Córka Lasu recenzja

Sześć łabędzi

Autor: @ordinary_bookgirl ·2 minuty
2021-09-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Córka lasu” jest to retelling baśni Braci Grimm „Sześć łabędzi”, której tak dobrze nie pamiętam.
Świat przedstawiony został dobrze i ciekawie wykreowany. Jest to tajemnicze miejsce, pełne magi i magicznych istot, w które wierzą mieszkańcy Siedmiorzecza. Lud ten umie świetnie opowiadać historie, legendy, które urzekły mnie swoim klimatem, szczęśliwym zakończeniem. Fabuła jest ciekawa. Nie mamy tutaj jakiś zawrotnych akcji czy dużej ich ilości. Rozdziały są bardzo długie - mniej więcej mają po 40, 50 stron. Po pewnym czasie się obawiałam, że może się okazać nudna książka, jednak i tu autorka zaskakuje. Sorcha ma zrobić sześć koszul i ma milczeć przy tym, jednak pojawiają się problemy, którym musi stawić czoło, przez co książka staje się ciekawsza i ciężko ją odłożyć.
Bohaterowie są dobrze wykreowani i bardzo różnorodni. Na początku miałam problem z zapamiętaniem braci Sorchy i czym się zajmą, interesują. Główna bohaterka Sorcha, z której perspektywy poznajemy wydarzenia, jest bardzo odważna jak na swój wiek, zajmuje zielarstwem i pomaganiem swojemu ludowi.
„Córka lasu” jest to pełna bólu, cierpienia, mroku, poświęcenia, miłości i przeciwności losu książka. Czyta się ją dość szybko, pomimo jej dużej ilości stron - 643. Czytając nie mogłam się oderwać i towarzyszyło mi dużo emocji - szczęście, strach, zdziwienie czy podziw. Nieraz to mi się nawet łezka w oku zakręciła. Kiedy długo czytałam o tym milczeniu Sorchy, po pewnym czasie zastanawiałam się czy mogę się odezwać. Co ta książka ze mną zrobiła! 😂 Wszystkim fanom, fantastyki polecam bardzo zapoznać się z tą książka, a ja zabieram się za tom drugi. Czytaliście? Macie w planach?

Sorcha jest najmłodszą i jedyną córką Lorda Columa, ma siedmiu starszych braci. Niestety nie ma w jej krainie spokoju - najeźdźcy zza morza cały czas atakują i przynoszą zamęt, wojnę i zniszczenie. Jednak wróg pojawia się jeszcze w twierdzy. Pewnego razu ojciec Sorchy przyprowadza ze sobą Lady Oonagh, którą bierze sobie za żonę. Wiedźma, czarownica - Lady Oonagh rzuca na braci zaklęcie. Żeby uratować braci Sorcha musi się podjąć bardzo trudnego zadania i wykonać je w milczeniu inaczej nigdy nie da się uratować jej braci. Podejmuje się tego wyzwania, jednak nie wie, że spotkają nią różne przeciwności i problemy. Czy uda się Sorchy uratować braci? Co jeszcze ją spotka na tej krętej drodze?


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Córka Lasu
Córka Lasu
Juliet Marillier
9.0/10
Cykl: Siedmiorzecze, tom 1

Córka Lasu jest początkiem cyklu Siedmiorzecze, niepodobnego do żadnego innego: zawiera w sobie mieszankę historii i fantastyki, mitu i magii, legendy i miłości. Podobnie jak Mgły Avalonu autorstwa Ma...

Komentarze
Córka Lasu
Córka Lasu
Juliet Marillier
9.0/10
Cykl: Siedmiorzecze, tom 1
Córka Lasu jest początkiem cyklu Siedmiorzecze, niepodobnego do żadnego innego: zawiera w sobie mieszankę historii i fantastyki, mitu i magii, legendy i miłości. Podobnie jak Mgły Avalonu autorstwa Ma...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na wstępie od razu powiem, że kocham baśniowe klimaty. Kocham Irlandię i tę nutkę mistyczności, która od razu sprawia, że przenoszę się do leśnych ostępów, gdzie wszystko jest możliwe - od niespotyka...

"Córka Lasu" to kolejny reteling baśni Braci Grimm, tym razem „O sześciu łabędziach”. Ale co to była za opowieść. Dawno nie czytałam czegoś tak emocjonalnego. Od pierwszych stron książki czujemy ogro...

@wawrzynczykedyta @wawrzynczykedyta

Pozostałe recenzje @ordinary_bookgirl

Żelazny Płomień
Iron Flame

Opisu nie piszę by przypadkiem komuś czegoś nie zaspoilerować. Drugi tom ma aż 700 stron, ale czytając nie czuje się kompletnie tej ilości stron. Od razu wciągnęłam się ...

Recenzja książki Żelazny Płomień
Soledad znaczy samotność
Losy rodziny Carasco

Wszyscy uważali Frasquite za wiedźmę i uzdrowicielkę, która jest oddana ciemnym mocą. Od kiedy dostała skrzynkę od swojej matki, która przechodziła z pokolenia na pokole...

Recenzja książki Soledad znaczy samotność

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl