Strażnik kłamstw recenzja

Szpiegowski gambit

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @ania_gt ·2 minuty
2023-07-15
Skomentuj
12 Polubień
„Strażnik kłamstw” - powieść błyskotliwie łącząca tajemnicę i napięcie szpiegowskiego thrillera z psychologicznie zróżnicowanym wnikliwym studium charakterów. Lektura przypomina rozgrywkę szachową, niby przewidujesz posunięcie przeciwnika, a on zaskakuje zupełnie innym. Nic nie jest tu takie, jakie się wydaje. Kto jest wrogiem, kto przyjacielem? Kto zdradził, a kogo próbuje się niezasłużenie oskarżyć? Książka od początku daje więcej pytań niż odpowiedzi. Te ostatnie znajdą się dopiero w zaskakującym finale.

Eloise Caussade jest młodą odważną i nieco naiwną Francuzką, której wydaje się, że może zostać szpiegiem. Dziewczyna wychowana w gospodarstwie zajmującym się hodowlą byków pod Arles, pragnie jak jej starszy brat, zostać agentką CIA. Wszystko się zmienia, kiedy André zostaje ranny w rezultacie wypadku do którego doprowadziła Eloise. Od tej pory będziemy świadkami brutalnej rozgrywki radzieckiej MGB i CIA, w które nasza bohaterka zostaję wciągnięta. Zdrada i podstęp –diabelskie sztuki, które są kluczowe dla szpiegowskiego rzemiosła niestety nie są najmocniejszą stroną naszej bohaterki. O takich dziewczynach mawia się, że mają „więcej szczęścia niż rozumu” i chyba ono oraz tupet pozwoliły Eloise wyjść cało z opresji. Podobało mi się tempo akcji. Początkowo obawiałam się, że książka mnie nie porwie, ale stopniowo z rozdziału na rozdział była ciekawsza. Interesująca jest także przemiana Eloise. Ostatecznie to ona, nie brat, stanie w centrum wydarzeń.

Język powieści charakteryzuje oszczędność i prostota, i być może właśnie dzięki temu autorce udaje się tak doskonale oddać atmosferę chłodu i wrogości w relacjach międzyludzkich. I czy to fakt, czy literacka fikcja, literatura szpiegowska nadal fascynuje i nieustannie stawia pytania, czy niektóre, nawet te najgorsze czyny, mogą zostać uzasadnione. Na tym chyba opiera się jej fenomen, w który powieść Kate Furnivall świetnie się wpisuje.

Na osobną uwagę zasługuje też kwestia tłumaczenia i redakcji powieści. Przyjemnie czyta się tekst bez literówek i błędów językowych, co w dobie ilości wydawanych tekstów nie zawsze jest standardem. Tłumaczka dobrze oddaje język epoki, nie ma tu młodzieżowego slangu, a i realia Francji lat 50. XX wieku zdają się przekonywające. Kobiety noszą suknie od Chanel, a amerykańscy lotnicy są szarmanccy i honorowi.

Dobre książki szpiegowskie są fabularnie podobne do wątków, które spotkać możemy w pozycjach z klasyki literatury grozy, kryminału i powieści przygodowych czy awanturniczych. Tym, co wyróżnia je spośród innych historii z kręgu sensacji, jest zazwyczaj uwikłanie bohaterów w misję wagi państwowej. Autorka sprawnie połączyła te wątki. Wszystko to sprawia, że „Strażnik kłamstw” jest intrygującą lekturą.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-15
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Strażnik kłamstw
Strażnik kłamstw
Kate Furnivall
7.9/10

Błyskotliwa opowieść o miłości, niebezpieczeństwie, odwadze i zdradzie pióra autorki międzynarodowego bestsellera „Ocalone”. „Ekscytująca lektura. Cudowna”. Lesley Pearce Rok 1953, południe Francj...

Komentarze
Strażnik kłamstw
Strażnik kłamstw
Kate Furnivall
7.9/10
Błyskotliwa opowieść o miłości, niebezpieczeństwie, odwadze i zdradzie pióra autorki międzynarodowego bestsellera „Ocalone”. „Ekscytująca lektura. Cudowna”. Lesley Pearce Rok 1953, południe Francj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie wiem czym przyciągnęła mnie ta książka. Na pewno spodobała mi się okładka. Aksamitna w dotyku, ciekawa, trochę tajemnicza - taka, jakie lubię. Opis mnie zaintrygował. Czasy zimnej wojny, kryminał...

MO
@szulinska.justyna

Jeśli kochasz "Słowika" Kristin Hannah, przeczytaj "Strażnika kłamstw" Kate Furnivall — głosi napis z okładki. Eloise, tak jak jej brat pragnie pracować dla CIA i przynależeć do tych, którzy pomag...

@coolturka104 @coolturka104

Pozostałe recenzje @ania_gt

Woda i Ziemia
Książka, która boli...

Są książki, które koją, kołyszą i utulają. Jeżeli takiej szukacie, zdecydowanie odradzam lekturę. „Woda i Ziemia” to literacki kataklizm. Jak bagno wciąga, niepokoi i zm...

Recenzja książki Woda i Ziemia
Sługa krwi
W wojnie między bogami nie będzie zwycięzców, zostaną tylko zgliszcza ludzkiego świata.

Już sam tytuł „Sługa krwi” i intrygująca ilustracja Piotra Cieślińskiego na okładce sprawiają, że czytelnicze serduszko zaczyna bić szybciej. Cykl Adama Przechrzty o Ola...

Recenzja książki Sługa krwi

Nowe recenzje

Korea od kuchni
Korea od kuchni.
@milena9:

Przez żołądek do serca, jak mówi jedno z naszych przysłów. Aby może nie od razu pokochać koreańską kuchnie, ale mieć n...

Recenzja książki Korea od kuchni
Ciałofon
Ciałofon - opis realnej przyszłości, która jedn...
@monia04101997:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Sztuczna inteligencja. AI, Chaty GPT, roboty humanoidalne - to wszyst...

Recenzja książki Ciałofon
Wyspa luzu
Kalimera!
@ewelina.czyta:

Zaglądając na mój blog, wiecie już, że Jolanta Kosowska jest jedną z moich ulubionych pisarek, a jej książki, zawsze wy...

Recenzja książki Wyspa luzu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl