Przygotowując się do naszej wyprawy, przeczytałem gdzieś, że święty Jakub lubi płatać psoty pielgrzymom zmierzającym do jego grobu w Santiago de Compostela.
Jadę pierwszy, Tomek za mną. Droga jest monotonna: górka, dołek, górka, dołek, po horyzont, a za ostatnią górką znów dołek, górka, dołek, górka...
Camino znaczy droga, szlak. Camino de Santiago to Droga do Santiago. Aby ją przebyć - dotyczy to zresztą każdej drogi - i dotrzeć do celu, nie można z niej zbaczać ani marnować czasu pod groźbą niedotarcia na miejsce przeznaczenia.
Moja ocena:
Wbrew temu, co mógłby sugerować podtytuł, książka nie jest jedynie relacją z rowerowej wyprawy z Paryża do Santiago de Compostela, choć – oczywiście – jest nią również. Nie jest przewodnikiem turystyc...
Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimowa okładka oraz tytułowe miasto. Już kilka razy za...
Recenzja książki Hotel w Zakopanem"Brudna forsa" Ryszarda Ćwirleja to już szósta część serii o policjantce Anecie Nowak. Ja jednak dopiero pierwszy raz spotkałam się z tym cyklem, co jednak (moim zdaniem...
Recenzja książki Brudna forsa„Bo przecież pewne rzeczy mogą trwać wiecznie.” Mason sądził, że gorzej być nie może już być, po przegranym sezonie i ...
Recenzja książki Coffee on IceTo nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką i mając w pamięci poprzednią przeczytaną jej publikację, chętnie sięgnę...
Recenzja książki Kopia doskonałaLubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...
Recenzja książki Kłopoty Wyraju