Szczęśliwego Nowego Roku recenzja

"Szczęśliwego Nowego Roku"

Autor: @anka_czytanka_34 ·2 minuty
2023-01-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lollo, Malena i Nina są przyjaciółkami od liceum i od wielu lat, wspólnie ze swoimi partnerami spędzają Sylwestra. W drugiej części miasta, córki Lollo i Niny wraz z przyjaciółmi robią to samo. Sylwestrowa domówka w towarzystwie osób, które dobrze znasz... Brzmi bezpiecznie, prawda? Wszystko dobrze się układa, przynajmniej do momentu, kiedy tuż przed północą znika 17 - letnia Jennifer. Wyszła i ślad po niej zaginął. Z biegiem czasu wokół zaginięcia nastolatki gromadzi się wiele pytań i wątpliwości, dotyczących tego, gdzie jest ta młoda dziewczyna i co się z nią dzieje? Te pytania niestety nadal pozostają bez odpowiedzi.

Nowy rok, nowy początek. Gdyby tylko wiedzieli...

Wraz z rozwojem fabuły mam wrażenie, że samo zaginięcie staje się tutaj jakby tylko tłem całej tej historii, która w moim odczuciu zdecydowanie bardziej skupia się na wzajemnych relacjach bohaterów, które z pewnością nie pozostawią czytelnika obojętnym. Wszyscy udają, że niby się lubią, a każdy z bohaterów wydaje się mieć swojego "trupa w szafie". Pozory mają to do siebie, że mogą mylić, ale moja intuicja podpowiada mi, by nie ufać żadnemu z nich. Kiedy kolejne sekrety wychodzą na powierzchnię, nasi bohaterowie muszą sobie odpowiedzieć na pytanie: jak dobrze znają swoich przyjaciół i bliskich? Natomiast odkrycie tego, kto tu kłamie i dlaczego, to już jest nasze zadanie.
Temat zaginięć, szczególnie dzieci wzbudza we mnie zawsze dużo emocji. Nie sposób ich nie odczuwać, szczególnie w sytuacji, kiedy i ja jestem matką. Bez trudu mogę sobie wyobrazić sytuację, w której moje dziecko nie wraca na noc do domu. Jego buty nie stoją w przedpokoju, a łóżko jest puste. Nikt nie zapala światła i nie buszuje w kuchni, by przygotować sobie coś do jedzenia, a ja nie mogę spać, bo czekam i wiem, że tylko zgrzyt przekręcanego klucza w zamku może mnie uspokoić, dlatego przeżywałam emocje matki zaginionej dziewczyny, jak własne. Szwedzki thriller psychologiczny...To brzmiało mi dobrze od samego początku. Nie można im bowiem odmówić specyficznego klimatu, tej gęstej i dusznej atmosfery, która aż lepi się od brudu.
Nie nastawiajcie się jednak na mrożąca krew w żyłach historię, ponieważ Autorka dość powoli dawkuje napięcie, przez co moją niecierpliwą naturę niejednokrotnie wystawia na próbę. Trochę mi się ta historia dłużyła i odrobinę mnie znużyła, aczkolwiek uczciwie muszę przyznać, że im bliżej finału, tym ciekawiej i nawet powiedziałabym, że zaskakująco. Warto sięgnąć po tę książkę, by wyrobić sobie o niej własne zdanie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szczęśliwego Nowego Roku
Szczęśliwego Nowego Roku
Malin Stehn
6.9/10

Jest Sylwester. Najlepsza noc w roku. Podczas gdy starzy przyjaciele, Wiksellowie i Anderssonowie, wznoszą toasty, ich nastoletnie dzieci urządzają własną imprezę na drugim końcu miasta. Jednak na...

Komentarze
Szczęśliwego Nowego Roku
Szczęśliwego Nowego Roku
Malin Stehn
6.9/10
Jest Sylwester. Najlepsza noc w roku. Podczas gdy starzy przyjaciele, Wiksellowie i Anderssonowie, wznoszą toasty, ich nastoletnie dzieci urządzają własną imprezę na drugim końcu miasta. Jednak na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Stukamy się kieliszkami. Już mam powiedzieć coś o tym, że to był beznadziejny rok, ale w ostatniej chwili zmieniam zdanie. Wydaje mi się, że rozpoczęcie pierwszych, drżących minut Nowego Roku od jak...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Książka "Szczęśliwego Nowego Roku" autorstwa Malin Stehn to wciągający thriller skandynawski, który przedstawia historię zaginięcia 17-letniej Jennifer, córki jednej z bohaterek, w noc sylwestrową. P...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @anka_czytanka_34

Jeden błąd
Jeśli masz odwagę, to sprawdź, jak wygląda świat zza więziennych krat😢

"Czy nasza przeszłość definiuje naszą teraźniejszość? [...] Czy to, że przez chwilę było się złym człowiekiem sprawia, że tracisz całe dobro"? Myślałam, że to będzie ta...

Recenzja książki Jeden błąd
Kajdany
"Potrzebny sznur, by z mroku wyszedł szczur".

Okaleczone zwłoki i morderstwo, które od samego początku profesjonalizmem zaskakuje, tworząc w głowach śledczych całkiem spory chaos-to na początek Autor nam serwuje. Wy...

Recenzja książki Kajdany

Nowe recenzje

Wielkie iluzje
Wielki narcyzm
@candyniunia:

Wielkie iluzje to druga książka autorki, jaką mam okazję czytać. Tym razem była to całkiem inna historia i chyba zrobi...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Smugi
Smugi
@book_matula:

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po ...

Recenzja książki Smugi
Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl