
220 splotów szydełkowych
9.5/10
220 splotów szydełkowych Książka jest zbiorem niezwykle atrakcyjnych splotów szydełkowych. Prezentowane jest w niej wykonanie krok po kroku wzorów ażurowych i koronkowych, filetów, motywów, splotów ir...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Szydełkowania nauczyłam się sama, moja mama dziergała cuda na drutach, ale ja nie miałam do tego cierpliwości. Umiem, co prawda, zrobić nawet skarpety czy rękawiczki, lecz nie sprawia mi to takiej pr...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @mag-tur

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Czy na pewno Łobuziary?

Dziewczyny, czy jako małe dziewczynki zaliczałyście się do grupy dziewcząt, które były czyste, grzecznie bawiły się lalkami i nigdy nie psociły? No, ja niestety do nich...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Sprawiedliwości!!!

„ - A kiedy już go znajdziemy? (…). Tego, kto wbił szpadel. Co wtedy? - Wtedy będzie... sprawiedliwość!” Glenkill to małe nadmorskie miasteczko w Irlandii. George Gle...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec

Nowe recenzje

RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia
Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni