Dziewczyna rajdowca recenzja

Szybka jazda bez trzymanki

Autor: @justus228 ·3 minuty
2021-11-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wszystkie fanatyczki ostrych wyścigów, szybkich samochodów i przystojnych rajdowców, proszone są o uwagę! Mam dla Was dzisiaj książkę, która nie dość, że przysporzy Wam mnóstwa emocji, tak nawet na chwilę nie będziecie chciały jej odłożyć!

Kamila Mikołajczyk to autorka, po której książki na pewno będę sięgać w przyszłości. I to w ciemno. Wszystkie jej powieści, które do tej pory czytałam, wspominam bardzo dobrze! Uwielbiam lekkie pióro autorki, które nieraz oprócz wypieków na twarzy, wprawiało mnie w bardzo pogody nastrój. A to za sprawą humoru jaki Kamila „wciska” do tych swoich historii. W przypadku „Dziewczyny rajdowca” jest dokładnie tak samo. Ujawnia się to w momentach ostrej wymiany zdań między głównymi bohaterami. Ale od początku….

Mamy tutaj dwójkę głównych bohaterów, którzy już od pierwszego spotkania pałają do siebie nienawiścią. Maddie – nie znosi rajdowców wszelakiego rodzaju i właśnie to w głównej mierze napędza ją przeciwko Neisonowi, a ten z kolei, jak to urażony chłopczyk, nie znosi Maddie przez to, że dziewczyna wygrała z nim w wyścigu. Motyw hate-love jest jednym z motywów, które ja uwielbiam, a żeby dobrze go w książce poprowadzić, to też trzeba umieć. Kamila podołała temu zadaniu tworząc tę relację w naprawdę fenomenalny sposób. Ich nienawiść czuć na każdej kartce, a im więcej tych sprzeczek, tym bardziej chce się wiedzieć, jak to się wszystko potoczy i zakończy… no właśnie i tu jest jedyny minus, bo książka to dylogia więc tak szybko nie poznamy jak to się zakończy :P to mogę Wam od razu zdradzić. Każde spotkanie dwójki bohaterów, jest niezwykle burzliwe, oprócz tych zgrzytów, da się wyczuć między nimi przyciąganie, które z każdą kolejną stroną przeradza się w fascynację i może trochę we frustrację (w naszym przypadku) – no bo przecież, gdy już w pewnym momencie myślimy – to jest ten moment i teraz coś się wydarzy, tak niestety, autorka w umiejętny sposób wylewa na nas kubeł zimnej wody :P I ten zabieg skutecznie doprowadza do tego, że cały czas chce się więcej i więcej, i dalej się czeka na ten idealny moment!! Ileż ja razy przeklinałam na nich w duchu to nie zliczę ;)

Jeśli chodzi o samych bohaterów, uwielbiam jak autorka stworzyła postać charakternej Maddie, bo co by się nie działo, jej konsekwencja w działaniu, bronienie swego i cięty język, stworzyły z niej hardą babkę, idealnie nadającą się na kobietę, biorącą udział w wyścigach samochodowych. To taka moja Letty z „Szybkich i wściekłych”! :D przy której wymięknąłby niejeden mężczyzna. Chyba, że trafi swój na swego. Tak jak tutaj znalazł się Jax, równie zacięty co ona. Ok, ale „Dziewczyna rajdowca” to nie tylko słowne przekomarzania głównych bohaterów. To też wyścigi samochodowe, które tutaj również są opisane w naprawdę dobry sposób. Ja podczas każdych sama trzymałam się stołka na którym siedziałam, bo autorka zdecydowanie zna się na szybkiej jeździe :P euforia jaka ogarniała głównych bohaterów, udzielała się i mnie ;) Dlatego ja w pewnym momencie, już nie mogłam się doczekać kolejnych wyścigów :P

Świetnym uzupełnieniem tejże historii, są również postacie drugoplanowe. Przyjaciółka Maddie, czy też Logan - kumpel Jaxa, a nawet zabawna babcia, czy barman w klubowym barze – wszyscy oni, ale też i inni, są po coś. Nikt tu nie jest zbędny, a każdy z nich wnosi coś dobrego do całej historii. A propos babć – nie wiem, jak to robisz Kamila, ale nie da się ich nie kochać :P i za każdym razem mówię, że sama też chce mieć taką w rodzinie!

Moje zachwyty nie mają końca i mogłabym pisać o tej książce, jeszcze długo. Jednakże nie będę zdradzać Wam wszystkich smaczków „Dziewczyny rajdowca”, bo lepiej jest poznawać je samemu. Dlatego ja Wam ogromnie polecam lekturę tej książki! Mówię Wam, zakochacie się w niej tak jak ja!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna rajdowca
2 wydania
Dziewczyna rajdowca
Kamila Mikołajczyk
8.5/10
Cykl: Bez ograniczeń, tom 1

Wyścigi samochodowe, zawrotna prędkość i namiętność, która jest jak żywioł. Jax Neison od zawsze pragnął w życiu tylko jednego: zostać kierowcą Formuły 1. Teraz, gdy jego marzenie się spełniło, j...

Komentarze
Dziewczyna rajdowca
2 wydania
Dziewczyna rajdowca
Kamila Mikołajczyk
8.5/10
Cykl: Bez ograniczeń, tom 1
Wyścigi samochodowe, zawrotna prędkość i namiętność, która jest jak żywioł. Jax Neison od zawsze pragnął w życiu tylko jednego: zostać kierowcą Formuły 1. Teraz, gdy jego marzenie się spełniło, j...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Dziewczyna rajdowca” Znacie książki Kamili Mikołajczyk ? Ta była drugą jaka wpadła w moje łapki ale poprzednia po prostu mnie oczarowała i wiedziałam, że chcę więcej. Ostatnio zwątpiłam w to...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Pragnę przedstawić Wam dzisiaj recenzję książki pt "Dziewczyna rajdowca" autorstwa @kamilamikolajczyk_autor. Za egzemplarz dziękuję autorce @kamilamikolajczyk_autor oraz Wydawnictwu Niegrzeczne ksią...

@Czytajka93 @Czytajka93

Pozostałe recenzje @justus228

Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Jedna z ulubionych książek moich dzieci!

"Niesamowita Betty" po raz kolejny jest naszym numerem jeden podczas czytania bajek na dobranoc. No po prostu czasem już przewracam oczami, jak za setnym razem przy pyta...

Recenzja książki Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Miłosne równanie
Strasznie mnie wymęczyła ta historia...oj strasznie

Motyw różnicy wieku, to coś co polubiłam dopiero od niedawna. I to za sprawą Lucii Franco i jej serii "Na krawędzi". O matko, ta seria jest tak fenomenalna, że sięgając...

Recenzja książki Miłosne równanie

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl